MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Najpierw susza obniżyła plony zbóż i jakość ziarna, a teraz deszcze utrudniają przeciągające się żniwa. O tym, o ile mniejsze będą plony w tym roku i jak rolnicy zabezpieczają się finansowo przed stratami, porozmawiamy z Erykiem Frontczakiem, Carbon Project Managerem, HeavyFinace. Dzień dobry. Witam w BIZNES24.
ERYK FRONTCZAK, HEAVYFINANCE: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: O ile niższe będą zbiory zbóż w tym roku? Czy jesteśmy w stanie to oszacować?
EF: Niestety mamy informacje, że są nawet takie rejony w Polsce, gdzie ta strata właśnie ze względu na suszę i ulewne deszcze może wynosić nawet do 60 procent, jeżeli chodzi tutaj o zboża jare.
MD: 60 procent straty… Z czego ona wynika? To znaczy, że nie widzimy jakiegoś pokotu na polach. W zasadzie wydaje się dla osoby, która nie jest specjalistą, że wszystko w tym roku wyglądało tak samo jak w poprzednim? W poprzednich latach?
EF: Tak. Niestety w tym roku rolnicy stanęli przed dwukrotnym wyzwaniem, jeżeli chodzi o warunki atmosferyczne. Na początku wystąpiła w Polsce susza. Niedobór wody wpłynął w okresie wegetacyjnym na ilość i jakość tych plonów, a w czasie żniw niestety mieliśmy bardzo ulewne deszcze, które spowodowały duże opóźnienia, jeżeli chodzi o realizację tych żniw. Tutaj warto podkreślić, że właśnie ulewne deszcze w okresie żniw bardzo niestety wspierają rozwój takich czynników, jak grzyby, które negatywnie wpływają na jakość roślin oraz powodują, że po prostu większa ilość plonów spada no i zmniejsza się dostępność konsumpcyjna.
MD: Czy to będzie wpływało na ceny takich produktów jak mąka? No to jest to, co jako pierwsze się nam nasuwa. Ale jeszcze, które sektory gospodarki mogą być dotknięte przez właśnie niższe zbiory i gorsze zbiory zbóż?
EF: Oczywiście tutaj mówimy przede wszystkim o sektorze spożywczym, który jest bardzo mocno złączony z sektorem rolniczym. Należy jednak podkreślić, że zakładamy, że mamy odpowiednie ilości zapasów tych jeszcze z poprzednich okresów wegetacyjnych, poprzednich żniw. Tak, żeby po prostu konsumenci nie odczuli aż tak bardzo wzrostu cen produktów spożywczych.
MD: Ale potencjalnie, jakie to są branże, które korzystają z tych zbiorów dokonywanych przez rolników? Gdyby mógł Pan naświetlić, jak ten rynek wygląda, kto korzysta z tych ziaren?
EF: Oczywiście, przede wszystkim mówimy tutaj o branży, która korzysta z mąki etc. Czyli po prostu bezpośrednich sektorów, które korzystają z tych produktów rolnych. Jeżeli chodzi o tych konsumentów indywidualnych, to możemy tutaj odczuć delikatne wzrosty cen, jeżeli chodzi o takie produkty jak mąka, chleb etc. Jednakże tak jak mówiłem, te poziomy silosów, które są obecnie powodują, że ten wzrost cen produktów spożywczych powinien być minimalny, jeżeli chodzi o konsumenta indywidualnego.
MD: Będziemy sprawdzać te poziomy silosów w kolejnych dniach na antenie BIZNES24. W jaki sposób rolnicy wykorzystując, no właśnie… jak rozumiem, absorpcję dwutlenku węgla, mogą się zabezpieczyć przed spadkami przychodów, które nastąpią?
EF: Należy podkreślić, że rolnicy są jednym z tych sektorów, który jest najbardziej narażony, jeżeli chodzi o jakiekolwiek zmiany klimatyczne i takie metody, jak np. metoda bezorkowa, jeżeli chodzi o rolnictwo nie tylko powoduje, że uprawiana gleba jest dużo bardziej odporna na takie anomalie pogodowe, ale także właśnie może generować dodatkowy zysk. To jest to, że w obecnych czasach, kiedy właśnie to ryzyko wygenerowanego zysku dla rolnika jest zdecydowanie bardzo, bardzo wysokie, należy tutaj także rozważyć dodatkowe zyski w postaci takich certyfikatów węglowych, czyli po prostu bycie nagrodzonym za to, że każdego roku gleba jest w stanie przyswoić określoną ilość dwutlenku węgla.
MD: To są pieniądze europejskie, o które warto sięgnąć, proszę Państwa, więc sięgajmy po nie. Bardzo Panu dziękuję, Panie Eryku. Nie mamy szczęścia do naszych połączeń, ale dziękuję Panu, że cierpliwie był Pan z nami. Dziękujemy też widzom. Eryk Frontczak, Carbon Project Manager, HeavyFinance był z nami. Dziękuję za rozmowę.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 11.99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę