Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

CENA ZŁOTA PÓJDZIE W GÓRĘ? ZŁOTO CORAZ BLIŻEJ HISTORYCZNEGO SZCZYTU (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Z nami jest Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa Biura Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska. Dzień dobry.

DOROTA SIERAKOWSKA, BIURO MAKLERSKIE BOŚ: Dzień dobry. Witam serdecznie.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: 2010 dolarów za uncję złota. W którą stronę podążać będzie cena tego metalu?

DS: Na razie wiele wskazuje na to, że w górę jest bardziej prawdopodobnym scenariuszem, ale oczywiście bardzo wiele będzie zależeć od dolara. Dlaczego mówię, że w górę jest bardziej prawdopodobnym scenariuszem? Dlatego, że w tym momencie mamy do czynienia z próbą odbicia wartości dolara i w ostatnich dniach, zwłaszcza w poprzednim tygodniu widać było siłę amerykańskiej waluty.

Ale mimo wszystko notowania złota utrzymywały się powyżej tej psychologicznej bariery 2 tysięcy dolarów za uncję. I moim zdaniem w tym momencie ten poziom 2 tysięcy dolarów zaczyna być powoli traktowany przez wielu inwestorów jako taka nowa normalność na rynku złota, która chociażby wynika z faktu, że w ostatnich latach w zasadzie mieliśmy do czynienia z wysoką inflacją i ona nie zawsze to złoto faworyzowana, ale w tym momencie zaczyna już się coraz bardziej odbijać na wycenie kruszcu.

Więc wydaje mi się, że te ostatnie tygodnie to był taki „pokaz siły”. I wiele będzie zależało od dolara. Wiadomo, notowania złota są z dolarem silnie powiązane. No ale póki co strona popytowa trzyma się mocno na rynku złota.

MD: Kiedy patrzę na cenę złota, zastanawiam się czy ono znowu będzie atakować swój szczyt historyczny. To było bodajże 2073 dolary, przynajmniej w okolicach tej kwoty. Spodziewasz się, że złoto będzie drożeć, ale jeżeli drożeć, to do takich wartości?

DS: Sądzę, że jeżeli my zobaczymy faktycznie kolejną falę wzrostów notowań złota, no to ten poziom jest absolutnie realistyczny i wydaje mi się, że może zostać pokonany. Oczywiście tutaj jest taka jedna ważna rzecz i myślę, że jedno główne założenie, które trzeba przyjąć w kontekście w ogóle założeń dotyczących kolejnej fali wzrostów. Po pierwsze: my mamy do czynienia teraz z dużym przekonaniem niektórych grup inwestorów do złota, natomiast jeszcze nie mamy do czynienia z przekonaniem tej największej i pod kątem wyceny bardzo często najważniejszej grupy, czyli grupy inwestorów instytucjonalnych.

Co mam na myśli? To, że bardzo, w bardzo dużym stopniu obecnie złoto jest kupowane w formie fizycznej przez konsumentów, jest kupowane przez producentów biżuterii, jest kupowane przez banki centralne. Natomiast jeżeli chodzi o fundusze ETF, to tutaj widzimy to wstrzymywanie się z większymi zakupami aktywów, co pokazuje, że ze strony inwestorów nadal nie ma tego ogromnego zaufania i nadal są obawy związane z umocnieniem się amerykańskiego dolara.

Wydaje mi się, że ta fala wzrostów bez ETF-ów będzie bardzo ciężka do osiągnięcia, dlatego że one mają duży wpływ na ceny. Natomiast możliwe, że po prostu z czasem inwestorzy, także instytucjonalni będą uznawać złoto jako ważny dodatek do portfela, zwłaszcza biorąc pod uwagę alternatywy.

MD: Do portfela albo do domowego sejfu. Może w ten sposób, jeżeli ktoś oczywiście woli to złoto fizyczne. Jak Państwo widzą na rynku walutowym w tej chwili złoty delikatnie umocnił się do franka oraz euro, osłabił do dolara amerykańskiego, a sama para euro/dolar jest szacowana na 1.0851, a tu mamy lekkie, (nawet nie lekkie) osłabienie europejskiej waluty. Ze złota przejdźmy do miedzi. Co dzieje się na rynku tego metalu?

CENA ZŁOTA PÓJDZIE W GÓRĘ? ZŁOTO CORAZ BLIŻEJ HISTORYCZNEGO SZCZYTU (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

DS: Obecnie na rynku tego metalu dzieje się mniej więcej to, co na rynku ropy naftowej, czyli są obawy o wzrost gospodarczy na świecie. I dlatego notowania tych surowców, które są bardziej koniunkturalne, spadają. I to też było widać w ostatnim czasie na rynku miedzi. Natomiast pojawiły się bardzo ciekawe analizy i prognozy dotyczące kolejnych lat i one niezmiennie pokazują, że miedź w dużym stopniu może też powrócić do wzrostów, co ma wynikać z kolei z obaw dotyczących podaży miedzi.

Zarówno w poprzednim roku miał miejsce deficyt na globalnym rynku miedzi, jak i prawdopodobnie według danych jednej z największych firm, która te dane dotyczące rynku miedzi publikuje – ICSG, też w tym roku ma mieć miejsce deficyt. Więc na rynku miedzi faktycznie pod kątem fundamentalnym buduje się taka baza do wzrostów długoterminowych. Ale póki co ten pesymizm jednak związany z globalną koniunkturą istnieje.

MD: Nie mogę sobie pozwolić na to, aby pominąć srebro, które jest przecież wybierane przez wielu inwestorów, chociażby z tego względu, że jest łatwiejsze w dostępie, jest dużo tańsze od złota. I przypomnijmy, KGHM jest największym instytucjonalnym wydobywczą tego szlachetnego kruszcu. Srebro będzie podążało ścieżką naśladującą cenę złota?

DS: Będzie. Ale trzeba pamiętać o tym, że srebro jest bardziej dynamiczne jeżeli chodzi o zmiany cen i też, że tutaj mamy do czynienia z większą presją wynikającą z koniunktury. Więc ta korelacja, to powiązanie cen srebra i złota będzie się utrzymywało, bo taka jest po prostu statystyka i na to trzeba liczyć. Natomiast będą z pewnością większe wahania ceny i nadal złoto jest relatywnie słabsze w stosunku do złota, czyli ma swoje zrywy gdy notowania złota rosną.

Ale póki co jest jeszcze wciąż pod presją koniunkturalną. Więc też mi się wydaje, że tak krótkoterminowo nie wygląda to najlepiej. Krótkoterminowo nadal te metale są pod presją. Natomiast w kontekście kilku, kilkunastu miesięcy mają szansę na wzrosty i to być może nawet dynamiczne.

MD: Na giełdach mówi się sell in may and go away, na giełdach akcji oczywiście. A czy na giełdach metali? Jak przebiegają te letnie miesiące na tym rynku? (Mamy pół minuty do końca rozmowy.)

DS: Tak naprawdę nie ma aż takiej wyraźnej reguły. Oczywiście są takie miesiące, które na rynkach metali szlachetnych są statystycznie lepsze, ale tym miesiącem zazwyczaj jest styczeń, ewentualnie okolice grudnia i stycznia. Tyle mówi statystyka. Natomiast lato bywa na rynkach metali szlachetnych dobrym okresem do przechowywania kruszcu, więc nie ma tutaj zdecydowanie tej reguły sell in may and go away.

MD: Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa Banku Ochrony Środowiska, domu maklerskiego tego banku była z nami. Bardzo dziękuję za rozmowę.

DS: Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

CENA ZŁOTA PÓJDZIE W GÓRĘ? ZŁOTO CORAZ BLIŻEJ HISTORYCZNEGO SZCZYTU (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV