CZY POLSKA UTRZYMA NADWYŻKĘ W HANDLU. JAKA JEST PRZYSZŁOŚĆ POLSKIEGO EKSPORTU? (ROZMOWA)

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Dziś przekonamy się, czy polskim przedsiębiorcom, czy polskim eksporterom udało się utrzymać nadwyżkę handlową kraju. Ale już teraz omówimy najważniejsze trendy w handlu międzynarodowym. Spróbujemy wyjaśnić jak na nich zarobić. Dr Izabella Tymińska, ekspert ds. ceł i handlu zagranicznego jest naszym gościem. Dzień dobry.

IZABELLA TYMIŃSKA, EKSPERT CELNY: Dzień dobry.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

MD: Pani doktor, zacznijmy od najważniejszego tematu dla handlu, czyli niespotykanych w skali sankcji nałożonych na Rosję. Czy polscy przedsiębiorcy poradzili sobie z utratą tego rynku zbytu?

IT: Generalnie można powiedzieć, że szukają innych rynków zbytu. Nie mniej jednak nie jest to proste i wydaje się dość skomplikowane w czasie. Dlatego, że znalezienie nowych odbiorców na swoje towary, które były przygotowane na rynki sankcyjne jest dość trudne z punktu widzenia tego, że towar został wyprodukowany, a tu raptem weszły sankcje. Niemniej jednak tak starają się szukać innych rynków zbytu poza tymi rynkami sankcyjnymi. Jest to pracochłonne i czasochłonne, niemniej jednak pozbywają się powoli wyprodukowanego towaru.

MD: Patrząc natomiast w przyszłość, czyli co nas czeka w najbliższych miesiącach 2023 roku? Jakie trendy Pani przewiduje, że będą dominować w handlu międzynarodowym, ale przede wszystkim w tym polskim handlu: w tym, co przede wszystkim wysyłamy za granicę.

IT: Porównując rok do roku jeżeli chodzi o towary, które eksportujemy warte zauważenia są cztery grupy towarowe. Do nich należą tłuszcze i oleje roślinne. Oczywiście będę mówiła grupami towarowymi, tak jak one są w sekcjach nomenklatury scalonej, bo tak podaje Główny Urząd Statystyczny. Bardzo dużo wysyłamy gotowych artykułów spożywczych typu napoje i tym podobne produkty. Oczywiście bardzo mocno wzrósł eksport broni, ale to wiemy, że to jest spowodowane wysyłką na Ukrainę. Oraz ku wielkiemu zdziwieniu – dzieła sztuki wzrosły w eksporcie. I taką mamy tendencję rok do roku, czyli 2021 do 2022. Z postawieniem oczywiście tutaj takiej tezy, że to musi być wzrost nie tylko wartości, ale musi być również w ilości. I w tych czterech grupach towarowych mamy wzrost co do masy, jak i ceny. Czyli po prostu wzrosła ilość też sprzedawanego towaru.

MD: Oczywiście ja bym bardzo chciał porozmawiać teraz o dziełach sztuki, ale może zostawmy ten bardzo jednak niszowy temat, choć jak Pani mówi to wolumen wzrósł więc o nim warto pamiętać. Ale skupmy się na tym, na czym można zarobić… Na czym najwięcej mogliby zarobić polscy eksporterzy, Pani zdaniem, spośród tych czterech grup towarów? Oczywiście chociaż musimy porównać tak naprawdę napoje i tłuszcze, bo handel bronią nie jest taki prosty, trzeba mieć odpowiednie pozwolenia. Natomiast dzieła sztuki też wymagają nieco bardziej specjalistycznej wiedzy.

CZY POLSKA UTRZYMA NADWYŻKĘ W HANDLU. JAKA JEST PRZYSZŁOŚĆ POLSKIEGO EKSPORTU? (ROZMOWA) — źródło: BIZNES24

IT: Niemniej jednak należy powiedzieć, że jest więcej importu broni w zeszłym roku niż eksportu dlatego, że były zakupy rządowe. I jeżeli zestawimy import do eksportu, to importu mamy więcej broni. To taka ciekawostka. Jeżeli chodzi o te cztery grupy towarowe to bez dwóch zdań mamy szanse w tych przetworach spożywczych dlatego, że tutaj zaopatrujemy bardzo dużo Wielkiej Brytanii w te wszystkie wyroby. No i to jest dla nas rynek dość duży, jeśli chodzi o zarobek, czyli dostarczamy towary spożywcze, napoje i te przetwory spożywcze, które tutaj zostały wymienione.

MD: Ale wielu eksporterów wycofało się z rynku brytyjskiego w związku z pewnymi utrudnieniami czysto formalnymi, które były nakładane na towary przysyłane do Wielkiej Brytanii. Czy ta sytuacja się unormowała?

IT: Generalnie się nie unormowała na zasadzie takiej, że zostały wprowadzone obostrzenia wreszcie na rynku brytyjskim, czyli kontrole graniczne, które powinny być wprowadzone od pierwszego dnia brexitu. Niemniej jednak jakoś sobie nasi przedsiębiorcy z tym radzą, dostosowali się do tych przepisów i znowu wielkość się okazuje, zwiększa.

MD: W ubiegłym roku widzieliśmy rekordowe wolumeny przeładunków w polskich portach. To również w związku z wojną i z sankcjami. Czy Pani zdaniem handel morski z Chinami, import towarów z Chin, on będzie rósł mimo tego spowolnienia, które nam grozi?

IT: Tak, wygląda na to zgodnie z trendem, że tak będziemy więcej importowali z krajów rozwijających się i słabo rozwiniętych, czyli z popularnie mówiąc Azji, a tym bardziej z Chin, bo jednak tam jest większość produkcji na świecie. I będziemy zaopatrywali się z tamtej strony w większość towarów importowych. W szczególności, że mamy bardzo duże saldo ujemne jeśli chodzi o 2022 rok, a to pokazuje na to, że dużo więcej importujemy niż eksportujemy mimo tego, że wskazywałoby, że słaba złotówka/wysoki dolar powinien pokazywać nam, że będziemy więcej eksportowali niż importowali.

MD: Przypomnę Państwu, że od wczoraj złoty się znacząco umocnił wobec dolara, choć to umocnienie już, takie drobne było i wcześniej. Na koniec, ale to już naprawdę na koniec jedno hasło i zjawisko, które Pani zdaniem będzie dominowało w handlu międzynarodowym w tym roku.

CZYTAJ TEŻ: DOLAR NAJTAŃSZY OD PONAD ROKU. SPADNIE DO 4 ZŁOTYCH?

IT: Zwiększenie importu niż eksportu. Będziemy bardzo mocno przyglądali się co możemy wysyłać i uważam, że to saldo ujemne w zeszłym roku to jest wynik sankcji.

MD: Będziemy obserwować dane, które poda Narodowy Bank Polski. Bardzo dziękuję za rozmowę naszej ekspertce. Pani dr Izabella Tymińska była naszym gościem. Dziękuję pięknie.

IT: Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.