ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Łączymy się z Bartoszem Turkiem, głównym analitykiem HRE Investment, by zapytać… (witam bardzo serdecznie)
BARTOSZ TUREK, HRE INVESTMENT: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: …Jak wysoko mogą zawędrować w tej sytuacji raty kredytów, które oczywiście dla tych, którzy brali kiedy stopy procentowe były na poziomie jednej dziesiątej – no to ci mają bardzo potężny problem finansowy, no ale powiedzmy sobie szczerze, że dla bardzo wielu innych kredytobiorców, którzy brali zdecydowanie wcześniej przy bardziej normalnych warunkach kredytowych, (tak się przynajmniej wydawało) na dzisiaj zrobiło się bardzo drogo.
BT: No faktycznie, jeżeli spojrzymy na to, co stało się ze stopą procentową, no to tutaj co prawda mamy ruch w górę, ale jest to taki delikatny, mam wrażenie powiew optymizmu, bo powoli Rada Polityki Pieniężnej jednak zaczęła nas zaskakiwać w stronę w dół. To znaczy mniej podniosła stopy procentowe, niż się wszyscy spodziewali, czy większość ekonomistów się spodziewała. Bo były też głosy, że stopa procentowa może pójść w górę właśnie o 50 punktów. Jest to o tyle zaskakujące, że w przyszłym miesiącu nie ma takiego normalnego, decyzyjnego posiedzenia.
Także chociażby z tego tytułu można było się spodziewać trochę wyższej podwyżki stóp procentowych. No ale z punktu widzenia osób, które mają złotowe kredyty mieszkaniowe, to oznacza, że kredyt może nam zdrożeć o około 100 złotych w przypadku kredytu na 25 lat i 300 tysięcy złotych. Taka to jest mniej więcej tego rzędu różnica. Jeżelibyśmy spojrzeli na sytuację w ogóle od początku tego cyklu podwyżek stóp procentowych, no to rata takiego kredytu wzrosła już o ponad 90 procent.
RM: Można się było obawiać i właściwie to myśmy w redakcji przewidywali, że będzie taka historia, że będziemy mieli „złotówkowiczów” roli nowych „frankowiczów”. Pytanie brzmi: jeśli mamy w tej chwili powyżej 7 procent stopy WIBOR, do 6,5 doszła stopa referencyjna NBP; najprawdopodobniej po wakacjach jeszcze przynajmniej jedna podwyżka, przynajmniej o pół punktu procentowego się wydarzy. Czyli pewnie będziemy mieli 7 w banku centralnym i 8 WIBOR, to ile trzeba będzie przygotować sobie raty kredytów? Oczywiście wszystko zależy od wielkości kredytu. No ale gdybyśmy przyjęli z różnych modeli, które pan wyliczył, taki kredyt na 300 tysięcy mniej więcej, to jest takie trochę większe mieszkanie niż kawalerka, szczególnie w większych miastach – ale takie bez szaleństw jednocześnie.
CZYTAJ TEŻ: WIBOR I RATY W GÓRĘ PO DECYZJI RPP
BT: Przy kredycie na 300 tys. złotych na 25 lat, jeżeli mielibyśmy WIBOR na poziomie 8 procent, no to wtedy byłaby na poziomie około 2800 złotych. To jest ten rząd wielkości. Wszystko oczywiście zależy od tego, jaką marżę przyjmiemy. Jeszcze przed cyklem podwyżek stóp procentowych taką normalną marżą w bankach było około 2,5 – 2,6. Teraz te marże są trochę niższe, no bo to też tak normalnie działa, że gdy stopy procentowe idą w górę, to banki trochę podwyższają swoje marże i odwrotnie.
Także teraz mamy „to odwrotnie”, to znaczy w momencie, w którym stopy procentowe rosną, to banki co do zasady przeważnie trochę ograniczają swoje marże. Także teraz te marże są na poziomie około dwóch procent. No ale ogólnie rzecz biorąc też mam wrażenie, że WIBOR nie cały czas wyprzedza decyzje Rady Polityki Pieniężnej, więc jeżeli mielibyśmy się już zbliżać do końca podwyżek stóp procentowych, co z punktu widzenia kredytobiorców byłoby bez wątpienia pozytywną informacją, no to wtedy mogłoby się okazać, że WIBOR już zdyskontował te ewentualne dodatkowe podwyżki.
No ale to jest ten najbardziej optymistyczny scenariusz, w którym jeszcze np. podstawowa stopa procentowa rośnie nam, na przykład we wrześniu. A WIBOR już nie. Czyli może się okazać, że jeżeli faktycznie we wrześniu, mielibyśmy do czynienia z ostatnią podwyżką stóp procentowych, to już nie moglibyśmy mówić o tym, że w konsekwencji tej podwyżki raty kredytów pójdą w górę. No bo już w tym momencie WIBOR uwzględnia to (że pójdą) stopy procentowe w górę. No, ale to jest taki najbardziej optymistyczny scenariusz.
RM: Jest bardzo serdecznie dziękuję. Bartosz Turek, główny analityk HR Investment, był naszym gościem.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV