Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

CYFROWE EURO. CBDC SZANSĄ CZY ZAGROŻENIEM? (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

JOLANTA PAWLAK, BIZNES24: Europejski Bank Centralny przygotowuje się do emitowania własnej waluty cyfrowej od listopada 2023 roku. Cyfrowe euro ma być elektronicznym środkiem płatniczym dostępnym bezpłatnie we wszystkich krajach strefy euro. Więcej o CBDC już teraz z moim i Państwa gościem, którym jest dr Witold Solski, Ogólnopolski Związek Zawodowy Samozatrudnionych wBREw. Witam serdecznie.

WITOLD SOLSKI, OGÓLNOPOLSKI ZWIĄZEK ZAWODOWY SAMOZATRUDNIONYCH WBREW: Dzień dobry pani redaktor, witam serdecznie widzów i słuchaczy.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


JP: Panie mecenasie, wyjaśnijmy widzom czym jest CBDC.

WS: Najprościej rzecz biorąc, jest to cyfrowa waluta banku narodowego, w tym przypadku Banku Europejskiego, o czym była pani uprzejma powiedzieć. Ale poszczególne państwa pracują też nad własną warstwą i własnym rozwiązaniem CBDC. Dotyczy to między innymi Narodowego Banku Polskiego.

JP: Właśnie, do Narodowego Banku Polskiego to, Panie mecenasie przejdziemy, ale wcześniej doprecyzowując i tak uogólniając, być może to jest cyfrowa wersja waluty narodowej, ale ja dopytam, czy mając 100 złotych, odpowiadałoby to wartości 100 złotych w postaci elektronicznej?

WS: Nie ma odpowiedzi na to pytanie bardzo precyzyjnie. I te decyzje pod względem ekonomicznym, jakkolwiek też i politycznym, w gruncie rzeczy nie są przesądzające, innymi słowy nie zapadły. Czy będą to waluty wymienialne na każdych warunkach, czy będą te zasady w pewien sposób ograniczone, tak jak mówimy o pieniądzu gospodarczym, rozliczeniowym, międzybankowym czy rozliczeń międzykontynentalnych, to na dzisiaj nie zostało przesądzone.

Wydaje mi się i przepraszam tutaj za pewien ton apodyktyczny, nie jest to najważniejsza cecha i nie jest to najważniejszy element tego rozstrzygnięcia. Pozwolę sobie zaproponować rozwiązania i zaproponować treść tej rozmowy troszeczkę innej, abyśmy spojrzeli na CBDC nie w perspektywie jakiegokolwiek pieniądza odnosząc to do gotówki, czy też do pieniądza elektronicznego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni na własnych rachunkach.

Spróbujmy do tego podejść jako nowy model umowy społecznej, nie tylko gospodarczej, która ma szansę, bo przynajmniej w swej konstrukcji intelektualnej i prawnej tego typu szansę ma nabrać także innych funkcji, co do których nie mogliśmy marzyć, aby standardowy pieniądz, czy to kiedyś oparty na kruszcu, czy dzisiaj oparty na umowie i na różnego rodzaju zabezpieczeniach, może uzyskać.

To, aby przejść z opisów tak bardzo erystycznie doskonałych, ale nikomu wiele niemówiących, w mojej perspektywie najciekawsze zastosowanie CBDC, czyli waluty narodowej, czy też waluty europejskiej, czy waluty nawet ogólnoświatowej, wiąże się z tym, że poprzez tego typu rozliczenia możemy wrócić do paremii albo zasady, którą wszyscy znamy. Otóż czas to pieniądz. Przyzwyczailiśmy się do tej koncepcji. Uważamy, że w ten sposób rozliczamy pewne swoje oczekiwania społeczne.

Ale oto nagle waluta cyfrowa wprowadzona przez banki narodowe może nie tylko być realizacją tego powiedzenia, ale one poprzez na przykład tokenizację czasu może rozliczać kwestie naszej pracy, kwestie dostępu do dóbr, kwestie rozliczeń dóbr relacyjnych, czyli tego, co nas wiąże społecznie czy między sobą w małych komórkach, relacjach przyjacielskich czy większych relacjach rodzinnych, czy jakichś wspólnot lokalnych.

Innymi słowy, możemy zrealizować prawnie, ekonomicznie i międzyludzko pojęcie „czas to pieniądz” w sposób, który będzie podlegał ocenie, który będzie podlegał wartościowaniu, który będzie podlegał kontroli, ale nie w tej kontroli rozumianej tak bardzo zewnętrznie, że coś sobie zabieramy, tylko stanie się nową formą umowy. I z tej perspektywy patrząc, CBDC nie tylko, że jest nadzieją, wydaje się, w mojej opinii jest koniecznością. Jest kwestią tego, że świat, ludzie, nauczyliśmy się o sobie kolejnych elementów, kolejnej wiedzy, kolejnych kompetencji.

I spróbujmy zastanowić się nad tym, czy skoro możemy dzielić się czasem rozumianym w formie dostępu do pewnych dóbr, chociażby dostępu do człowieczeństwa, dostępu do bliskości, czy takie wykorzystanie waluty cyfrowej nie jest tym, o czym powinniśmy rozmawiać, bo większość z nas już się przyzwyczaiła do pojęć związanych z kryptowalutą, która w ten czy w inny sposób, jedni będą uważali, że spekulacyjnie, inni, że wypełnia pewną przestrzeń pustki państwowej, zaufania do pieniądza jako jego siły nabywczej, które nie zawsze ma pokrycie na wartościach materialnych.

Tutaj ta kryptowaluta staje się czymś więcej, staje się umową, nie jest związana tylko na szyfrowaniu, tylko na czymś bardzo oczywistym, prostym i naturalnym, czyli na umowie społecznej. I tu wrócę do tej pierwszej mojej wypowiedzi, że skoro wiemy, że czas to pieniądz i pamiętamy tylko tę taką ludową przypowieść, to spróbujmy się zastanowić, czy wykorzystanie waluty narodowej bądź europejskiej, bo tutaj te rzeczy się będą wzajemnie przenikały, nie jest szansą na zbudowanie nowych zależności, nowych relacji, czyli nowych wartości ludzkich.

A to, o czym państwo byli uprzejmi rozpocząć ziści się w 2027 roku. Dlatego, że te perspektywy Unii Europejskiej wyznaczane są na datę 2027 roku, gdzie zostanie, przynajmniej takie są założenia programowe, wprowadzona waluta cyfrowa w Unii Europejskiej.

JP: Panie doktorze, ale to ja dopytam, bo wiceprezes NBP, pani Knightley mówiła na naszej antenie BIZNES24, że bank centralny nie zamierza rekomendować CBDC. Właściwie dlaczego? Jakie argumenty ma Narodowy Bank Polski, co podnosi, jakie kwestie? Czyli chcę przejść do tych zagrożeń, jeśli Pan je w ogóle widzi?

CYFROWE EURO. CBDC SZANSĄ CZY ZAGROŻENIEM? (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

WS: Oczywiście, zagrożenia, jak każdy instrument, jak każdej umowie społecznej, są. Nie chcę wchodzić w spory polityczne, dlatego, że część różnic zdań pomiędzy Narodowym Bankiem Polskim, pomiędzy kancelarią premiera, rozumianą jako rząd i pomiędzy Unią Europejską, trochę wynikają z tła politycznego, trochę wynikają z różnego rodzaju różnych celów, które poszczególne instytucje sobie zakładają.

Oczywiście są zagrożenia. Skoro pani pyta o zagrożenia, to najczęściej poruszane są kwestie bezpieczeństwa, odpowiedzialności i pewnego rodzaju zniewolenia. Czyli jak każdy system, tak wiele wiedzący o człowieku może być wykorzystane przeciwko niemu. Tu pamiętajmy o tym, że kryptowaluta, szczególnie CBDC ma tę nadzieję i tę instrumentalną, techniczną zdolność śledzenia jego wydawania.

Co więcej, to jest pierwszy pieniądz, który może zmieniać swą wartość w czasie nie tylko z uwagi na inflację, ale można założyć model deskryptywny, w którym poszczególne jego siły nabywcze będą zmierzały do zera, niejako wymuszając jego wykorzystanie.

Wszystkie te instrumentaria mogą być wykorzystane przeciwko jednemu człowiekowi, przeciwko grupie, ale tak jak dawno i się mówi, że narzędzia służą temu, by było nam lepiej. A to, że ktoś umie wykorzystać narzędzie przeciwko drugiemu człowiekowi, nie znaczy, że powinniśmy je zakopać i o nim zapomnieć.

JP: Panie mecenasie, ale żeby doprecyzować, czy to działa w ten sposób, że jak ktoś pójdzie na demonstrację antyrządową, to rząd w ramach takich reperkusji może pieniądze z konta usunąć?

WS: Jeśli chodzi o walutę cyfrową zarządzaną przez banki i przez władze, rzeczywiście jest podgląd w stan rachunku i jego zindywidualizowanie, ta przestrzeń jest najlepiej rozpoznana, jeśli chodzi o rząd chiński i juana elektronicznego, którego zużycie związane jest z pewnymi preferencjami społecznymi. Jeżeli ocena społeczna obywatela chińskiego mówi, że on pewne rzeczy naruszył, umowę wewnętrzną chińską, co na przykład w czasie pandemii polegało na zakazie komunikowania się, bądź poruszania się pomiędzy przestrzeniami, to dostęp do zasobów był ograniczany bądź zniwelowany. I rzeczywiście tego typu zagrożenia są podnoszone.

Ale pamiętajmy, że również pieniądz fiducjarny, czyli ten pieniądz papierowy, podlega regulacjom. To nie jest tak, że my możemy dowolne kwoty między rachunkami sobie przelewać. To nam się wydaje, że mamy pełną dyspozycję tymi pieniędzmi, ale zarówno są kontrole związane z wydawaniem pieniędzy czy to w formie przelewów bankowych, czy też w formie gotówki. Wiemy, że są limity. Tak, że gdy się bardziej i głębiej i mniej nastawienia negatywnego zacznie używać w argumentacji, to i ten pieniądz, którym się posługujemy, podlega społecznym ograniczeniom.

JP: Ja myślę, że nie wyczerpaliśmy tematu, ale czas nam się skończył. Dr Witold Solski, Ogólnopolski Związek Zawodowy Samozatrudnionych wBREw. Bardzo dziękuję Panie doktorze.

WS: Ślicznie dziękuję za rozmowę.

Dbasz o swoje pieniądze? Nie przegap informacji ważnych dla Twojego portfela!
CYFROWE EURO. CBDC SZANSĄ CZY ZAGROŻENIEM? (ROZMOWA)

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV