MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Od początku przyszłego roku ceny prądu mają być zamrożone do wysokości tych z tego roku dla wszystkich gospodarstw domowych, bez wyjątków do poziomu 2 tys. kilowatogodzin rocznie – zapowiedział w ubiegłym tygodniu premier. Według rządu to jest oszczędność miesięczna nawet na poziomie 150 zł. Są jednak wyjątki od górnej granicy zużycia prądu. I tak dla gospodarstw domowych z osobami niepełnosprawnymi i rodzin wielodzietnych pułap ten wyniesie 2600 kilowatogodzin rocznie. Dodatkowo gospodarstwa rolne również będą mogły skorzystać z zamrożonej ceny prądu do 2 tys. 600 kilowatogodzin rocznie. Ile to jest 2000 kilowatogodzin? Z nami jest Łukasz Czekała, prezes OptimalEnergy.pl. Dzień dobry, Panie prezesie.
ŁUKASZ CZEKAŁA, PREZES OPTIMALENERGY.PL: Dzień dobry, panie redaktorze. Dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: No to jak możemy wytłumaczyć, jak może Pan wytłumaczyć widzom, ale też nam – mnie również, ile to jest te dwa tysiące kilowatogodzin?
ŁC: Tak naprawdę trzeba by było wziąć każde urządzenie RTV/AGD, zobaczyć jego moc znamionową, pomnożyć razy czas pracy i wyjdzie nam wartość, którą będziemy w stanie do tych dwóch tysięcy kilowatogodzin przyrównać. W praktyce wygląda to tak, że osoby mieszkające w mieszkaniach poniżej 50 metrów kwadratowych, lub kiedy tych domowników jest trzech, maksymalnie czterech, oscylują właśnie wokół tej granicy. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w domkach jednorodzinnych, gdzie ta powierzchnia jest większa lub gdzie domowników jest więcej. Tam chociażby bojler elektryczny – bardzo popularny, który podgrzewa wodę w ciągu roku – taki 1500-watowy potrafi w ciągu roku zużyć grubo ponad 2 tysiące kilowatogodzin, co już samo to jedno urządzenie wyczerpuje nam limit, który rząd określił jako ta wartość, gdzie ta cena zostanie zamrożona z roku poprzedniego.
MD: A co z takimi sytuacjami, w których gospodarstwa domowe skorzystały z zachęt rządu w poprzednich latach i założyły na przykład ogrzewanie elektryczne, pompę ciepła, mają też fotowoltaikę, czyli to zużycie jest większe. Ale rozumiem, że ono się jakoś bilansuje z tą energią pozyskiwaną właśnie z np. fotowoltaiki?
ŁC: Dostając roczne rozliczenie taki użytkownik, który zdecydował się na inwestycje w fotowoltaikę i pompę ciepła, która podbija to roczne zużycie widzi, że na koniec roku bilansującego, czyli od momentu włączenia tej instalacji do sieci ma na przykład nadprodukcję, lub niedobór energii elektrycznej, którą musiał kupić z sieci. Tych przepisów nie ma jeszcze jasno sprecyzowanych. Tego nie ma jeszcze dostępnego. Natomiast to, co państwo zdecydowaliście w materiale poprzedzającym – premier powiedział, że wszyscy użytkownicy bez wyjątku otrzymają ten limit dwóch tysięcy kilowatogodzin w cenie promocyjnej. Czyli na przykład osoba, która zdecydowała się na zakup pompy ciepła razem z instalacją fotowoltaiczną, a ta instalacja fotowoltaiczna nie pokryje całego zapotrzebowania tego źródła ciepła, to pierwsze dwa tysiące kilowatogodzin ponad ten limit, który instalacja nie wyprodukowała, powinien być rozliczany w cenie zamrożonej z roku bieżącego, czyli 2022.
MD: Ale na to, czy tak będzie rozumiem, że będziemy musieli jeszcze poczekać. Kiedy przepisy już szczegółowe ujrzą światło dzienne?
ŁC: Dokładnie tak. W tej chwili nie ma tak naprawdę szczegółów, w jaki sposób chociażby będą rozliczane osoby posiadające pompy ciepła, czy też bardzo duża grupa odbiorców, a jest ich około 40%. W jaki sposób będą rozliczane osoby, które zadeklarowały się albo zmienić sprzedawcę prądu, albo wybrać w obrębie grupy energetycznej ofertę wolnorynkową. Tam zapisy mówiące o tym, jak zmienia się cena, są zapisami indywidualnymi, które znajdują się w umowie. I trudno teraz jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy użytkownik taki będzie rozliczany w ramach ceny z roku 2022, czy zgodnie z tym, co jest zapisane w umowie, którą sobie sam podpisał.
MD: Panie Łukaszu. Bardzo dziękuję. Łukasz Czekała, OptimalEnergy energii był naszym gościem w BIZNES24. Dziękuję. Piękne te wyjaśnienia. Na koniec jeszcze jedno zdanie, Pan pozwoli, bo tak… Dużo się zgłasza się teraz do Was firm z pytaniem o możliwość, o doradztwo w zakresie zmiany dostawcy albo optymalizację zużycia czy dostaw energii?
ŁC: Ostatnie miesiące, jeśli chodzi o zainteresowanie klientów B2B to są rekordowe miesiące, które wynikają głównie z tego, że tam z kolei cena za jedną kilowatogodzinę w cennikach standardowych wynosi już grubo ponad 2 tysiące złotych w tych popularnych grupach taryfowych. Dla porównania jeszcze rok temu było to około 500 złotych, więc te koszty są bardzo duże i przekłada się to na bardzo duże zainteresowanie firm, które szukają możliwości optymalizacji zakupu energii elektrycznej.
MD: Bardzo dziękuję. Łukasz Czekała, prezes OptimalEnergy, który był naszym gościem w poniedziałkowy poranek. Dziękuję pięknie.
ŁC: Dziękuję bardzo.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV