ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Łączymy się z Pawłem Chytłą, wiceprezesem zarządu Grupy Diagnostyka. Witam bardzo serdecznie. I szefem finansów firmy przy okazji. No, to rozumiem, że macie satysfakcję. W tej chwili +24,78%, cena emisyjna: 105. W tej chwili już 131 zł i 4 grosze. Spodobaliście się inwestorom.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
PAWEŁ CHYTŁA, DIAGNOSTYKA: To prawda, mamy ogromną satysfakcję i dzisiejszy dzień jest bardzo ważny dla całej grupy Diagnostyka. Tak naprawdę zainteresowanie inwestorów widzieliśmy już kilka miesięcy temu podczas pierwszych spotkań z inwestorami, gdzie wtedy inwestorzy komunikowali, że nasz model biznesowy jest bardzo interesujący zarówno dla inwestorów polskich, jak i międzynarodowych. Dzisiaj to otwarcie pokazuje, że jesteśmy bardzo atrakcyjną inwestycją publiczną.
RM: Jasne. Dla Pana pewnie te liczby związane z finansami są najważniejsze, ale może Pan opowiedzieć trochę o tym, jak funkcjonujecie. Robicie badania diagnostyczne, to jest samo w sobie działaniem takim naukowym, medycznym. Ale, żeby mieć tą skalę, którą uzyskaliście, to trzeba jakoś zbierać te próbki z szerokiego terenu. One muszą przyjeżdżać, nie mogą się mylić, bo to przecież błąd może kosztować czyjeś zdrowie. No, to nie jest łatwa działalność, również operacyjnie chyba?
PC: Ma pan rację. To jest bardzo duża, skomplikowana organizacja. My w tej chwili posiadamy 156 laboratoriów w Polsce. Mamy około 1100 własnych punktów pobrań plus współpracujemy z 7000 punktów pobrań u naszych partnerów, gdzie pobieramy materiał do badania. Mamy bardzo rozbudowaną sieć logistyczną w całej Polsce, gdzie setki samochodów wożą materiał do badania. Dostarczamy te najpilniejsze badania w przeciągu kilku godzin.
My operujemy tak naprawdę w diagnostyce laboratoryjnej, genetycznej, histopatologicznej, oraz dwa lata temu weszliśmy w segment diagnostyki obrazowej, w której w tej chwili chcemy się rozwijać.
RM: A proszę mi powiedzieć, Wy jesteście stricte segmentem medycyny prywatnej, komercyjnej, czy to jest tak, że na przykład szpitale państwowe również wysyłają Wam materiał do badań?
PC: Współpracujemy z wszystkimi podmiotami, które potrzebują wykonywania badań, tak naprawdę. Około 40% naszej sprzedaży to jest tak zwany segment B2C, czyli segment klienta indywidualnego, gdzie każdy obywatel Polski albo ktoś z zagranicy może przyjść i oddać próbkę do badania w punkcie pobrań i dostanie bardzo szybko wyniki swoich badań.
Współpracujemy oczywiście również z kontrahentami instytucjonalnymi, z dużymi sieciami prywatnymi takimi, jak Luxmed czy Enel-Med. I oczywiście z bardzo dużą ilością instytucji publicznych, takich jak zaczynając od lekarzy rodzinnych, poradni opieki podstawowej, opieki specjalistycznej, oraz oczywiście szpitali. Około 60 procent naszej sprzedaży to są klienci instytucjonalni. Z czego około 40% to są klienci publiczni.
RM: Jasne. No i być może taką historią, która zachęciła inwestorów do tak dużego zainteresowania jest dywidenda. Zapowiedziana wypłata 50% zysku za 2025 rok. Ta polityka dywidendowa będzie utrzymywana?
PC: Tak, to prawda. Diagnostyka jest firmą, która działa na rynku wzrostowym. Prognozy rynku są bardzo pozytywne, co cieszy mnie jako pacjenta i również osoby, która regularnie się bada i jesteśmy spółką dzięki temu wzrostową. Oczywiście zawsze rośniemy ponad rynek i ponadto jesteśmy spółką dywidendową.
My w ostatnich latach wypłacaliśmy dywidendy. Planujemy to robić w kolejnych latach tak, jak to było zawarte w naszym prospekcie emisyjnym i nasza polityka dywidendowa planujemy, że będzie kształtowała się w okolicach 50% zysku netto w kolejnych latach.
RM: A jeśli chodzi o wzrost, będziecie bardziej rosnąć, rozumiem w obszarze tym nowszym, czyli w obrazowym? Będziecie rosnąć przez działania organiczne, czy będziecie przejmować istniejące firmy, które świadczą takie usługi?
PC: My w tej chwili jesteśmy bardzo dużą organizacją i głównym filarem naszego rozwoju jest rozwój organiczny w sektorze diagnostyki laboratoryjnej. Tutaj jesteśmy zdecydowanym liderem na tak zwanym rynku MLT, czyli to jest diagnostyka laboratoryjna. Posiadamy około 22% rynku całkowitego polskiego według szacunków Buy & Company. I tutaj ten rozwój organiczny będzie naszym głównym czynnikiem rozwoju w kolejnych latach.
Natomiast ponadto oczywiście cały czas dokonujemy M&A. My od roku 2011 wykonaliśmy 128 M&A – przejęć małych bądź średnich laboratoriów i mamy w planach kontynuację tej strategii, czyli konsolidację rynku diagnostyki laboratoryjnej.
Natomiast w tej chwili faktycznie koncentrujemy się w kontekście akwizycji na diagnostyce obrazowej. I tutaj widzimy również bardzo duży potencjał konsolidacji tego rynku. Jest kilkadziesiąt średnich bądź małych podmiotów, które moglibyśmy przejąć i faktycznie mamy budżety na to, żeby ten rynek konsolidować.
RM: No właśnie, powiedział Pan: mamy budżety. Pół zysku na dywidendę i starczy pieniędzy na przejęcia?
PC: Starczy, tak. My informowaliśmy w prospekcie emisyjnym, że planujemy przeznaczyć na akwizycję około 100 milionów złotych. W kolejnych latach delikatnie będzie malała ta kwota od 90 do 80 mln zł rocznie na akwizycję. Diagnostyka jest firmą o bardzo silnym profilu cash flow. Między innymi dzięki temu, że 40% naszych wpływów to są płatności w gotówce od klientów indywidualnych. I ten bardzo silny profil cash flow pozwala nam z jednej strony inwestować. To są inwestycje w naszą działalność operacyjną. Otwieramy nowe laboratoria, optymalizujemy sieć naszych punktów pobrań, oraz M&A.
Silny cash flow pozwala nam również obsługiwać dług oraz wypłacać dywidendy. Czy to nie oznacza, że nie korzystamy z długu? Korzystamy z finansowania długu, natomiast nasza struktura finansowania uważam, jest bardzo zdrowa, ponieważ w chwili obecnej nasz wskaźnik netto do EBITDA kształtuje się poniżej dwóch. I tak planujemy, żeby zostać, co oznacza, że planujemy być bezpieczną firmą w przyszłości. I ten silny cash flow pozwala nam zarówno realizować te wszystkie cele rozwojowe oraz dokonywać dystrybucji do właścicieli.
RM: Paweł Chytła, wiceprezes zarządu grupy Diagnostyka i szef finansów firmy. Trzymamy kciuki i gratulujemy debiutu. Dziękujemy serdecznie.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV