Jeden z największych deweloperów Państwa Środka boryka się z niebezpieczeństwem bankructwa. To z kolei zagrażałoby całemu chińskiemu systemowi finansowemu.
Dziś mija termin wypłaty za kupon od obligacji o wartości 82.5 mln USD. Tymczasem już w miniony piątek wierzyciele ponoć zażądali 260 mln USD, zaś spółka stwierdziła, że nie jest w stanie zagwarantować odpowiednich środków.
Zobowiązania Evergrande wynoszą ponad 300 mld USD, co stanowi około 2 proc. chińskiego PKB. Upadek dewelopera oznaczałby wstrząs dla całego systemu finansowego w Chinach na zasadzie domina.
Spółka zatrudnia niemal 200 tys. pracowników i współpracuje z firmami, które dają pracę niemal 4 mln ludzi. Spółka buduje obecnie ponad milion mieszkań i domów. Deweloper zarządza również 2800 osiedlami w 310 miastach.
Podczas dzisiejszej (poniedziałek) sesji kurs akcji przedsiębiorstwa spadł o 12 proc. do najniższego poziomu od maja 2001 r.