Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

CZY NBP WYGRAŁ WALKĘ Z INFLACJĄ? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Inflacja, proszę Państwa, spada. Wczoraj opublikował Główny Urząd Statystyczny – najgłębszy spadek inflacji konsumenckiej w dotychczasowym, w tym obecnym cyklu. O ponad dwa punkty procentowe spadła inflacja z grudnia na styczeń. Nawet mamy szansę oczekiwać w marcu dojścia do celu inflacyjnego. Tak, do celu inflacyjnego możemy dojść już w marcu, ale co będzie potem to wielka niewiadoma. 3,9% to był poziom wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce w styczniu.

A z nami jest Pani prof. Grażyna Ancyparowicz, ekonomistka, była członkini Rady Polityki Pieniężnej, doradczyni prezesa Narodowego Banku Polskiego. Dzień dobry Pani profesor.

GRAŻYNA ANCYPAROWICZ, BYŁA CZŁONKINI RPP, DORADCZYNI PREZESA NBP: Witam pana redaktora w ten piękny, wiosenny, chociaż lutowy dzień.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: To prawda, jest dzisiaj wyjątkowo zielono i czuć już, że powoli przyroda budzi się do życia i wchodzi w wegetację. Tymczasem Pani Profesor można powiedzieć, że inflacja dokładnie odwrotnie… znaczy inflacja spada, ale czy możemy powiedzieć, że prezes znowu miał rację? Bo kiedy wczoraj rozmawialiśmy, to zwróciła Pani na to uwagę…

GA: Prezes nie znowu miał rację, bo prezes przekazuje informację, jaką przygotowuje staff. Oczywiście on był wystawiony na ataki, ale to miało głównie charakter polityczny i boję się, że nadal będzie miało. Z różnych zresztą środowisk, także z własnego środowiska był atakowany, o czym nikt głośno nie mówi, ale ja mam odwagę, żeby to powiedzieć.

Natomiast rzeczywiście nasz staff przewidywał słusznie, jak będzie przebiegała ta inflacja, ale pamiętajmy o tym, że jeszcze za wcześnie jest na radość, dlatego, że ta inflacja, chociaż na pewno będzie miała bardzo niskie tempo do marca, po marcu może nam lekko wzrosnąć, jeżeli nie będą dalej obniżone te stawki do zera na żywność, tę podstawową żywność.

No, a co będzie po czerwcu, to tylko może wiedzieć pan premier. No i osoby, które decydują o tym, jak będą kształtowały się koszty energii w Polsce. My przewidujemy w banku, że gdyby rzeczywiście były dość gwałtownie zdjęte wszelkie działania osłonowe to niestety inflacja może się podnieść łącznie o około 5 punktów procentowych do końca roku. No, to i tak nie będzie bardzo jakaś dramatycznie wysoka, bo będzie jednocyfrowa, może w granicach 7, może 8%, no, ale to niestety jest bardzo potężna bariera przed podjęciem w tej chwili decyzji o obniżce stóp procentowych.

Ja miałam nadzieję, że te obniżki będą, bo w tej chwili mamy historycznie najwyższe stopy procentowe – kredyty bardzo drogie, hamuje to rozwój gospodarczy, no, ale z drugiej strony wobec tak dużego obszaru niepewności, polityka pieniężna musi być stabilna i przewidywalna, więc nie można robić żadnych ruchów w kierunku uruchomienia cyklu podwyżek czy też obniżek, bo i podwyżki też były nawiasem mówiąc, proponowane przez członków obecnej Rady Polityki Pieniężnej.

MD: No tak, to widzimy, zresztą nie w protokołach, tylko w tzw. minutes po posiedzeniu, które publikowane są 5 tygodni po przeprowadzeniu każdego z tych posiedzeń rady. Pani profesor powiedziała o tym, że o 5 punktów procentowych może wzrosnąć inflacja konsumencka. Ja przypomnę naszym widzom: o 5 punktów, czyli do powiedzmy poziomu 8-9 procent, o ile dobrze pamiętam z obecnie obowiązującej projekcji.

Przypomnę Państwu, że 6,6 to jest prognoza zapisana w budżecie średniorocznej inflacji, a proszę pamiętać (to do naszych widzów uwaga), że zawsze rząd cieszy się, jeżeli inflacja ostateczna jest troszkę wyższa od inflacji założonej, bo wtedy więcej pieniędzy trafia do budżetu państwa. Chociaż oczywiście to nie jest też zawsze dobre zjawisko.

Pani profesor. 8-9% to jest poziom, do którego możemy dojść na koniec roku w tych założeniach, które Pani zna, czy to ma być średnia całoroczna?

CZY NBP WYGRAŁ WALKĘ Z INFLACJĄ? (ROZMOWA)
prof. Grażyna Ancyparowicz, była członkini RPP i doradczyni prezesa NBP.

GA: Nie, nie, nie. To jest na koniec roku. Myślę, że ta średnia całoroczna powinna być jednak mimo wszystko niższa. Ponadto będziemy w marcu mieli profesjonalną prognozę, która na pewno będzie w kilku wariantach prezentowała jak mniej więcej może kształtować się przy określonych założeniach wstępnych – jak może kształtować się inflacja właśnie w bieżącym roku i w latach następnych. No, bo to będzie jednak ta projekcja na te dwa lata, tak jak zawsze robimy. I wtedy zobaczymy.

Ja tylko mówię, że to jest ważne, żeby zasygnalizować fakt, że niestety, ale zdjęcie tych działań osłonowych może, nie musi, bo to zależy jak to będzie przeprowadzone – może, ale nie musi podkręcić inflację. I bardzo bym była wdzięczna, zwłaszcza tym tzw. ekonomistom domorosłym, którzy sami sporządzają jakieś tam prognozy na podstawie tego, co im się wydaje, że wiedzą, żeby jednak powstrzymali się od komentarzy i obarczania w takim przypadku Narodowego Banku Polskiego, a w szczególności prezesa, który mogę przysiąc, naprawdę on sam nie sporządza tych prognoz.

Tak samo jak nie ma żadnej drukarki na biurku i nie drukuje pieniędzy. Warto to sprawdzić, jak się wyciąga banknoty z bankomatu, kto tam jest podpisany. Na bardzo niewielu banknotach, tylko o niskich nominałach jest podpisany prezes Glapiński, a na tych o wyższych nominałach znajdziemy podpisy pani prezes Gronkiewicz-Waltz, i pana prezesa Belki. Nie tylko prezesa Glapińskiego.

Tak, że dlatego o tym mówię, że może być skok inflacji w połowie roku i w następnych miesiącach, ale moim zdaniem chyba rząd jednak nie będzie zbyt gwałtownie działał. No i sam wzrost cen żywności to jest wzrost inflacji około jednego procenta, (już kiedyś mówiłam) więc to nie będzie aż tak strasznie dotkliwe przy niskiej inflacji ogółem.

Natomiast bardzo niebezpieczne jest właśnie to, co dotyczy energii – kosztów energii. To to jest niebezpieczne i to może być bardzo silny impuls inflacyjny, ale on też wygaśnie.

MD: Pani profesor powiedziała, że tak dowcipnie skomentowała tą tak zwaną „drukarkę banknotów”. Oczywiście to przypomnienie dla widzów: To nie Narodowy Bank Polski de facto dostarcza pieniądza na rynek, tylko banki komercyjne, oczywiście. Narodowy Bank Polski na tym czuwa i może to ograniczać, ale kreacją pieniądza zajmują się (banki komercyjne).

GA: Pan premier niekoniecznie to wiedział, biorąc pod uwagę jego wypowiedzi. Ponieważ on jest historykiem, nie sądzę, żeby on śledził akurat nasz kanał, ale może mu ktoś jednak wyjaśni, że prezes nie drukuje osobiście banknotów, tylko podkłada banknoty pod pieniądz wykreowany w bankach komercyjnych.

MD: Dokładnie tak, poprzez kredyt. A teraz Pani profesor ceny żywności, one tuż po Wielkanocy prawdopodobnie podskoczą przez powrót do stawki VAT zwyczajowej, jak również ceny energii, ale inflacja bazowa czyli ta, do której nie włącza się cen energii i cen żywności, jak ona zareaguje na taką zmianę i jak szybko zareaguje?

CZY NBP WYGRAŁ WALKĘ Z INFLACJĄ? (ROZMOWA)

GA: Ona cały czas spada i moim zdaniem dalej będzie spadała. Tylko, że ona spada bardzo powoli dlatego, że tam się odzwierciedlają te wszystkie efekty, jak gdyby przenoszone. No, bo jeżeli my mamy skokowy wzrost cen energii tak, to dosyć szybko, mniej więcej po sześciu tygodniach widać to już na rynku konsumpcyjnym.

Natomiast poprzez dobra zaopatrzeniowe ten impuls inflacyjny utrzymuje się znacznie dłużej. Jest słabszy, ale utrzymuje się znacznie, znacznie dłużej. I dlatego ja zakładam, że jednak nawet gdyby były jakieś takie gwałtowne ruchy wywołane właśnie wzrostem cen energii przede wszystkim to jednak ta inflacja bazowa będzie się obniżała.

Z tym, że tu nie można oczekiwać jakichś gwałtownych i szybkich obniżek, bo tutaj bardzo silnie będzie działało to, co działo się z cenami zaopatrzeniowymi w ubiegłym roku. One dosyć gwałtownie rosły, w niektórych branżach, no to były wzrosty nawet po 200-300% i stąd ten efekt przeniesienia będzie jednak nadal widoczny.

Ale ta inflacja bazowa też spada. No, wydaje mi się, że ten trend na pewno utrzyma się do końca tego roku. Z tym, że większości naszych konsumentów to szczerze mówiąc inflacja bazowa za bardzo nie obchodzi… Nas obchodzi kredyt w banku.

MD: Widzowie piszą pytania i piszą przede wszystkim, czy będzie obniżka stóp do końca roku?

GA: Z tego, co mnie się wydaje, bo ja oczywiście nie mogę odpowiadać w imieniu rady, bo już członkiem nie jestem, ale znam osoby, które tam są i wiem, jakie są nastroje to raczej ani obniżki, ani podwyżki w świetle tego, co w tej chwili wiemy, w tej chwili, bo może się zmienić wszystko po projekcji – raczej nie należałoby się spodziewać. Bo nie będzie większości po prostu. Nie będzie większości ani za obniżką, ani za podwyżką. Raczej te stopy pozostaną.

MD: Co mówiła prof. Grażyna Ancyparowicz, ekonomistka, była członkini Rady Polityki Pieniężnej. Bardzo dziękuję za rozmowę.

GA: Bardzo dziękuję i do zobaczenia.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

CZY NBP WYGRAŁ WALKĘ Z INFLACJĄ? (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV