CZY POCZEKAĆ Z BUDOWĄ 2021

Marcin Dobrowolski, BIZNES24: Drożeją materiały budowlane. Mamy takie informacje z firmy Polskie Składy Budowlane, że ceny wzrosły o ponad 8% od lipca 2020 roku. Naszym gościem jest Szymon Jungiewicz, Dyrektor Zespołu Analiz Rynku Budowlanego w firmie PMR. Dzień dobry, witam w biznes 24.

Szymon Jungiewicz, PMR: Dzień dobry, witam pana, witam państwa.

MD: No to pytanie czy teraz startować z budową, czy lepiej poczekać parę kwartałów?

SJ: Wygląda na to, że nie ma co liczyć w najbliższym czasie na jakieś duże przeceny. Zrobiliśmy w dziale analiz który zajmuje się rynkiem budowlanym takie zestawienie i przeanalizowaliśmy 16 głównych kategorii materiałowych. I co się okazało? Praktycznie w każdej kategorii mamy do czynienia z dynamicznymi wzrostami cen cen materiałów budowlanych. Spróbowaliśmy również zidentyfikować główne czynniki, które odpowiadają za te wzrosty i pokusiliśmy się o prognozy na drugie półrocze.

I tutaj wygląda na to, że ceny podstawowych materiałów budowlanych używanych, czy to w budownictwie kubaturowym, czy to w budownictwie inżynieryjnym, w III, jak i w VI kwartale będą nadal rosły. Głównie dzięki bardzo silnym wzrostom cen stali i cen asfaltu. Ceny w budownictwie inżynieryjnym będą rosły w nieco szybszym tempie. Nieco spokojniejsza sytuacja jest w budownictwie kubaturowych, gdzie produkty typu pustaki, wapno, cement, beton nie drożeją aż tak szybko.

„(…) przeanalizowaliśmy 16 głównych kategorii materiałowych. I co się okazało? Praktycznie w każdej kategorii mamy do czynienia z dynamicznymi wzrostami cen cen materiałów budowlanych.”
Szymon Jungiewicz, PMR

MD: Czy możemy mieć do czynienia z taką sytuacją, że na przykład rozpoczęcie budowy w przyszłym roku nastąpi w momencie, kiedy nastąpią spadki? Przypominam sobie lata 2006 – 2008, kiedy po wstąpieniu do Unii Europejskiej ceny także poszybowały i utrzymywały się bardzo wysoko, ale spadły po 2 latach.

CEGŁY, STAL, DREWNO, CEMENT, STYROPIAN MOCNO DROŻEJĄ. CZY POCZEKAĆ Z BUDOWĄ? (ROZMOWA)

SJ: Tak taka sytuacja wystąpiła natomiast obecnie, kiedy analizujemy zarówno ceny energii, ceny surowców, ceny emisji, certyfikatów dwutlenku węgla, ceny generalnego wykonawstwa czy również bardzo silny popyt, bo na przykład jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe, to w pierwszych 7 miesiącach tego roku mieliśmy rekordowy ruch budowlany, rozpoczęto budowy aż o 45% większej liczby mieszkań niż rok temu, to tu jest jednoznaczny kierunek wskazujący na to, że ta tendencja wzrostowa jednak ma trwały charakter. Nie ma takich czynników świadczących, żeby to była jakaś powiedzmy bańka spekulacyjna. Raczej te wszystkie czynniki są to czynniki, kosztotwórcze, jak również czynniki o charakterze silnego popytu, co wskazuje, że ten wzrost może utrzymać się w dłuższym terminie.