NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Dzisiejsze notowania dla Cognoru rozpoczęły się od sporej przeceny, która była spowodowana słabszymi wynikami finansowymi za trzeci kwartał. Spółka zaraportowała ponad 28 mln złotych skonsolidowanego zysku netto, wobec 123 mln złotych zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 60 mln złotych wobec 172 mln złotych rok wcześniej, a EBITDA – prawie 72 miliony złotych, ale wobec 183 mln złotych zysku wcześniej. Z czego wynika ten trochę trudniejszy czas? Porozmawiam teraz z moimi gościem, którym jest Krzysztof Zoła, członek zarządu Cognor, dyrektor finansowy spółki. Dzień dobry.
KRZYSZTOF ZOŁA, COGNOR: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: Przychody niższe o jedną czwartą. Sprzedaż niższa o około 40%, kilkunastoprocentowy spadek cen. No, to był dla spółki faktycznie trudny kwartał. Dlaczego?
KZ: Z dwóch powodów. Ogólnie z powodu takiego, z którego cierpią też inni producenci, to jest po prostu słaba koniunktura na rynku budowlanym. Budownictwo w dalszym ciągu nie podniosło się z kolan. Natomiast drugim powodem i to takim nawet istotniejszym, jest cały czas jeszcze trwający postój walcowni w Krakowie, który się przedłużył ponad plan. Postój jest związany z inwestycją, którą prowadzimy tam od początku roku, a ta inwestycja to jest gruntowna modernizacja tej walcowni. I tak, jak przed chwilą tutaj widzieliśmy, cieszących się ludzi na Wall Street, my teraz się cieszymy, dlatego, że za kilka tygodni będziemy (z początkiem grudnia dokładnie) uruchamiać już w zasadzie całkowicie nową walcownię. To, dlatego tak nas to cieszy, że spowoduje to taką jakościową zmianę, jeżeli chodzi o koszty, jeżeli chodzi o asortyment, jeżeli chodzi o wielkość produkcji. Ale tymczasem niestety to był koszt postoju, bo tak daleko idące zmiany, które tam wprowadzamy, niestety wymagały zatrzymania zakładu na prawie rok.
NG: A kiedy już nowa walcownia w Krakowie zostanie uruchomiona, kiedy zacznie działać, produkować nowe produkty, to, kiedy zobaczymy to w wynikach? W którym kwartale?
KZ: No, zobaczymy to już wynikach przyszłego roku. A raportujemy kwartalnie, zatem już pierwszy kwartał przyszłego roku powinien być kwartałem dużo, dużo, lepszym.
NG: A kiedy zobaczymy zakład w Siemianowicach Śląskich w wynikach? No, bo też trwa budowa. Kiedy się zakończy, i jak on może wpłynąć na dalsze wyniki?
KZ: Też od pierwszego kwartału, ale kolejnego roku, czyli 2025. Jest to projekt największy, nasz dotychczasowy, który jest na etapie realizacji. Jak mówi się w tak zwanej budowlance – wyszliśmy z ziemi, mamy zrealizowane w zasadzie wszystkie fundamenty. Rozpoczynamy montaż już budynków hal. Dzisiaj negocjujemy umowę na montaż maszyn i urządzeń i reszty infrastruktury i jesteśmy dobrej myśli, że do końca przyszłego roku uda nam się oddać do normalnej działalności tę walcownię, która będzie najnowocześniejszą walcownią w Europie.
NG: Sporym wsparciem dla Państwa była rządowa dotacja dla branż energochłonnych w ramach subwencji z tytułu wzrostu kosztów dwutlenku węgla, ale też rekompensaty wynikającej ze wzrostu cen energii. Tutaj mamy ponad 50 milionów złotych zaksięgowane przez spółkę. No, a co może być w przyszłym roku, jeżeli nowa ekipa, jeżeli przyszła kadencja takiego wsparcia nie utrzyma? Czy szacujecie, czy kalkulujecie Państwo takie ryzyko?
KZ: Ja myślę, że powiedziałbym niestety te elementy czy narzędzia wsparcia, one chyba będą z nami przez dłużej. No oczywiście, jeżeliby doszło do znaczącego spadku cen energii – energii elektrycznej czy gazu w stosunku do tego, co w tej chwili obserwujemy, to pewnie ten program byłby wycofany, ale wówczas też nasze wyniki byłyby dużo lepsze, dlatego, że mielibyśmy niższe koszty wytwarzania. Na to się chyba nie zanosi, żeby energia tak bardzo spadła i gaz tak bardzo spadł, żeby programy wsparcia zostały wycofane. I ja mówię to opatrując słowem: niestety, że niestety te narzędzia wsparcia zostaną z nami na dłużej. A niestety, dlatego, że one po prostu zaburzają rynek, zaburzają kalkulacje. Firmy zaczynają produkować, żeby dostawać wsparcie, a nie po to, żeby zarabiać na wolnym rynku.
TG: To jeszcze a’propos trudności, które, z którymi może borykać się spółka. Jednym z Waszych głównych kierunków eksportowych są Niemcy. Pytanie jak Wam przeszkadza, a może paradoksalnie pomaga recesja tam? No i jak patrząc na wyjątkowo silnego znów złotego, w jaki sposób zabezpieczacie się Państwo przed ryzykiem walutowym?
KZ: No, silniejszy złoty nie jest dla nas korzystny, dlatego, że cały nasz biznes tak naprawdę odnoszony jest do kwotowań stali, które są globalnie handlowane i w związku z tym im silniejszy złoty, tym niższe przychody. A ponieważ część kosztów mamy jednak złotowych i stałych, no to powoduje, że nasze marże i spready ulegają zawężeniu.
Ale tutaj jest właśnie nasza rola w tym, żeby poprzez działania różnego rodzaju, między innymi właśnie inwestycyjne, żeby ten koszt obniżać i żeby uciekać takim zjawiskom. A co do recesji w Niemczech, to tutaj trzeba byłoby spojrzeć bardziej analitycznie. W jakich obszarach, jak dotąd w tych, na których my funkcjonujemy, czyli motoryzacja, tej recesji jeszcze nie widać. I mamy nadzieję, że w przyszłym roku również jej nie będzie.
NG: A czego spodziewacie się w przyszłym roku? Wczoraj poznaliśmy dane dotyczące PKB za trzeci kwartał. Dobre dane, pokazujące nieśmiały powrót na ścieżkę wzrostu. Jakie są Wasze przewidywania odnośnie tego, co będzie się działo w polskiej gospodarce? No i jak się pod to ustawiacie ze swoją strategią?
KZ: No sądzę, że na razie to 0,4 wzrostu PKB rok do roku w Polsce to to nie jest nic, czym można byłoby się tutaj ekscytować, bo to po prostu może być nawet kwestia jakiegoś błędu statystycznego. W ubiegłym kwartale mieliśmy z kolei prawie procent negatywnego wzrostu, czyli spadku PKB. My liczymy na to, że przyszły rok będzie już zdecydowanie lepszy, ponieważ zmiana polityczna powinna skutkować szybkim uruchomieniem środków unijnych. A Polska na środkach unijnych zbudowała swój dobrobyt w ostatnich kilkunastu latach i jeżeli tylko będziemy cały czas beneficjentem netto wpływów, to będziemy na tym korzystać i sądzę, że to będzie miało miejsce.
NG: Krzysztof Zoła, dyrektor finansowy Cognor Holding, był moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo za spotkanie i za rozmowę.
KZ: Bardzo mi miło. Dziękuję.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV