Po spotkaniu kanclerz Merkel zapewniła, że Niemcy będą się opowiadać się za nowymi sankcjami na Rosję, jeśli Moskwa spróbuje wykorzystać gazociąg Nord Stream 2 jako broń.
Niemcy deklarują, że zależy im na tym by Ukraina pozostała krajem tranzytowym, a umowa o tranzycie gazu została przedłużona. Także strona ukraińska, chce by umowa tranzytowa została przedłużona po 2024 roku. Prezydent Zełenski zapowiedział, że Kijów będzie prowadził konsultacje z Komisją Europejską i rządem Niemiec w sprawie budowy i eksploatacji gazociągu Nord Stream 2.
CZYTAJ TEŻ: RZĄD SZYKUJE TARCZĘ ANTYŁADOWĄ. WRESZCIE (ZMIANY W POLSKIM ŁADZIE)
Ukraiński rząd obawia się działań Rosji i ryzyka jakie niesie jego zdaniem zakończenie budowy Nord Stream 2. Zdaniem Kijowa gazociąg to broń niebezpieczna nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Europy.
Wczorajsze spotkanie Kanclerz Merkel nie było jedynym w ubiegłym tygodniu ws. dokończenia budowy Nord Stream 2. W piątek Merkel spotkała się w Moskiwe z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Po spotkaniu deklarowała, że gazociąg Nord Stream 2 to europejski, a nie dwustronny projekt. Z kolei prezydent Rosji Władimir Putin zapewniał, że dialog ze stroną niemiecką i kanclerz Merkel zawsze był merytoryczny i konstruktywny.
