DOLAR W STYCZNIU PO 3.5 ZŁOTEGO? JUŻ TYLKO 43 GROSZY DO TEGO POZIOMU

Nową falę wyprzedaży dolara – po tej związanej z zapowiedziami trzech obniżek stóp procentowych w USA w przyszłym roku – wywołała niewzruszona postawa Europejskiego Banku Centralnego. EBC dziś nie tylko nie zmienił stóp – ale również ani słowem nie zająknął się na temat łagodzenia swojej polityki monetarnej wyrażanej kosztem pieniądza na rynku międzybankowym.

UE OTWIERA ROZMOWY O AKCESJI Z UKRAINĄ. ORBAN KRZYCZAŁ, ALE NIE ZABLOKOWAŁ

Wieczorem dolar zbliżył się więc do poziomu 1.1 za euro, czego skutkiem było też dalsze umocnienie złotego. Chociaż bariera 3.5 zł za dolara może się wciąż wydawać odległa – ostatnie prawie 50 groszy – z poziomu 4.4 zł – dolar pokonał w ciągu półtora miesiąca.

DOLAR W STYCZNIU PO 3.5 ZŁOTEGO? JUŻ TYLKO 43 GROSZY DO TEGO POZIOMU

CO ZROBI EBC?

Zapowiedzi obniżki stóp nie ma – ale jest zmiana tonu i zmiana prognozy inflacji. Pierwsze dwa zdania komunikatu sprzed 6 tygodni i z dziś są z grubsza takie same i mówią o pozostawieniu stóp bez zmian. Znaczącą różnicę widzimy w trzecim zdaniu.

W komunikacie z 26 października Rada Prezesów EBC pisała, że „nadal przewiduje się, że inflacja zbyt długo będzie za wysoka, a wewnętrzna presja cenowa pozostaje silna.” Takie słowa oznaczają – na razie nie myślimy o obniżkach stóp.
W dzisiejszym komunikacie trzecie zdanie brzmi nartomiast „Zgodnie z najnowszymi projekcjami ekspertów Eurosystemu dla strefy euro oczekuje się, że w przyszłym roku inflacja będzie się stopniowo obniżać”.

Chociaż w obu przypadkach zespół analityków EBC zejście do 2.1 procent widzi dopiero w 2025 roku – to jednak ścieżka zejścia w obecnej prognozie jest bardziej korzystna, niż ta sprzed dwóch miesięcy. W kończącym się już 2023 roku EBC prognozuje średnioroczną inflację w strefie euro na poziomie 5.4 procent. Poniżej 3 procent – konretnie do 2.7 procent- średnioroczna inflacja ma spaść już w przyszłym roku. We wrześniu EBC spodziewał się, że inflacja w przyszłym roku wyniesie 3.1 procent.