ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Pytanie tylko jak długo przy słabnącym dolarze ropa będzie wciąż poniżej 80 dolarów za baryłkę? Postanowiliśmy o to zapytać Dorotę Sierakowską, analityczkę Biura Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska. Witamy bardzo serdecznie.

DOROTA SIERAKOWSKA, BIURO MAKLERSKIE BOŚ:  Dzień dobry, witam serdecznie.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: Ten chiński element układanki pewnie jest prawdziwy. A czy są jakieś inne elementy układanki, które powinniśmy mieć na uwadze, żeby zrozumieć to, co dzieje się w tej chwili z ropą naftową? I będzie się działo w najbliższym czasie?

DS: Tak, tych elementów układanki jest całkiem sporo i oczywiście są te, które wpływają w największym stopniu na podaż ropy naftowej jak i te, które wpływają na popyt. Oczywiście ten element chiński jest bardzo ważnym punktem, jeżeli chodzi o kwestie związane z popytem na ropę naftową.

Chiny są jednak jednym z największych konsumentów ropy naftowej obok Stanów Zjednoczonych, więc ta kondycja gospodarki chińskiej jest szalenie ważna. Ale oczywiście ważne jest też to, co się dzieje w zachodnich gospodarkach, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie te dane makro wciąż nie są wcale takie najgorsze.

Więc ta relatywna siła amerykańskiej gospodarki tutaj trochę równoważy tę sytuację w Chinach. No, ale oczywiście, żeby też się nie czarować w Stanach Zjednoczonych też, jednak w drugiej połowie bieżącego roku może być gorzej pod kątem gospodarczym. Natomiast oprócz tych elementów popytowych są te elementy podażowe. I jest ich też całkiem sporo.

Oczywiście tutaj wszystkie one są związane z produkcją ropy naftowej i mamy takich kilka elementów, które wciąż sprzyjają jednak tym wyższym cenom ropy naftowej, albo przynajmniej tworzą jakieś dno dla spadków cen. I tutaj chodzi przede wszystkim o wciąż ograniczoną podaż ropy naftowej z Rosji, która jest uwikłana przecież w wyniszczającą tę gospodarkę wojnę na Ukrainie, jak i ograniczenie wydobycia ropy naftowej wśród krajów OPEC, które zostało też pogłębione i najprawdopodobniej zostanie przedłużone na 2024 rok.

RM: No dobrze, czyli mamy kilka historii. Mamy też taki czynnik obniżający cenę ropy w postaci Libii, która zwiększyła czy uruchomiła swoje wydobycie.

DS: Tak, tak, to prawda. Jeżeli chodzi o kwestię Libii, to ja bym powiedziała, że to jest taka kwestia, która na rynku ropy naftowej pojawia się i znika. Dlatego że Libia oczywiście jest jednym z ważnych producentów ropy naftowej. No, ale nie w tej ścisłej czołówce. I praktycznie problemy, jeżeli chodzi o podaż ropy naftowej w Libii, one się pojawiają już od czasów arabskiej wiosny, czyli od 2011 roku.

I faktycznie mamy od tego czasu bardzo dużą niestabilność polityczną w Libii, która przekłada się na te problemy z produkcją ropy naftowej od czasu do czasu. I też w ostatnich dniach faktycznie mieliśmy do czynienia z kolejnym wstrzymaniem wydobycia ropy naftowej, na przykład na słynnym polu El-Sharara. Natomiast ono już zostało wznowione. I faktycznie to, co wspierało ceny ropy naftowej jeszcze pod koniec poprzedniego tygodnia, już sprzyja bardziej tej korekcie spadkowej na rynku ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia.

RM: No i teraz nie wiem, czy zapytać Panią o złoto, czy o to jak długo jeszcze ta korekta potrwa, bo ja się martwię oczywiście o ceny benzyny – no, bo wakacje i dużo jeździmy. To może tak: potrwa jeszcze trochę? Tak z kilka tygodni? Do końca wakacji dojedziemy z tą niedrożejącą ropą, przynajmniej?

DS: Ja bym się nie spodziewała jakichś ogromnych zmian, jeżeli chodzi o samą cenę ropy naftowej. Ale pamiętajmy, że w tym momencie niższym cenom benzyny, ogólnie paliw w Polsce sprzyja przede wszystkim silny polski złoty. Bo złotówka faktycznie się umocniła oczywiście głównie w stosunku do dolara, w mniejszym stopniu w stosunku do euro. Więc dlatego też ten efekt może nie być aż tak silny.

CZYTAJ TEŻ: PROGNOZA CEN PALIW: W WAKACJE OBNIŻEK NIE BĘDZIE? (ROZMOWA)

Natomiast sam fakt, że złoty jest nieco mocniejszy myślę, że jest prezentem mimo wszystko dla wielu osób, które po pierwsze podróżują np. za granicę, a też właśnie, jako kierowcy korzystają z paliw. Więc raczej bym się nie spodziewała szału, jeżeli chodzi o spadki samych cen ropy.

RM: Pani Doroto, jest Pani w stanie mi w 15 sekund wyjaśnić, dlaczego przy taniejącym dolarze, tanieje również złoto?

DS: W zasadzie dzisiaj to dolar chyba jest relatywnie mocniejszy. Przynajmniej te ostatnie dni to była taka korekta wzrostowa. Teraz złoto jest po prostu przy takim poziomie oporu. Natomiast, co do zasady – ono jest mocne. Ono też w ostatnich dniach raczej pokazuje, że ten kapitał cały czas na rynku złota jest i nie wychodzi z niego zbyt chętnie.

RM: I była to odpowiedź w 15 sekund. Dorota Sierakowska, analityczka Domu Maklerskiego BOŚ. Dziękujemy serdecznie.

DS: Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV