Oznacza to, że według ważnego miernika wykorzystywanego przez Rezerwę Federalną do rozważań na temat polityki monetarnej – inflacja za oceanem wzrosła zgodnie z oczekiwaniami.
Ceny towarów i usług za oceanem z uwzględnieniem cen żywności i energii urosły w styczniu o 0.3 proc. w ujęciu miesięcznym i 2.4 proc. w ujęciu rocznym. Podobnie, jak w przypadku inflacji bazowej odczyt ten jest zgodny z oczekiwaniami rynków.
Styczniowy dane inflacyjne potwierdzają widoczne już od kilku miesięcy przesunięcie w kierunku usług.
Podczas gdy ceny towarów w pierwszym miesiącu tego roku spadły o 0.5 proc. w ujęciu rocznym to w tym samym czasie ceny usług wystrzeliły w górę o 3.9 proc.
Z najnowszych danych wynik też, że w styczniu w USA mieliśmy do czynienia z prawie 5 proc. spadkiem cen energii w ujęciu rocznym.
Z kolei dochody amerykanów w styczniu zwiększyły się o 1,0 proc. w ujęciu miesięcznym. Był to najsilniejszy wzrost dochodów osobistych w ciągu roku, odzwierciedlający przede wszystkim wzrost rządowych świadczeń socjalnych, wpływów osobistych z majątku i wynagrodzeń.