BUDIMEX ZE SPADKIEM PRZYCHODÓW LICZY NA ZAGRANICĘ (ROZMOWA)

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: A wśród spółek na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych jedną z najbardziej interesujących jest największa polska firma budowlana, czyli Budimex. Budimex podał wczoraj przed sesją wyniki finansowe, które nie są złe. Ale jest kilka takich niepokojących historii związanych w ogóle z koniunkturą w branży budowlanej. Postanowiliśmy więc skorzystać z tego, że nasze zaproszenie przyjął prezes Budimexu, Artur Popko, który jest z nami teraz, mam nadzieję. Tak, udało się. Witam Panie prezesie.

ARTUR POPKO, BUDIMEX: Dzień dobry Państwu.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: Proszę powiedzieć: szukacie teraz głównie zleceń za granicą, bo w Polsce koniunktura nie jest szczególnie korzystna. Spodziewacie się poprawy dopiero w końcu 2025, czyli przyszłego roku? Tutaj w kraju?

AP: Nasz portfel osiągnął dzisiaj historyczną wartość: ponad 16 miliardów złotych. Koncentrujemy się zarówno na rynku lokalnym, jak i na rynkach zagranicznych. I tutaj jednak głównie nasz portfel to są kontrakty lokalne, a więc rynek lokalny. Mówimy o roku 2025, jeżeli chodzi o całą branżę, bo jeżeli chodzi o naszą spółkę to portfel jest bezpieczny i zapewnia nam pracę na kolejne trzy lata. Więc tutaj właściwie nie chcemy odpuszczać, chcemy dalej dywersyfikować naszą działalność. Stąd też wyjście na rynki ościenne.

RM: Czyli wszyscy narzekają na koniunkturę w branży budowlanej, a Budimex ma swoją trajektorię, która jest niezależna od ogólnej koniunktury?

AP: Oczywiście Budimex, jak cała branża, oczekuje na przyspieszenie procesów przetargowych i liczy na to i oczywiście zabiega, żeby ten proces postępowań przetargowych przyspieszył. Bo jeżeli patrzymy na tych kluczowych zamawiających Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, to tutaj widzimy w tym roku dosyć duże spowolnienie. Deklaracje kluczowego zamawiającego – właśnie Generalnej Dyrekcji są takie, że do końca roku ogłosi postępowania przetargowe o wartości 20 miliardów. Dzisiaj, po 9 miesiącach te zamówienia to wartość 3,7 miliarda złotych, więc no, czekamy z niecierpliwością na pojawiające się postępowania przetargowe, bo to na pewno poprawi sytuację całej branży i poprawi produkcję budowlano-montażową, która która właściwie jest bardzo istotna dla całej gospodarki.

RM: A ten delikatny spadek przychodów w porównaniu z 2023 rokiem to nie jest jakiś sygnał, że jednak też dla Was czas nie jest specjalnie dobry?

BUDIMEX ZE SPADKIEM PRZYCHODÓW LICZY NA ZAGRANICĘ (ROZMOWA) — Artur Popko, prezes Budimeksu, źródło: Budimex

AP: Oczywiście to jest sygnał. Tutaj nałożyły się trzy kluczowe elementy. Pierwszym elementem to był właśnie cykl inwestycyjny spowodowany budżetami Unii Europejskiej. A więc przechodzimy z jednego budżetu w kolejny budżet. To spowodowało właśnie zmniejszenie postępowań przetargowych i wstrzymanie podpisywanych umów. I szczególnie w naszej spółce segment kolejowy, w którym brakowało środków z KPO, bardzo mocno obniżył nasze przychody.

Staramy się uzupełnić i w przyszłym roku spodziewamy się już totalnego odbicia, jeżeli chodzi o nasze przychody i zwiększenia tych przychodów, powrócenia do normalnego działania. A więc przypomnę tylko, że rok do roku nasze przychody zwiększały się na poziomie między 6 a 10%, a więc od przyszłego roku z powrotem powracamy na dobrą trajektorię.

Natomiast to, co dla nas jest bardzo istotne to oczywiście rentowność. I tutaj chciałbym podkreślić, że pomimo tych mniejszych, odrobinę mniejszych przychodów nasza rentowność jest ponadprzeciętna, bo osiągnęliśmy po dziewięciu miesiącach rentowność na poziomie prawie 8%, co nas bardzo cieszy. Zysk operacyjny wyniósł 508 mln złotych i na koniec roku spodziewamy się utrzymania tego wyniku.

RM: A, jak poprawiacie rentowność, bo to jest zawsze bardzo ciekawe też inspiracyjnie dla przedsiębiorców, którzy prowadzą swoje firmy to w jaki sposób i jakimi działaniami w tak gigantycznym przedsiębiorstwie udaje Wam się to zrobić?

AP: Przede wszystkim, panie redaktorze, poprzez dywersyfikację swojej działalności. Jak Państwo wiecie, nie tylko skupiamy się na branży i na segmencie budowlanym, ale również na segmencie usługowym, ale skupiamy się na bardzo szerokiej dywersyfikacji. Weszliśmy w odnawialne źródła energii, zaczynamy inwestować w data center i wchodzimy w nowe obszary, ale też wchodzimy w projekty JD, projektuj i buduj, a więc deweloperskie projekty, które realizujemy wraz z innymi właścicielami gruntów.

A więc ta szeroka dywersyfikacja, którą prowadzimy pozwala nam na poprawę marży, ale też efektywne zarządzanie naszym portfelem i naprawdę skupianie się na kontroli kosztów, które na co dzień prowadzimy podczas realizacji naszych kontraktów.

RM: Jasne, a nie ma takiego ryzyka, że nagle staniecie się takim budowlanym odpowiednikiem pewnego wielkiego koncernu amerykańskiego, który miał bardzo sławnego szefa, ale potem się okazało, jak ten szef odszedł, że jakby konstrukcja się rozsypała. Mam na myśli General Electric.

Znaczy w sensie, no bo w jakimś momencie pojawiła się też, proszę mnie poprawić, jeśli coś źle zapamiętałem, informacja o tym, że wchodzicie w stacje ładowania samochodów elektrycznych. Tam też powstała chyba spółka Budimexu, więc bardzo dużo różnych obszarów. Czy to się będzie dało, że tak powiem, rentownie zapiąć, kiedy one urosną?

AP: To myślę, że takiego takiego scenariusza jak w General Electric to w żadnym wypadku jest u nas niemożliwe. Jesteśmy spółką giełdową, bardzo mocno kontrolowaną i audytowaną, a więc tutaj takiego scenariusza w zupełności nie przewidujemy. Proszę mi uwierzyć, że my kontrolujemy swoje nowe biznesy i nowe struktury.

Faktycznie weszliśmy w punkty ładowania samochodów. Mamy ich w tej chwili ponad 170. Naszym celem jest dojście do pięciuset punktów ładowania samochodów. Tutaj widzimy duże synergie z wraz z realizowanymi inwestycjami drogowymi, gdzie tutaj poprzez synergie jesteśmy w stanie zainwestować w ładowarki, przy okazji budując infrastrukturę drogową. A więc nie doszukuję się tutaj podobieństwa w tych dwóch przypadkach. Natomiast my już od wielu, wielu lat jesteśmy i udowadniamy, że jesteśmy spółką zdrową. Od 16 lat, chciałem przypomnieć wypłacamy dywidendę.

W tym roku wypłaciliśmy ponad 911 milionów dywidendy. To ponad 36 zł na jedną akcję. To pokazuje jak zdrową jesteśmy spółką oraz poziom gotówki, którym dysponujemy. Przypomnę tylko, że po 9 miesiącach poziom gotówki to prawie 2,5 miliarda złotych. A więc to świadczy myślę o kondycji finansowej firmy. A więc tutaj pragnę Państwa zapewnić, że nic takiego nie ma miejsca, żeby w pewnym momencie zaskoczyć Państwa jakimiś niespodziewanymi wynikami.

RM: Wszystko jasne. Panie prezesie, macie też pierwszy chyba kontrakt związany z budowaniem czegoś związanego z elektrownią jądrową, czyli droga do nabrzeża, do którego mają być transportowane elementy. Czy to jest początek serii kontraktów związanych z budową elektrowni jądrowej? Będą kolejne?

AP: Na to liczymy. Chcieliśmy bardzo, znaczy cały czas współpracujemy zarówno z PEJ, jak i z firmami, które mają wykonywać elektrownię atomową, a więc Bechtelem i z firmą Westinghouse. To jest taki pierwszy krok do rozpoczęcia współpracy.

Przypomnę tylko, że nasza spółka Mostostal Kraków jest na krótkiej liście do współpracy z firmą Westinghouse. Możemy pochwalić się, że otrzymaliśmy już pierwsze zlecenie od spółki Westinghouse dotyczące współpracy przy elektrowni atomowej. A więc już małymi krokami pokazujemy i chcemy uczyć się tej współpracy przy tak dużym projekcie strategicznym dla Polski.

RM: Bardzo serdecznie dziękuję. Trzymamy kciuki. Artur Popko, prezes Budimexu, największej polskiej firmy budowlanej był naszym gościem. Udanego dnia i reszty krótszego tygodnia. Dziękujemy serdecznie.

AP: Bardzo dziękuję.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.