ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Naszym gościem jest Katarzyna Kuniewicz, która prowadzi badania rynku pierwotnego Obido i Otodom. Witam bardzo serdecznie.
KATARZYNA KUNIEWICZ, OBIDO I OTODOM: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Tak, trochę muszę cofnąć się w tym wszystkim, o czym rozmawiamy i zapytać, bo jak próbujemy mówić i być może wywalczyć to wsparcie w zakupach mieszkań i KERM się tym będzie zajmował dzisiaj to właściwie w czyim to ma być interesie? Tych ewentualnych mieszkańców? Czy jednak może deweloperów? Czy koła zamachowego polskiej gospodarki, jakim jest budownictwo? O co nam chodzi?
KK: Oczywiście tak naprawdę szczegóły tego programu powiedzą nam o wsparcie którejś z tych grup chodzi. Ale o jednej rzeczy chcę przypomnieć. Mówimy, że Bezpieczny Kredyt 2%, który mamy już za sobą, a to on spowodował wzrost sprzedaży i wzrost cen w poprzednim roku, w drugim półroczu 2023 roku, ale te dwa mechanizmy, te dwa zjawiska nastąpiły wówczas równocześnie – ten bezpieczny kredyt zasilił (i to jest ważne, to są dane podane przez BGK): w 46% został wykorzystany do zakupu mieszkania na rynku wtórnym, w 38% na rynku pierwotnym. 10% to były zakupy mieszkań spółdzielczych, prawa do lokalu i była też grupa osób, która skorzystała z tego kredytu przy budowie własnego domu.
Więc jedna rzecz: Bezpieczny Kredyt 2% wspomógł sprzedaż na rynku mieszkaniowym, ale nie jest prawdą, że wspomógł przede wszystkim sprzedaż na rynku deweloperskim. Rynek wtórny również skorzystał. Czy spowodował wzrost cen? Oczywiście, że spowodował. I teraz pytanie o ten projekt nowego…
RM: Kredyt na Start albo Kredyt 0%.
KK: Tak, tak jest. Niech będzie Kredyt na Start, dobrze? Bo on nigdy w założeniach nawet nie był dla wszystkich 0%. On był 0% dla rodzin wielodzietnych. I tam jedna rzecz. W pierwotnym założeniu rodzina z trójką dzieci mogła kupić kolejne mieszkanie i miała dwa lata na sprzedaż tego pierwszego, w którym mieszka.
W związku z tym, jeżeli ta zasada będzie zachowana to zainteresowanie rodzin z trójką dzieci tym programem powinno być znacznie większe tym bardziej, że te rodziny wówczas dostawałyby, one mają tam wiele zapisanych udogodnień, dostawałyby nie tylko zerowe oprocentowanie, ale nie podlegałyby limitom wynagrodzenia, cen i tak dalej. Czy ten kredyt wpłynie na rynek? Zobaczymy.
RM: Dobrze, oczywiście. Pytanie też brzmi czy można sobie wyobrazić mechanizm, który zwiększając popyt nie podniesie cen bez jakichś administracyjnych, chyba niemożliwych jednak w gospodarce rynkowej do wyobrażenia mechanizmów? To jest jakby taka kluczowa historia. I tak naprawdę chciałem Panią zapytać, czy potrafi sobie Pani wyobrazić jakiś taki mechanizm, który mógłby skutecznie spowodować, że fala ludzi kupiłaby mieszkanie i nic by się nie wydarzyło z cenami albo prawie nic. To chyba nie jest wykonalne.
KK: Musielibyśmy mieć bardzo dużą podaż. Bardzo dużą – to znaczy znaczącą nadpodaż. Czy jest to możliwe? Na niektórych rynkach dużych, choć zwracam uwagę, że może nie powinniśmy się wyłącznie na nich skupiać, ale na takich rynkach jak Łódź w tej chwili Poznań mamy ofertę, która odpowiada dwuletniej sprzedaży mieszkań. To jest zdecydowana nadpodaż, jeśli chodzi o rynek pierwotny.
Jednocześnie mamy wysoką ofertę mieszkań na rynku wtórnym. Jeżeli program wejdzie w życie w następnym roku to mamy jeszcze kilka miesięcy przy zachowanych takich warunkach jak są obecnie, czyli przewaga wprowadzanych mieszkań nad sprzedanymi, gdyby ona się utrzymała jeszcze przez kilka miesięcy, co jest bardzo prawdopodobne, no to nie będziemy mieli 52 tysięcy mieszkań w ofercie na tych największych rynkach, tylko być może 56-58.
I teraz oczywiście pytanie, z jakiego rynku patrzymy, czyli gdzie siedzimy? Gdzie jest to nasze krzesło, na którym siedzimy i przyglądamy się rynkowi. Bo mówimy o 52 tysiącach mieszkań. Ale jest bardzo ważna rzecz. Największy rynek mieszkaniowy w Polsce, jakim jest Warszawa, rok temu miał w ofercie 12 tysięcy mieszkań i obecnie ma w ofercie 12 tysięcy mieszkań. I żadnej nadpodaży na tym rynku nie ma. Więc raczej rozważyłabym, myśląc o kształtowaniu tego programu regionalizację tego programu, jeżeli chcemy powstrzymać wzrosty.
RM: Katarzyna Kuniewicz, Badania rynku pierwotnego Obido i Otodom. Nie wyczerpałem tematu. Już wkrótce zapraszam ponownie, bo jest jeszcze kwestia AMRON-SARFiN i pewnych rozbieżności w ocenie rynku. Ale to następnym razem. Dziękuję bardzo serdecznie, udanego dnia.
KK: Dziękuję.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV