Przejęcie First Republic Bank przez amerykański nadzór bankowy i natychmiastowa sprzedaż banku JP Morganowi kończy epopeję, która rozpoczęła się w marcu – już wtedy First był wymieniany na liście zagrożonych banków obok Silicon Valley i Signature Bank. Obydwie te instytucje zostały w marcu przejęte przez nadzór.
First Republic Bank trzymał się najdłużej – bo był spośród nich największy. Aktywa First Republic Banku wynosiły na koniec 2022 roku ponad 210 miliardów dolarów, czyli prawie 2.5 raza więcej, niż aktywa PKO BP, największego banku Europy Środkowej.
First Republic trzymał się najdłużej
Ale po tym, jak okazało się, że z First Republic w pierwszym kwartale ubyło ponad 100 miliardów dolarów depozytów – bank opuścili zarówno kolejni depozytariusze, jak i inwestorzy, którzy rzucili się do wyprzedawania akcji. Ci, którzy nie zdążyli ich sprzedać – nie odzyskają ani centa. Depozytariusze są natomiast chronieni.
Inwestorzy najwidoczniej wierzą, że to już koniec kłopotów. Giełdy na upadłość First Republic zareagowały dużo spokojniej, niż na upadłość Silicon Valley Bank. Indeks KBW (key-bi-dablju) grupujący regionalne amerykańskie banki spadł nieznacznie mimo, że przecena First Republic wpływała na jego wartość.
Kryzys na rynku nieruchomości komercyjnych w USA trwa
Ale specjaliści od amerykańskiego rynku nieruchomości ostrzegają, że choć trzy banki które znalazły się w tarapatach przestały istnieć – nie przestały istnieć powody tych kłopotów. A głównym z nich jest załamanie na rynku nieruchomości komercyjnych w USA. Na wartości tracą zarówno biura, które z powodu pracy zdalnej stoją częściowo puste, jak i galerie handlowe, które tracą klientów – czyli sprzedawców – na rzecz e-commerce.
