Niższa niż pierwotnie szacowano okazała się sierpniowa inflacja w strefie euro. Jednak 5.2% w ujęciu rocznym to wciąż dwa razy więcej niż cel Europejskiego Banku Centralnego.
Eurostat podał, że największy wpływ na sierpniowy wzrost cen w ujęciu rocznym miały droższe usługi, które odpowiadały za 2.41 punktu procentowego. Żywność, alkohol i tytoń dodały kolejne 1.98 punktu, a towary przemysłowe 1.19. Spadek cen energii obniżył poziom inflacji o 0.34 punktu procentowego.
Aby sprowadzić inflację do celu, EBC podniósł w ubiegłym tygodniu stopę depozytową do rekordowo wysokiego poziomu 4% i zasugerował przerwę, zwiększając tym samym oczekiwania rynku, że kolejnym posunięciem będzie obniżka stóp, prawdopodobnie późną wiosną przyszłego roku.
Najniższy wskaźnik inflacji zharmonizowanej odnotowano w Danii (2.3%), najwyższy zaś na Węgrzech (14.2%). Poziom wzrostu cen w Polsce według Eurostatu sięgnął w sierpniu 9.5%, czyli spadł do poziomu jednocyfrowego.