MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Wiedza to pieniądze i w biznesie, i na rynkach. Wiedza wykorzystana nieuczciwie to są nieuczciwe pieniądze. Oszustwo, nieuczciwie wykorzystana wiedza na rynku kapitałowym to insider trading. W USA za dokonywanie transakcji na podstawie poufnych informacji łatwo można zapłacić wysoką karę i trafić na lata do więzienia, jak twórczyni medialnego imperium Martha Stewart.
W Polsce nagłych wzrostów lub spadków kursu, które poprzedzają ujawnienie przez spółkę ważnych informacji, nie brakuje. Brakuje za to skutecznej odpowiedzi na oszustwa.
Czy KNF powinien dostać więcej władzy i więcej obowiązków? I dlaczego procesy o insider trading ciągną się w Polsce latami? O tym będziemy rozmawiać dziś również w cyklu BIZNES24 kontra insider trading. Z nami jest adwokat Anna Czerkawska-Soból, członkini Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej. Pani Mecenas, dlaczego ukaranie winnych wykorzystania informacji poufnych na rynku akcyjnym jest tak trudne, że czasami niemożliwe?
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
ANNA CZERKAWSKA-SOBÓL, INSTYTUT LEGISLACJI I PRAC PARLAMENTARNYCH NACZELNEJ RADY ADWOKACKIEJ: W mojej osobistej ocenie to przede wszystkim wynika z tego, że właśnie w ramach polskiego systemu prawnego przewidzieliśmy dla ścigania insider tradingu i manipulacji zresztą również wyłącznie tryb postępowania karnego. Ten tryb jest w mojej ocenie niekompatybilny z tym, jak z różnymi nadużyciami możemy mieć do czynienia.
W praktyce obecnie sytuacja wygląda w ten sposób, że niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z naruszeniem niewielkiej wagi, czy też z bardzo poważnym przypadkiem insider tradingu popełnianym w warunkach recydywy, dlatego że jest szereg sprawców, którzy po prostu notorycznie dopuszczają się tego rodzaju nadużyć – to jakby oba rodzaje tych czynów są ścigane karnie, co w praktyce polega na tym, że Komisja Nadzoru Finansowego opracowuje zawiadomienie do organów ścigania i te organy ścigania tak naprawdę na nowo podejmują ten temat już opracowany przez urząd w dużym stopniu.
Czasami jest też tak, że brakuje wiedzy, żeby się tego tematu podjąć w sposób sprawny, szybki i merytoryczny. Czasami jest tak, że jakby to, że jakby pierwszą linią frontu jest komisja, a dopiero następnie sprawa jest de facto jakby na nowo rozpoznawana przez prokuraturę i to powoduje opóźnienie.
MD: Pani mecenas, to jest dość skomplikowane, ale proszę wyjaśnić mi, ja nie jestem prawnikiem, więc proszę spróbować mi to wyjaśnić w sposób łopatologiczny najbardziej jak się da. Dlaczego za granicą się udaje? Dlaczego w Stanach można? Dlaczego w innych krajach europejskich można skazać ludzi za insider trading, a w Polsce nie?
AC-S: Powiedziałabym, że są dwie główne przyczyny. Pierwsza, główna przyczyna to jest to, że jeżeli się porównujemy do Ameryki, to tam SEC ma zupełnie inne uprawnienia. On ma uprawnienia de facto o charakterze quasi prokuratorskim. W Polsce to jest tak, że urząd Komisji Nadzoru Finansowego przygotowuje materiał, natomiast następnie przekazuje go do prokuratury i właściwie traci jakby powiedzmy kolokwialnie, kontrolę nad tym tematem.
On trafia do zupełnie nowej osoby, więc jakby siłą rzeczy to się wszystko spowalnia, jest nieefektywne. Z drugiej strony jest problem z tym, że jeżeli z kolei się porównujemy do Europy, to w Europie w wielu krajach jest tak, że część tych nadużyć jest ściganych administracyjnie. Czyli po prostu organy nadzoru nakładają sankcje administracyjne.
I to jest jakby ze wszech miar w mojej ocenie właściwy model do ścigania przynajmniej części tych nadużyć. I jeżeli spojrzymy na kary, jakie te organy nakładają za tego rodzaju nadużycia, to one są naprawdę istotne i przewyższają nawet jakby nakładane w tych krajach sankcje karne.
MD: Czyli należałoby dać Komisji Nadzoru Finansowego możliwość karania administracyjnego?
AC-S: W mojej ocenie tak. Dlatego, że jakby model postępowania karnego nie jest adekwatny i efektywny do ścigania każdego rodzaju insider tradingu. To powinno być przewidziane tylko dla bardzo poważnych nadużyć.
MD: Proszę wyjaśnić, jakiego rodzaju sankcje mogą wchodzić w ramy takich kar administracyjnych?
AC-S: Przede wszystkim są to kary pieniężne, przy czym w postępowaniu administracyjnym możemy ukarać nie tylko osobę fizyczną tak, jak to jest w postępowaniu karnym, gdzie sprawcą jest osoba fizyczna. A odpowiedzialność podmiotów zbiorowych w Polsce jakby de facto nie istnieje.
Natomiast w postępowaniu administracyjnym możemy też nałożyć karę na spółkę. Więc to otwiera możliwość nakładania wyższych kar. Ponadto można nakładać różnego rodzaju zakazy takie, jak na przykład zakazy wykonywania określonej działalności.
MD: Te uprawnienia dla KNF-u wymagałyby reformy ustaw, które by przyznawały prawa KNF-owi?
AC-S: Tak, to wymagałoby zmiany ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, która zawiera te przestępstwa. Natomiast, jeżeli chodzi o katalog sankcji, to tutaj po prostu musielibyśmy się odwołać do rozporządzenia MAR, bo może warto powiedzieć. Może nie wszyscy mają świadomość, że tak naprawdę, jako taki domyślny tryb ścigania MAR przewidywał właśnie tryb administracyjny i on przewiduje karę, jak i środki różne, które można nakładać na osoby, które dopuściły się nadużyć.
MD: Mamy nadzieję, że Ministerstwo Finansów z większym zrozumieniem podejdzie do tego tematu zwłaszcza, że minister finansów sam jest byłym, już oczywiście traderem na rynku kapitałowym. Bardzo dziękuję Pani mecenas. Naszym gościem była adwokat Anna Czerkawska-Soból, członkini Instytutu Legislacji i Prac parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej. Dziękuję pięknie.
AC-S: Dziękuję bardzo.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV