MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Z nami jest Iwona Chojnowska- Haponik Business Consulting Director, JLL. Dzień dobry, witam w BIZNES24.
IWONA CHOJNOWSKA-HAPONIK, JLL: Witam Państwa bardzo serdecznie.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Czym Polska kusi inwestorów? Jak to się dzieje, że ten powab przynajmniej z danych nie więdnie z czasem?
IC-H: No, muszę przyznać, że to jest pytanie, które tak naprawdę bardzo często słyszę od moich klientów. Dlaczego wciąż Polska? Dlaczego zawsze na krótkiej liście najlepszych lokalizacji w Europie Polska wiedzie prym? Szanowni Państwo, jest bardzo dużo czynników, które wpływają na to, że nasz kraj jest w dalszym ciągu tak atrakcyjny. Po pierwsze idealna lokalizacja w sercu Europy.
Tak naprawdę dzisiaj ta bliskość, te możliwości logistyczne sprawiają, że właśnie z Polski można przesłać swoje towary do wszystkich krajów Europy. Więc reshoring ma jak największy sens z naszego kraju, który ma świetną infrastrukturę, zarówno drogową, jak i kolejową, ale też lotniczą i cargo, zaczyna być coraz bardziej popularne dla niektórych sektorów.
MD: Ale jednak pozwoli Pani, ja jednak tutaj będę jednak polemizował. Będę adwokatem diabła, będę krytykiem, może nawet, bo tak: z drugiej strony jesteśmy jednocześnie w środku Europy, ale z drugiej strony mamy wojnę bardzo blisko naszych granic. Inwestycje to są inwestycje wieloletnie. Tak, jak my się boimy, oczywiście gdzieś w głowie mając ten strach, który wywołany jest tym, że ta wojna może kiedyś się do Polski zbliżyć i od inwestorów, mogą pojawić się lęki, obawy czy lokowanie inwestycji jest w naszym kraju bezpieczne. To jest pierwsza rzecz.
Druga: Powiedziała Pani o infrastrukturze. No tak, ale infrastruktura energetyczna, a ona jest tak niesamowicie ważna – przedsiębiorcy muszą mieć dostęp np. do zielonej energii po to, aby w przyszłości nie płacić kolejnych obciążeń związanych z emisjami dwutlenku węgla. No, tego wciąż w naszym kraju brakuje. Mimo to chcą inwestować. Dlaczego?
IC-H: To tak. Zacznę od początku, czyli od ryzyka geopolitycznego. Oczywiście spędza to sen z powiek wielu inwestorom. I pytanie na temat jak blisko jesteśmy ewentualnie konfliktu? Czy to może mieć wpływ na nasze działania? Odpowiedź tak naprawdę jest prosta. Polska jest członkiem NATO i myślę, że to jest najlepsza gwarancja, że nie powinniśmy – inwestorzy nie powinni się obawiać, że w jakikolwiek sposób może dotknąć wojna nasz kraj. To jest po pierwsze, a po drugie i to będzie troszeczkę taki argument nie wprost. Proszę pamiętać, że Polska jest odbiorcą zagranicznych inwestycji płynących z całego świata, ale największym inwestorem w naszym kraju są Stany Zjednoczone.
Dolina Lotnicza ulokowana na Podkarpaciu, gdzie tak naprawdę jest koncentracja amerykańskiego kapitału, jest tuż przy granicy z Ukrainą, jak wszyscy wiemy. Więc jest to najbezpieczniejsze bodaj miejsce w całej tej części Europy. Więc w ten sposób odpowiadając wydaje się, że to ryzyko polityczne jest bardzo mocno zunifikowane.
I de facto to tłumaczenie najczęściej wystarcza, żeby przekonać firmy, że nie powinny tego traktować, jako coś, co może zaważyć na podejmowaniu przez nich decyzji. Co do infrastruktury – tak. I dlatego celowo nie wspomniałam infrastruktury energetycznej, tylko mówiłam raczej o tej infrastrukturze transportowej, która w ostatnich latach zrobiła ogromny skok i jest dużo lepsza, niż na przykład moich klientów amerykańskich, którzy skarżą się, że tak naprawdę budowane dawno temu mosty (słyszeliśmy o moście w Bostonie) i drogi naprawdę nie mają takiego standardu jak w naszym kraju. Więc pod tym względem jesteśmy bezpieczni.
Prawdą jest, że infrastruktura energetyczna jest wielkim znakiem zapytania, dlatego każdy z inwestorów, z którym rozmawiam, a jest ich coraz więcej w obszarze wymagającym dostępu do dużych wolumenów energii, jest to jedno z pytań, które się pojawia, które powoduje, że firmy zastanawiają się:
Może Polska, może niekoniecznie Polska, czy to będzie wystarczająco zielona energia? Myślę, że tutaj warto posłużyć się argumentem, że Polska zrobiła ogromny skok, jeżeli chodzi o zwiększenie udziału energii zielonej w miksie energetycznym. W tej chwili przekracza to już 22%, co jest jedną z najwyższych dynamik wzrostu udziału zielonej energii w miksie energetycznym w całej Europie. Niektóre kraje, które miały nad nami przewagę takie, jak chociażby Rumunia, gdzie hydroenergetyka od zawsze była mocną stroną tego miksu energetycznego, tak naprawdę dzisiaj się znacznie mniej inwestuje.
Więc myślę, że plany rozwoju nie tylko zielonej energii, ale takiej stricte zielonej, jak również plany budowy siłowni nuklearnej sprawią… Ja wiem, ja wiem na pewno pan mi powie, że tak, tak, ale w tej chwili odsunięty został moment, kiedy ma zostać ona otwarta. Owszem…
MD: A, nie będzie. Nie będzie odsunięty. Wierzę w to, że cały czas ten 2033 rok będzie zrealizowany. Ale muszę Panią zapytać o coś innego. To znaczy, jakich dużych inwestycji możemy się jeszcze spodziewać? Czekamy wciąż na decyzję w sprawie Intela, słynną decyzję w sprawie firmy Intel i budowy tej wielkiej fabryki. Ale czego oprócz niego spodziewać się możemy? Jeżeli nie nazw firm to może sektory? Może Pani zdradzić, które interesują się Polską i inwestycjami tutaj? No tak, chyba tyle zdążymy opowiedzieć. Jeżeli założymy, to jeszcze prosiłbym o to, co trzeba poprawić w Polsce, aby więcej tych inwestorów jeszcze ściągnąć.
IC-H: Oczywiście. Więc zacznijmy od inwestycji w sektorze produkcyjnym, ponieważ mamy dwie takie nogi, bardzo mocne, jeżeli chodzi o bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Pierwsza to są inwestycje produkcyjne, druga to są inwestycje w sektor usług nowoczesnych dla biznesu.
Tutaj troszeczkę dynamika się zmniejszyła, ale to tylko, dlatego, że Polska otrzymuje te procesy coraz bardziej wyrafinowane, wspierane przez sztuczną inteligencję. Stąd też nie mamy już takiego spektakularnego przyrostu miejsc pracy.
Natomiast wracając do sektorów produkcyjnych. Wszystko co dotyczy e-mobility, czyli elektryfikacja sektora transportu, to jest ten sektor, który w najbliższym czasie będzie zdecydowanie liderem. Wszystko, co dotyczy przejścia na zeroemisyjność. Nomen omen warto tu wspomnieć, że rząd polski uruchomił bardzo ciekawy, lukratywny program wspierania tego typu inwestycji, oferując nawet do 350 milionów euro wsparcia właśnie po to, żeby ten sektor dofinansować i zachęcić inwestorów z całego świata, ale też z Azji, bo ci mają interes, żeby u nas się pojawić właśnie, żeby przejść na gospodarkę zeroemisyjną.
Będą na pewno rozwijały się w dalszym ciągu sektory tradycyjne takie, jak przetwórstwo spożywcze czy sektor opakowaniowy. Natomiast niewątpliwie są też moce produkcyjne, które warto będzie odbudowywać takie, jak chociażby produkcja farmaceutyków. A żeby być bardziej precyzyjnym – produkcja substancji czynnych do leków, dlatego, że monopol tutaj chce przejąć Azja. Co jak widzieli Państwo w czasie chociażby sezonu grypowego spowodowało, że pewnych leków w naszych aptekach brakowało. Dlatego Unia Europejska bardzo mocno stawia na ten sektor, a Polska ze swoim zapleczem, doświadczeniem i wykształconymi kadrami ma szansę pozyskać tego typu inwestorów.
MD: Polecam Państwu inwestorom naszym, całkiem dużą grupę, liczną grupę firm – polecam uwadze firm na naszej giełdzie, które zajmują się właśnie farmacją, czy odkrywaniem nowych leków czy pracą nad nowymi lekami. I tu musimy naszą rozmowę zakończyć. Bardzo Pani dziękuję za tę rozmowę i wskazówki względem przyszłości inwestycji zagranicznych w Polsce. Iwona Chojnowska-Haponik, Business Consulting Director w JLL była naszym gościem. Dziękuję pięknie.
IC-H: Dziękuję Państwu.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV