Większość państw Unii przyjeżdża na szczyt z pomysłem, żeby Unia sięgnęła po nowe narzędzia, które miałyby uspokoić sytuację na rynku energii. Ale niemal każdy z ministrów biorących udział w szczycie ma własny pomysł na tę interwencję. Polska chciałaby szybkich zmian w unijnym systemie handlu emisjami, który mocno obciąża polską energetykę opartą o węgiel.
Dzisiaj certyfikat na tonę emisji CO2 kosztuje 57 euro – prawie 3 razy więcej, niż przed rokiem. Polskiemu rządowi mniej snu z powiek spędza na razie kwestia cen gazu – bo jeszcze przez rok i dwa miesiące mamy zapewnione stosunkowo stabilne cenowo dostawy na podstawie kontraktu jamalskiego.
CZYTAJ TEŻ: GIGANTYCZNA PRZECENA GAZU. KONTRAKTY O PRAWIE POŁOWĘ NIŻEJ, NIŻ WCZORAJ
Wspólnej platformy zakupowej gazu dla całej Unii chcą natomiast Hiszpania i Grecja. Taka platforma dała by państwom Unii silniejszą pozycje wobec m.in. Rosji. Francja zabiega natomiast o całościową reformę rynku energii w Unii. Szybko rosnące ceny prądu i gazu powodują wzrost antyunijnych sentymentów we Francji – z czym francuscy politycy będą się mierzyli w czasie przyszłorocznych wyborów prezydenckich.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV