ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: No, a proszę Państwa, dwieście firm deweloperskich, które zostało zapytanych o to, jak widzą zmiany w sytuacji na rynku w badaniu przeprowadzonym przez portal Tabela Ofert, na który powołuje się portal Business Insider, powiedziało, że spodziewa się spadku cen nowych mieszkań. A więc okres, kiedy dało się zmniejszać podaż, by utrzymać cenę, chyba dobiegł końca. A czy ten koniec może oznaczać początek okresu spadków cen nieruchomości mieszkaniowych w Polsce, czyli czegoś co byłoby aż boję się tego słowa: krachem?
Katarzyna Kuniewicz, szefowa badań rynku mieszkaniowego Obido i Otodom w grupie OLX, jest naszym gościem. Witam bardzo serdecznie.
KATARZYNA KUNIEWICZ, OBIDO I OTODOM: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Oba serwisy analizują nie tylko rynek pierwotny, ale też rynek wtórny, więc ciekaw jestem czy rzeczywiście też widzicie te obniżki ewentualne? I co się będzie działo właśnie na rynku wtórnym?
KK: Widzimy w tej chwili taką dużą skłonność przede wszystkim po stronie firm deweloperskich do udzielania rabatów. Ale jest to zachowanie typowe dla tego momentu w ciągu roku, czyli dla czwartego kwartału. Dlatego, że część zespołów sprzedażowych, dyrektorów sprzedaży stara się domknąć, tak to kolokwialnie powiem, wynik zaplanowany. Więc wszyscy możemy usłyszeć o tym, że deweloperzy nie tyle komunikują nam: obniżamy ceny, co mówią: w puli mieszkań określonej możesz liczyć na obniżkę, a jeżeli nie chcesz obniżki ceny mieszkania to dodamy ci miejsce parkingowe gratis.
RM: No, ale jakby popatrzeć na to ile deweloper zarobi na mieszkaniu, no to zarobi mniej? Czy czy nie zarobi mniej? No, bo tak trochę to ubieramy w takie sformułowania. A tymczasem sytuacja na rynku budowlanym jest bardzo słaba. Sytuacja dla firm deweloperskich jest bardzo trudna. To widać w wynikach giełdowych spółek, na przykład.
No i trochę wygląda na to chyba, tak proszę powiedzieć, jak co widzicie w Otodom na przykład, które też patrzy na ceny nieruchomości na rynku wtórnym. Nie bardzo jest jakiś chyba w tej chwili boom mieszkaniowy, nie bardzo jest ruch. No więc dotychczas załamanie rynku mieszkaniowego w Polsce wyglądało tak, że ceny po prostu na jakiś czas przestały rosnąć – ceny metra kwadratowego. Nie było w zasadzie tam na lokalnych rynkach, nie było tak, że one jakoś spadły znacząco. No więc czy taką sytuację będziemy mieli, czy może jednak może się wydarzyć coś czy jest ryzyko, obawiamy się, że wydarzy się coś gorszego?
KK: Nie ma wątpliwości, że to nie jest najlepszy okres. Te dwa ostatnie kwartały to była dość słaba sprzedaż, chociaż nie najgorsza na tle tak, że no oczywiście nie porównujmy do 2023 roku, kiedy działał Bezpieczny Kredyt 2%. Ale w porównaniu z 2022 rokiem, kiedy nie było wsparcia to ta sprzedaż, którą odnotowaliśmy w 2024 roku, teraz w tych dwóch kwartałach, które minęły, ona była wyższa, niż w 2022 roku.
I teraz pytanie, czy trochę posługujemy się zazwyczaj, mówiąc o rynku mieszkaniowym takimi dużymi słowami: albo mamy boom, albo mamy krach. Żadna z tych sytuacji nie występuje w tej chwili. Mamy oczywiście możliwe obniżki cen. Mamy zdecydowanie większą gotowość po stronie deweloperów do obniżania cen, ale nie w całych projektach, tylko w wybranych pulach mieszkań. A Jednocześnie i to jest pytanie najważniejsze czy z gotowości deweloperów do tego, żeby ceny były niższe, czy możemy się spodziewać, że w 2025 roku ceny będą niższe?
Otóż to zależy od tego, jaki będzie wynik sprzedaży w czwartym kwartale. I chcę powiedzieć o jednej rzeczy. Październik był lepszy od września, jeśli chodzi o sprzedaż. Czyli to nie jest tak, że mamy do czynienia ze spadającą sprzedażą. Tak było – lipiec był gorszy od maja. Sierpień był gorszy od lipca, ale we wrześniu był już lepszy wynik sprzedaży. W październiku był lepszy wynik sprzedaży i początek listopada jest dobry.
Czy można mówić o boomie? Absolutnie nie. Idziemy mniej więcej w takim rytmie sprzedaży na największych rynkach. Takim rytmie, który nikogo nie satysfakcjonuje. Mówię o deweloperach. To nie jest wynik, który skłania do tego, żeby inwestować po stronie deweloperów i kupować.
RM: To ja mam dwa praktyczne pytania, na krótką odpowiedź. Pierwsze jest takie: To jak znaleźć tę pulę tańszych mieszkań, tych, które będą po okazyjnej cenie, może trochę obniżonej sprzedać? Tak bardzo ogólnie: na co się mamy nastawiać, jeśli ktoś szuka mieszkania, chce kupić okazyjnie?
KK: Po pierwsze deweloperzy robią bardzo dużo by tę pulę ogłosić. Powiem najprostszą rzecz. Jedziemy samochodem, wracamy z pracy. Włączenie radia niemal każdej stacji i wysłuchanie im bardziej lokalnej, tym lepiej i posłuchanie, gdzie deweloper ogłasza – pula mieszkań w naszej inwestycji z niższą ceną – to jest ten kierunek. Jest też oczywiście inny kierunek.
RM: To jest jedna praktyczna porada. I drugie, bardzo szybciutko. Cena metra kwadratowego przeciętnie mieszkania za rok o tej porze, czy możemy się pokusić? Będzie wyższa? Niższa? Znacząco wyższa?
KK: Mieszkania oferowanego przez deweloperów będzie porównywalna, jeśli chodzi o cenę całkowitą z obecną ceną. Natomiast na niektórych rynkach, jeśli chodzi o cenę metra kwadratowego, możemy mieć cenę 2-3% niższą. Na wybranych rynkach.
RM: Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję. Katarzyna Kuniewicz, Badania rynku mieszkaniowego Obido i Otodom.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV