Przez położony nad Morzem Południowochińskim port Yantian, niedaleko Hong Kongu, płynie w świat produkcja tworzona w chińskiej prowincji Gaundong. Port radykalnie zmniejszył odprawy z powodu rozprzestrzeniających się zakażeń koronawirusem. Teraz dołączył do niego leżący na północy, niedaleko Szanghaju Ningbo-Zhoushan.
CZYTAJ TEŻ: BLOKADA KALININGRADU ZŁAGODZONA. LITWA PRZEPUŚCI ROSYJSKĄ KOLEJ
Port zamknął swój największy terminal i poinformował, że negocjuje z firmami logistycznymi przekierowanie ładunków do innych portów, których nie dotknęły jeszcze ograniczenia. Ale kiedy jest się trzecim największym portem świata – trudno wykonać taką operację bez szkody dla terminów dostaw. Agencja Bloomberg poinformowała, że mocno spadł przeładunek towarów z Chin w porcie w Los Angeles. Analitycy spodziewają się, że ten sam problem za chwilę pojawi się również w europejskich portach.
