Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

CENY SPARALIŻOWAŁY ZAMÓWIENIA PUBLICZNE. SAMORZĄDY NIE ZAMAWIAJĄ, FIRMY NIE STARTUJĄ W PRZETARGACH. (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

Ceny sparaliżowały zamówienia publiczne – mówi BIZNES24 Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa. Samorządy nie zamawiają, bo obawiają się wysokich cen. Firmy nie startują w przetargach – bo boją się, że je wygrają i nie będą w stanie wykonać zamówienia z powodu niedostępności materiałów.

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Naszym gościem jest Arkadiusz Klimowicz- burmistrz Darłowa. Dzień dobry panie burmistrzu. Witam w BIZNES24.

ARKADIUSZ KLIMOWICZ, BURMISTRZ DARŁOWA: Dzień dobry panie redaktorze. Dzień dobry państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Czy zauważyliście Państwo, aby ze względu na zmienność cen materiałów budowlanych mniej firm zgłaszało się do ogłaszanych przez miasto przetargów?

AK: Tak, to jest zauważalne. Może my w Darłowie takiego wielkiego problemu jeszcze nie mieliśmy ale rozmawiam z kolegami, wójtami czy burmistrzami tutaj z regionu koszalińskiego i na niektóre przetargi, gdzie jeszcze niedawno kilka firm ubiegało się i licytowało niższą ceną… dzisiaj czasami nie ma nikogo.

„(…) na niektóre przetargi, gdzie jeszcze niedawno kilka firm ubiegało się i licytowało niższą ceną… dzisiaj czasami nie ma nikogo.”

Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa

MD: Czy widzi Pan jakieś, po już rozpoczętych, czy wykonywanych inwestycjach wpływ tych rosnących cen towarów, surowców?

AK: Tak, te rosnące ceny powodują też wstrzymywanie niektórych inwestycji w Darłowie. Właśnie podjęliśmy taką decyzję: mieliśmy rozpisywać przetarg na budowę największej w mieście sali sportowej. Przełożyliśmy to, być może na przyszły rok, ponieważ dzisiaj to byłoby szaleństwo. Pewnie ceny by znacznie, znacznie, być może nawet o 50 proc. przekraczały kosztorys inwestorski, który niedawno opracowaliśmy.

CZYTAJ TEŻ: CEGŁY, STAL, DREWNO, CEMENT, STYROPIAN MOCNO DROŻEJĄ. CZY POCZEKAĆ Z BUDOWĄ?

MD: Liczyli Państwo na jakieś inwestycje, na wsparcie z Krajowego Planu Odbudowy?

AK: Tak, złożyliśmy wniosek o rozbudowę i modernizację oczyszczalni ścieków w Darłowie i czekamy, jak wszyscy tutaj koledzy wójtowie, burmistrzowie z sąsiedztwa. Nie wiadomo jak długo, bo cisza zapadła w tej sprawie.

„(…) rosnące ceny powodują też wstrzymywanie niektórych inwestycji w Darłowie. Właśnie podjęliśmy taką decyzję: mieliśmy rozpisywać przetarg na budowę największej w mieście sali sportowej. Przełożyliśmy to, być może na przyszły rok, ponieważ dzisiaj to byłoby szaleństwo. Pewnie ceny by znacznie, znacznie, być może nawet o 50 proc. przekraczały kosztorys inwestorski, który niedawno opracowaliśmy.

Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa

MD: Czy to są inwestycje- te związane z Krajowym Planem Odbudowy, które są takimi inwestycjami- dodatkowymi, jakby nadprogramowymi? Czy to były rzeczy już wcześniej przez Państwa planowane? Chodzi o to, czy ewentualna rezygnacja, czy ewentualny brak tych środków- coraz częściej się o tym mówi w Brukseli, że Polska po prostu tych środków nie dostanie. Czy to spowoduje bardzo znaczący problem rozwojowy miasta?

CZYTAJ TEŻ: O ILE NAPRAWDĘ DROŻEJĄ MATERIAŁY BUDOWLANE?

AK: Myślę, że tak. To byłby duży problem, dla niektórych gmin dramat. Bo często to są inwestycje, na które do tej pory samorządy, te małe zwłaszcza- w małych miastach takich jak Darłowo, w niewielkich gminach wiejskich nie było stać. To jest przykład Darłowa. Od dawna myślimy o modernizacji i rozbudowie naszej oczyszczalni ścieków w związku z narastającym ruchem turystycznym z tym, że jest boom inwestycyjny jeżeli chodzi o budowę nowych apartamentowców, hoteli nad morzem.

Nasza oczyszczalnia po prostu już powoli przestaje być wydolna. Ale miasta zwyczajnie na tę inwestycję szacowaną na przynajmniej 15 mln złotych nie stać. Te pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy byłyby wybawieniem. Jeżeli ich nie będzie to będziemy mieli duży problem. Podobnie jest u naszych sąsiadów, bo przeważnie oni właśnie stawiają na sprawy dotyczące gospodarki wodno-ściekowej, czasami zamiatane pod dywan od wielu lat z braku środków finansowych w samorządach.

Ceny sparaliżowały zamówienia publiczne

MD: Panie burmistrzu, to jak rozumiem sala widowiskowa, czy sala sportowa: jej budowa została wstrzymana. Jakie inwestycje w ostatnim czasie przeprowadziliście, z których jesteście dumni? I z jakich nie zrezygnowaliście?

AK: To tutaj na tym filmie było widać takie inwestycje  proturystyczne: budowę ścieżek rowerowych, ścieżek spacerowych, turystycznych, blisko plaży. Po prostu inwestujemy w podniesienie atrakcyjności dla turystów, ale również dla mieszkańców Darłowa i Darłówka- naszej nadmorskiej dzielnicy. Na tę inwestycje zawsze musimy znaleźć środki, bo one decydują, że nasz tutaj lokalny biznes, nasza lokalna gospodarka po prostu musi się rozwijać.

CENY SPARALIŻOWAŁY ZAMÓWIENIA PUBLICZNE
Darłówek, nadmorska dzielnica Darłowa. / FOT.: Karolina Kołodziejczak, UNSPLASH

MD: A tak z czystej ciekawości: jeszcze na koniec naszej rozmowy- podsumowujecie już sezon turystyczny? W Waszym mieście? Jaki mieliście? Czy możecie powiedzieć coś o liczbach? Dużo mniej turystów przyjechało w tym roku? Niż w 2019, przed pandemią?

AK: Oj, dużo więcej. Jeszcze dokładne liczby nie są znane. Służby finansowe darłowskiego ratusza będą liczyć te faktury różnego rodzaju, czy wpłaty wpływają, choćby za tzw. opłatę klimatyczną. Ale gołym okiem widać, że to był kolejny rekordowy sezon. Panie redaktorze, generalnie od przynajmniej 10 lat mamy progres, mamy wzrost przyjazdów turystów nad polski Bałtyk i to nie dotyczy tylko Darłowa i Darłówka, ale również innych miejscowości. I ten rok zapowiada się naprawdę na rekordowy.

MD: Bardzo dziękuję Panie burmistrzu. Przypomnę Państwu, że naszym gościem był Arkadiusz Klimowicz burmistrz Darłowa. Bardzo dziękuję, zdrowej jesieni życzę i zdrowej końcówki sezonu. I do zobaczenia.

AK: Dziękuję i zapraszamy nad morze. Hotele otwarte. Pogoda niezła,  można przyjechać nad Bałtyk.

MD: Zapraszamy. Tylko proszę pamiętać, żeby się zabezpieczyć. Tak, bardzo dziękuję za rozmowę.

AK: Szczepimy, jesteśmy zaszczepieni. Jak najbardziej. Dziękuję bardzo.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł