Krajowa Izba Gospodarcza (KIG) podaje, że całkowity eksport w 2024 roku zmniejszy się o 0,9% rok do roku, ale w 2025 roku prognozuje dynamiczny wzrost o 8,7%.
Wyniki listopada: słabiej niż przed rokiem
Dane Krajowej Izby Gospodarczej pokazują, że listopad 2024 r. był trudnym miesiącem dla polskiego eksportu. Wartość eksportu spadła do 29,52 miliarda euro, co oznacza spadek o 0,9% rok do roku i 2,6% w ujęciu miesięcznym. Tradycyjnie w listopadzie handel międzynarodowy zaczyna zwalniać po wcześniejszym uzupełnianiu zapasów na sezon zimowy oraz intensywnym handlu w październiku, który w tym roku był wyjątkowo aktywny z powodu nadrabiania opóźnień wywołanych wrześniową powodzią.
Dodatkowo, słabe wyniki przemysłu i handlu hurtowego w listopadzie ograniczyły potencjał eksportu, wpływając na obniżenie dynamiki sprzedaży za granicę.
Prognozy na 2024 i 2025 rok: spadek, a potem odbicie
Według KIG, w całym 2024 roku eksport Polski wyniesie 332,5 miliarda euro, co oznacza spadek o 0,9% w stosunku do 2023 roku, kiedy osiągnął on poziom 335,4 miliarda euro. Jednak 2025 rok ma przynieść odbicie – prognozowany jest wzrost eksportu o 8,7%, co pozwoli osiągnąć 361,3 miliarda euro.
Czynniki wspierające przyszły wzrost eksportu
Pomimo trudności w 2024 roku, eksperci KIG wskazują na liczne czynniki, które mogą sprzyjać polskiemu eksportowi w najbliższych miesiącach:
- Ożywienie gospodarcze w Niemczech – kluczowym partnerze handlowym Polski, które może zwiększyć popyt na polskie produkty.
- Zmiany w globalnych łańcuchach dostaw – sprzyjają europejskim dostawcom, którzy mogą przejąć część zamówień realizowanych wcześniej przez producentów z Dalekiego Wschodu.
- Stabilizacja kursów walutowych – utrzymanie mocnego dolara względem euro wspiera konkurencyjność cenową polskich produktów.
- Trend odchodzenia od globalizacji – może stać się szansą dla polskich firm, które mają możliwość przejęcia większej części rynku w Unii Europejskiej i USA.
Ekspert KIG: „Eksport zyska na zmianach globalnych”
Ekonomista KIG, Piotr Soroczyński, podkreśla, że choć ograniczenie globalizacji często postrzegane jest jako zagrożenie, może stać się dla Polski szansą. „Ograniczenia w globalnych łańcuchach dostaw mogą pozwolić polskim eksporterom przejąć zamówienia realizowane dotąd przez odległych producentów, szczególnie w UE i USA” – zaznacza.
Podsumowanie
Rok 2024 przynosi wyzwania dla polskiego eksportu, ale perspektywy na 2025 rok są optymistyczne. Spadek o 0,9% w bieżącym roku ma być zastąpiony wzrostem o 8,7% w przyszłym roku, co pozwoli na dalszy rozwój polskiego handlu międzynarodowego. Sprzyjające zmiany w otoczeniu gospodarczym i globalnych trendach mogą umocnić pozycję Polski.
