Informacje o tym, że odcięcie dopływu rosyjskiej ropy znalazło się na negocjacyjnym stole poinformował w niedzielę sekretarz stanu USA Antony Blinken. Administracja Joe Bidena jest w tej kwestii mocno naciskana przez ponadpartyjną koalicję w kongresie.
CZYTAJ TEŻ: FRANK NAJDROŻSZY W HISTORII. EURO PRAWIE NAJDROŻSZE
Ale rezygnacja z dostaw rosyjskiej ropy i paliw jest problemem nawet dla oddalonych znacznie od Rosji Stanów Zjednoczonych, którym rosyjskie dostawy pokrywają około ośmiu procent zużycia ropy i jej pochodnych. Ale to nic w porównaniu z uzależnieniem Europy od rosyjskich węglowodorów. Polska w 2019 roku (dane za Polskim Instytutem Ekonomicznym) kupowała w Rosji 63 procent całej zużywanej ropy.
Zakupy rosyjskiej ropy stawiają całą Europę w dwuznacznej sytuacji – z jednej strony państwa Unii dostarczają broń walczącej Ukrainie, a z drugiej – petrodolary agresywnej Rosji. I na razie nie widać wyjścia z tej sytuacji. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen o amerykańskiej inicjatywie odcięcia się od rosyjskiej ropy mówiła w niedzielnym wywiadzie dla CNN bardzo ostrożnie.
Cena ropy na rozmowy o potencjalnym embargu na dostawy z Rosji zareagowała silnymi wzrostami. Kontrakty na dostawy ropy Brent na maj 2022 roku w niedzielę przekroczyły 130 dolarów.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV