ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Sporo się dzieje jak widać po stronie rynku pracy, sporo się dzieje na globalnej arenie za sprawą zamieszania, jakie wprowadza prezydent Donald Trump, który jednak nazywa to, co robi, rewolucją zdrowego rozsądku. Adam Sikorski, prezes Unimotu był w Davos i przysłuchiwał się rozmowom.
Być może także słyszał Pan, jak reagowali na wystąpienie Trumpa i na tę jego rewolucję zdrowego rozsądku przedstawiciele globalnej finansjery? Witam serdecznie.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
ADAM SIKORSKI, UNIMOT: Dzień dobry panie redaktorze. Myślę, że z zadowoleniem jednak, bo był duży strach przed tym wystąpieniem, że Trump odpali jakąś bombę atomową, by można było powiedzieć. To, co jednak usłyszeliśmy, chyba jednak uspokajało szczególnie ten sektor energetyczny, czyli ceny ropy, ale jednak też determinacja, żeby zakończyć konflikt na Ukrainie i użycie różnych też chyba mocnych narzędzi, mimo wszystko przeciwko Rosji w wypadku gdyby nie była ona gotowa na pokojowe rozwiązanie, chciała kontynuować.
Więc generalnie myślę, że taka ulga tak naprawdę to było słychać w kuluarach bardzo mocno. Ale strach był duży. Co by nie powiedzieć, wszyscy mieli takie nietęgie miny, można byłoby powiedzieć wielcy tego świata, polityki i biznesu naprawdę czekali z zapartym tchem na to wystąpienie.
RM: No dobrze, a teraz proszę mi powiedzieć, czy to, co zapowiada Trump, czyli niższe ceny ropy naftowej w skali globalnej, bo rozumiem, że jeśli zapowiada, że będzie tania energia ze Stanów Zjednoczonych, czyli gaz ziemny skroplony i ropa naftowa, a także OPEC ma obniżyć ceny, czy to się rzeczywiście da zrobić?
AS: Ja myślę, że on ma bardzo dużą szansę zrobienia tego, dlatego że Trump ma jeszcze jedno bardzo silne narzędzie, o którym wspominał w czasie pierwszej swojej kadencji: OPEC. Czym jest OPEC? My nie lubimy tego słowa, ale przecież OPEC jest de facto kartelem, który uzgadnia wydobycie, uzgadnia podaż. Oczywiście robi to na zasadzie analiz i patrząc na to, w jaki sposób Trump planuje osiągnąć cele w innych obszarach, on może wrócić do takiej dość silnej retoryki przeciwko OPEC jako samej organizacji, która działa jak kartel.
Umówmy się, tam nie działają w stu procentach mechanizmy rynkowe, takie jak działają na rynku miedzi, gazu, złota czy innych commodities, jeżeli można by powiedzieć. Więc ta sytuacja z OPEC ja myślę, że jest OPEC dosyć niewygodna i OPEC będzie musiał, wydaje mi się przynajmniej, współpracować w jakiś sposób z Trumpem i jak gdyby rozsądnie podejść do kwestii wydobycia.
I to, co ja słyszę na rynku, co widać w serwisach takich specjalistycznych, widać, że ta deklaracja Arabii Saudyjskiej w wypadku gazu, pozycja Kataru, (bo Katar jest bardzo ważny w rynku LNG) ja widzę, że oni raczej wychodzą. Nie, nawet nie, raczej, wychodzą naprzeciw tym oczekiwaniom Trumpa.
Oczywiście pytanie, jak głęboko może być spadek, bo oni też muszą dbać o swoje budżety. Pamiętajmy, że cena baryłki ropy, biorąc pod uwagę 70 dolarów i biorąc pod uwagę inflację ostatnich lat, to nie jest bardzo wysoka cena, bo my pamiętamy ceny powyżej 100 dolarów, ale to był dolar sprzed 10-15 lat, więc proszę wziąć to też pod uwagę.
Oczywiście dolar się stał mocniejszy, teraz do innych walut i to też jest jak gdyby problemem. Ale myślę, że Trump naprawdę może osiągnąć to, co chce osiągnąć. Tylko jeszcze jedna rzecz. Pamiętajmy, że on też dba o producentów w Stanach Zjednoczonych, o ich ekonomię. Tam koszty wydobycia są jednak wyższe niż na Bliskim Wschodzie.
Ja prognozuję, że będziemy się poruszali na poziomie 60-70 dolarów, w tym przedziale. Jeżeli tam by była ropa na tym poziomie, to to jest taka fair cena i dla producentów i akceptowalna dla konsumentów na całym świecie.
RM: Ja trochę miałem nadzieję, że może cena ropy spadnie w takim stopniu, żeby zagłodzić rosyjską machinę wojenną, ale nie wiem, czy 60-70 dolarów na to wystarczy.

AS: 60 dolarów jest już trudne dla Rosji, dlatego że pamiętajmy, że sankcje spowodowały to, że Rosja obchodząc sankcje czy starając się dostosować do sankcji, ma znacznie wyższe koszty logistyczne. Musi wozić te swoje surowce na rynki, gdzie naturalnie działała. Więc ja myślę, że to już będzie odczuwalne.
Ale są jeszcze inne instrumenty: price cap, który też na razie jest na dość wysokim poziomie. Jeżeli ropa byłaby na poziomie 60, price cap by został obniżony do 50-45, Polska razem z innymi krajami to prognozuje, to jeszcze można dodać inne instrumenty, które spowodują, że to będzie dotkliwe dla Rosji.
RM: No dobrze. To jest styk Davos z rynkiem energetycznym. Cała konferencja upłynęła pod hasłem: Współpraca dla inteligentnych czasów (Collaboration for the Intelligent Ages) więc myślę, że to trzeba przetłumaczyć jako inteligentne czasy. Poza AI, o którym wszyscy mówią, jeszcze o czymś rozmawiano w Davos, kiedy tam Pan był i spotykał pewnie w tym tyglu, jakim jest budynek festiwalowy w Davos różnych wielkich tego świata?
AS: Od razu muszę sprostować. Ja nie byłem uczestnikiem tego głównego forum, bo ono jest bardzo drogie, a my jako Unimot jesteśmy bardzo racjonalną firmą i w ogóle nie ma potrzeby. Ja byłem pierwszy raz w Davos, może to kogoś zaskoczyć. Jeden przekaz mam z tego pobytu.
Nie wolno bać się Davos, bo Davos to nie jest coś takiego bardzo elitarnego tylko. Wokół Davos dokładnie wyrósł taki cały ekosystem spotkań, domów różnego typu organizowany przez firmy, przez kraje, dziesiątki konferencji, dziesiątki paneli, gdzie bezpłatnie, bez ponoszenia żadnych kosztów rejestracji można uczestniczyć naprawdę w rozmowach na bardzo wysokim poziomie.
Większość tych gości jest również zapraszanych czy opłaca za bardzo duże pieniądze to główne Davos, wychodzi z tego głównego forum po to, żeby się spotkać w wielu wypadkach z bardzo młodymi ludźmi z ludźmi nauki, profesorami i innymi rzeczami.
Tam rozmawialiśmy bardzo dużo właśnie o centrach danych. Ale co muszę też przekazać? Polska była gwiazdą, uważam w Davos w tym roku. Byliśmy jednym z niewielu krajów i nawet nie wiem, czy jedynym, który miał własny dom. Był Polish Hub. Bardzo dużo osób tam przychodziło, wszyscy nam gratulowali sukcesu gospodarczego. Liczą, że Polska nada nowej dynamiki prezydencji. Tak, że naprawdę ja jestem pod wrażeniem.
RM: Adam Sikorski, prezes Unimotu. Prosto z Davos. Dziękuję serdecznie.
AS: Dziękuję bardzo.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV