Dudek, były dyrektor w Ministerstwie Finansów, na swoim blogu zebrał sześć poprawek które do ustawy o finansach publicznych próbował wprowadzić Senat. Poprawki m.in. nakazują ministerstwu finansów ujawniać dane o stanie finansów państwa, które Ministerstwo i tak ma – co Sławomir Dudek wie z własnego doświadczenia. Ale nie chce się nimi dzielić z podatnikami i przedsiębiorcami.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
Marcin Dobrowolski: A przedsiębiorcy wstrzymują inwestycje, bo mają za mało informacji z otoczenia makro. Ale idzie nowe. Będą ich mieli jeszcze mniej. Wiceminister finansów Piotr Patkowski utrąca wszystkie poprawki Senatu zwiększające jawność finansów publicznych- alarmuje Główny ekonomista FOR- Sławomir Dudek. Dudek, notabene były dyrektor w Ministerstwie Finansów na swoim blogu zebrał sześć poprawek, które do ustawy o finansach publicznych próbował wprowadzić Senat.
Poprawki m.in. nakazują Ministerstwu Finansów ujawnić dane o stanie finansów państwa, które ministerstwo i tak ma. Sławomir Dudek wie z własnego doświadczenia. Ale nie chce się nimi dzielić Ministerstwo Finansów z podatnikami i przedsiębiorcami. Dlaczego? To możemy tylko domniemywać. A podomniemujmy. Naszym gościem jest Dr Sławomir Dudek- ekonomista główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. Dzień dobry, witam w Biznes24.
Sławomir Dudek: Dzień dobry Panie redaktorze, dzień dobry Państwu.
MD: Panie doktorze, czego boi się minister finansów?
SD: Przejrzystość jest największym wrogiem szczerości. Nawet George Orwell mówił w jednej ze swoich książek. Oczywiście, gdy ekonomiści już dawno i ja m.in. mówimy o tym, że finanse publiczne są nieprzejrzyste, politycy, media. No to minister Kościński powiedział, że przecież on wszystko raportuje do Komisji Europejskiej. No to Senat co zrobił? Senat zaproponował kilka poprawek, właśnie, żeby do ustawy budżetowej, do najważniejszego dokumentu o planach finansowych państwa, żeby właśnie dołączyć w miarę szczegółowe informacje o wyniku całego sektora finansów publicznych, w tym obiektywnej metodologii, której nie można już jakby różnymi kreatywnymi sztuczkami omijać, właśnie metodologii europejskiej.
Bo minister finansów wprawdzie w procedowanej ustawie powiedział, że będzie dołączał ale powiedział, że będzie dołączał wynik tego całego sektora, według metodologii europejskiej. Podczas gdy dzisiaj już według metodologii krajowej było, że przynajmniej dołączy dochody i wydatki. Te dwa słowa zniknęły. No to Senat chce, żeby chociaż dochody, wydatki ale również chcę, żeby troszeczkę więcej informacji i żeby prezentować informacje o podsektorach, czyli wiedzieć ile w samorządowym sektorze jest tego deficytu, według metodologii europejskiej. Ile w sektorze centralnym i również kilka kategorii wydatkowych- ile wydajemy na inwestycje i ile wydajemy na transfery socjalne.
A po stronie dochodowej ile podatki bezpośrednie, dochodowe i ile składki. Podstawowe informacje- minister Patkowski negatywnie zaopiniował te poprawki. Ponadto Senat poprosił o to, żeby do ustawy budżetowej dołączać informacje o wszystkich jednostkach sektora finansów, publicznego według tej metodologii obiektywnej. Bo chciałbym powiedzieć, że np. plan finansowy Funduszu Przeciwdziałania COVID, czyli tego, który zawiera rządowy fundusz inwestycji lokalnych, ten który ma finansować Polski Ład, nie jest dołączany do ustawy budżetowej. Jaka jest opinia ministra finansów? Negatywna.
Również Senat poprosił, żeby trochę więcej informacji dołączać o regule wydatkowej. Bo reguła wydatkowa jest pewnego rodzaju czarną skrzynką. I poprosił, żeby przynajmniej te podmioty, które są najważniejsze dla reguły, żeby podawać jej więcej szczegółów, żeby krok po kroku można było rozliczyć regułę wydatkową- minister Patkowski negatywnie. Również Senat poprosił o informację, bo cały budżet- te 500 stron różnych załączników są według metodologii krajowej. No budżet państwa plan finansowy FUSu, plan finansowy Funduszu Pracy- one są według metodologii krajowej.
A cały wynik jest według metodologii europejskiej. To jest tak, jakbyśmy ze wszystkich powiatów, gmin zbierali temperaturę w jednostkach, czy też w ogóle w jednostkach metrycznych różnego rodzaju, a agregat podawali w jednostkach imperialnych, czyli musielibyśmy przeliczyć milę z kilometrów, funty na kilogramy. Niestety takiego klucza przejścia prostego nie ma dla finansów publicznych. I również Senat poprosił, żeby to co komisji dostarcza minister finansów, właśnie bo on mówi, że on wszystko dostarcza komisji. A parlament powiedział: Senat powiedział, żeby parlament, senat, żeby obywatele dostali tą informację i minister odmówił tej informacji.
Jeszcze jeden element, bo Senat zaproponował, żeby uszczelnić w pewnym zakresie regułę wydatkową, bo do reguły wydatkowej można zwiększać o dochody nie objęte podmiotami objętą regułą wydatkową. Np. opłata mocowa jest dochodem podmiotu, który jest zupełnie poza finansami publicznymi. A można to wydać np. na 13tki.
CZYTAJ TEŻ: ULGI PODATKOWE W 2022 ROKU – DORADZA EKSPERT (ROZMOWA)
MD: Te dane, które ukrywa Ministerstwo Finansów, których wydania nie chce minister Piotr Patkowski, czy te dane można gdzieś znaleźć od strony jakichś życzliwych urzędów? Może Komisja Europejska, może ona była łaskawa przekazać tę informację?
SD: To jest nie tyle, co ukrywa. No minister Kościński mówi cały czas, że on raportuje do Komisji Europejskiej. I agencje ratingowe wszystko wiedzą, raportuje do tych instytucji. Ale to minister służy społeczeństwu i polskiemu parlamentowi. I jest najważniejszy dokument budżetowy- ustawa budżetowa i te dane powinny być w tym dokumencie a nie, że będziemy szukać albo prosić Komisję Europejską, albo szukać, odsyła nas do stron internetowych. No to co? Senatorzy i parlamentarzyści oceniając stan finansów publicznych, debatując nad ustawą budżetową mają na stronę internetową wchodzić? Albo nie wiem, prosić Komisję Europejską o dane? A może agencje ratingowe?
Raczej ja tutaj nie widzę dlaczego minister nie chce tego pokazać w dokumencie najważniejszym. To nic nie kosztuje. To nie są żadne koszty. Jeżeli jeszcze jakby się Senat zgłaszał poprawki, które uniemożliwią rozrzutność. Bo oczywiście jest rozrzutność w finansach publicznych i coś ograniczał. Ale tu chodzi tylko, tu jest prośba o poszerzenie zakresu danych które są pokazywane w najważniejszym dokumencie finansowym. Częściowo te dane można znaleźć np. w dokumentach, w raportach do Komisji Europejskiej. Ale nie wszystkie.
Senat chce w podobnym układzie, jak dla Komisji Europejskiej ale dane spójne z ustawą budżetową, z planami budżetowymi, bo chce rozliczyć finanse publiczne. To, o czym mówi, mówią wszyscy ekonomiści i specjaliści od finansów. Niestety te dane nie tyle są ukrywane. One są przedstawiane z dużym opóźnieniem ale w sposób też nierozliczalny. Nie można tego powiązać ze statystykami w metodologii krajowej. I ja nie wiem dlaczego minister finansów jest przeciwny temu.
MD: A na pewno… dlaczego? Ponieważ w ten sposób może być jeszcze bardziej, mogą te dane być przedstawiane w sposób jeszcze bardziej nieczytelny. W ten sposób można mówić o bardzo niskim długu, deficycie. No właśnie. Co z długiem? Panie doktorze, jakie są Pana szacunki na ten rok, jeśli chodzi o deficyt i stworzony w ten sposób dług?
SD: Oczywiście ta nadwyżka po pierwszym półroczu nie ma żadnego znaczenia, to jest fragment finansów publicznych. Niestety Ministerstwo Finansów mimo, że ma pewne dane; o to też prosił Senat, żeby plany finansowe podmiotów tych, które ma, np. funduszu przeciwdziałania COVID, żeby publikował na swojej stronie, żeby każdy mógł zobaczyć jaki tam jest deficyt, lub innych funduszy. Wtedy moglibyśmy sobie chociaż orientacyjnie policzyć jaki jest ten prawdziwy deficyt, tego nie wiemy. Cały rok zamknie się deficytem 7-8 proc. Tyle planuje rząd. A ostatnio też minister Patkowski, albo główny ekonomista Ministerstwa Finansów mówił w mediach, że dług może być większy niż pierwotnie planowano.
Bo Dług planowano na dokładnie 59,99 proc. PKB na ten rok. A główny ekonomista ministerstwa finansów mówi, że on będzie prawdopodobnie 61 proc. Czyli okazuje się, że mimo, że mamy lepszą sytuację gospodarczą, mimo że inflacja napędza nam budżet to minister planuje jeszcze zwiększyć dług do 61 proc. od wyższego PKB. To oznacza że deficyt będzie większy. Może wyniesie 8 proc. PKB, moim zdaniem. Pojawiły się czołgi i nowe zobowiązania. Pojawiły się nowe rozdawanie obligacji różnym podmiotom, także deficyt według zapowiedzi nawet ministra finansów będzie bardzo duży w tym roku i ja uważam że przekroczymy 60 proc.
MD: A na koniec jeszcze tak powiem Panu: wspomniał Pan o tych czołgach i wspomniało mi się 20 lat temu, ponad wybierano samoloty dla polskiej armii. Trwała wielka narodowa dyskusja- to trwało kilka lat. Firmy też walczyły, lobbingowały w społeczeństwie o to. I ludzie się naprawdę fascynowali tym, które maszyny będą służyły w armii polskiej. Tu dowiedzieliśmy się jednego dnia, nagle o wydatkowaniu gigantycznych środków na dość kluczową decyzję, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo naszego kraju. Musimy tutaj postawić kropkę.
Bardzo Panu dziękuję za wytrwałe szukanie i życzę sił i sukcesów, też dalszych w poszukiwaniu długu. Bo przypominam od roku, już to poszukiwanie wielu ekonomistów trwa a przoduje w tym dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. Bardzo dziękuję Panu za pomoc i za rozmowę.
SD: Dziękuję bardzo. Będę to robił i walczył o przejrzystość finansów publicznych.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV