Powodem cofnięcia pozwolenia na budowę rurociągu są względy środowiskowe. Decyzja duńskich władz oznacza co najmniej, że inwestorzy muszą wykonać dodatkowe badania wpływu gazociągu na środowisko. Dopiero po tych badaniach będzie wiadomo, czy gazociąg będzie można zbudować w planowanym obecnie przebiegu.
Gazociąg miał zostać uruchomiony jesienią 2022 roku – kilkadziesiąt dni przed wygaśnięciem kontaktu jamalskiego między PGNiG a Gazpromem.