MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Najlepszy w historii wyniki Brand24 osiągnęła spółka w 2023 roku. Przychody wzrosły do 27 milionów siedmiuset tysięcy złotych. Brand24 odnotował 3,5 miliona złotych skonsolidowanego zysku netto wobec półtora miliona złotych zysku rok wcześniej, a wynik EBITDA wzrósł o 46 procent do ponad 7,5 miliona złotych.
Rekordowy dla spółki pod względem pozyskania zagranicznych klientów był listopad ubiegłego roku. Jak napisał w komunikacie prezes i założyciel firmy, Michał Sadowski: był to miesiąc rekordowy nie tylko pod względem liczby pozyskanych klientów: 335 nowych kont, ale też wielkości przychodu: 191 tysięcy złotych, które od nich uzyskano.
Brand24 jest właścicielem narzędzia do monitoringu treści w Internecie sprzedawanego globalnie w modelu SaaS, czyli Software as a Service.
Mimo piątkowego spadku o 2,5 procent do 46 zł za akcję, kurs od początku roku wzrósł o 28%. Z nami jest Michał Sadowski, prezes Brand24. Dzień dobry, witam w BIZNES24.
MICHAŁ SADOWSKI, BRAND24: Witam, witam.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Zacznijmy od wyborów. Czy z Waszego narzędzia mogą korzystać politycy i ich sztaby?
MS: Mogą. Choć nie jest to nasz wymarzony typ klienta, staramy się stronić od polityki. Staramy się jak najdalej od szczególnie lokalnej polityki znajdować. Nie jest to pewnie dla biznesu najlepszy typ klienta, choć każdego polityka można postrzegać, jako markę i w takim wypadku oczywiście są również potencjalnymi użytkownikami takiego narzędzia jak nasze. Pewnie również są zainteresowani, co mówi się o nich w internecie.
MD: Tak na marginesie Brand24 jest firmą z Wrocławia z Wrocławskiego zagłębia spółek giełdowych, bo tych też nie brakuje w Waszym mieście. I to właśnie we Wrocławiu również odbędzie się druga tura za dwa tygodnie. Dobrze, ale tyle polityki. Przejdźmy do tego, co się dzieje u Was w firmie. Macie za sobą rekordowy rok 2023. Czy będzie dywidenda?
MS: Jesteśmy w tej chwili pewnie w przededniu rozmów na ten temat. Jesteśmy w tej sytuacji po raz pierwszy w naszej historii, więc nie wiemy jeszcze, co zrobimy z tą gotówką, którą mamy w tej chwili na koncie. Oczywiście dywidenda jest jednym z potencjalnych scenariuszy, ale chyba za wcześnie jeszcze, żeby na 100% decydować czy ogłaszać, czy będzie to dywidenda czy jakieś alternatywny sposób na wykorzystanie tej gotówki.
MS: No właśnie. Trzy i pół miliona złotych trafiło na Wasze konto. To macie tam odłożone już spore kwoty?
MS: No, w tej chwili jest pewnie z 7, 8, 9 milionów, jakoś tak. Tak, więc to jest dla nas bardzo nietypowa sytuacja. Przez trzynaście lat prowadzenia tego biznesu mamy ją po raz pierwszy, więc poprosimy jeszcze o chwilkę, żeby oswoić się z tak nietypowym doświadczeniem dla nas.
MD: To jest sytuacja nietypowa też dla wielu startupów, oczywiście, ale w którymś momencie musi przyjść ten moment zaprzestania, jak to się mówi, przepalenia pieniędzy i rozpoczęcia zarabiania całkiem sporych. Oby jak najszybciej to poszło w jeszcze większe kwoty.
Ale teraz powiedzmy o planach na 2024 i kolejny rok. To może jakieś przejęcia? Czy są jakieś spółki, które potencjalnie wchodzą w grę, Twoim zdaniem do tego, żeby je przejąć?
MS: Przyglądaliśmy się kilku spółkom przez ostatnie lata, natomiast nie byliśmy jeszcze na tym poziomie byliśmy. Na poziomie, na którym tego typu deal byłby dla nas takim trochę wóz albo przewóz. To znaczy bardzo dużo by od niego zależało. Ponieważ mamy zerowe doświadczenie w akwizycjach, to na razie się z tym wstrzymaliśmy. Też nie było jakiejś super-mega okazji na rynku produktów, które byłyby mega komplementarne.
Mamy natomiast doświadczenie w budowaniu produktów samemu i na razie wybraliśmy tę ścieżkę. Pojawiły się przez ostatnie 2-3 lata dwa nowe produkty. Jeden, który robimy samodzielnie, drugi, który robimy we współpracy z amerykańską firmą Semrush, z którą pracujemy już od jakiegoś czasu i pracujemy coraz mocniej.
I oba te produkty spisują się bardzo dobrze, więc jest duża pokusa, żeby kontynuować ten model. I Brand24 był takim trochę powiedziałbym, inkubatorem dla startupów, dla naszych pomysłów, w ramach, których mamy kasę, mamy teraz fenomenalny zespół, który jest w stanie realizować te pomysły, więc pewnie będzie więcej tego, co już znamy. Tego typu działań, które doprowadziły do rekordowych wyników w zeszłym roku.
MD: Powiedz proszę, jakie produkty mogą być dla Was teraz komplementarne tak, aby budować jeszcze większą wartość dla inwestorów?
MS: Wszystkie produkty, które są kierowane do marketerów i PR-owców. Na tą chwilę, jak wspomniałem mamy trzy takie produkty. Mamy w pipeline kilka kolejnych. Tutaj też pewnie mocno wierzymy, że te nowe funkcje związane ze sztuczną inteligencją mogą stać się z czasem nawet osobnym produktem.
W tej chwili naszym głównym punktem skupienia jest asystent marki, nad którym pracujemy, czyli taki trochę nasz własny ChatGPT, dzięki któremu można porozmawiać o dowolnej marce, o dowolnych statystykach, liczbach z nią związanych za pośrednictwem czata czy głosowo.
Wierzymy, że ten sposób interakcji z produktami takimi, jak nasz, który zdominuje przyszłość, no i też może stać się nawet osobnym produktem, przynajmniej na jakiś czas. Więc jest to jeden z głównych punktów skupienia u nas.
MD: To na koniec jeszcze pytanie o ten ChatGPT czy w ogóle AI? Czy to nie jest zagrożenie, które może Was wyprzeć z rynku i wykosić po prostu?
AS: Myślę, że nie bezpośrednio. Natomiast na pewno istnieją jakieś ryzyka związane ze sztuczną inteligencją i z zawirowaniami na rynku, które ona wygeneruje. Z takim trochę efektem motyla, którego ciężko jest przewidzieć. Nie postrzegamy tego, jako konkurencji wprost do nas, dlatego, że wszystkie te spółki, jak OpenAI czy Anthropic, trudno im się dobrać do danych, które my mamy.
Natomiast na pewno powstają zagrożenia takie, jak zawirowania w ruchu organicznym w wyszukiwarkach czy w jakichś innych przestrzeniach rynku, które mogą wpłynąć na to, jak robimy biznes.
MD: Michał Sadowski, prezes Brand24 prosto z Wrocławia. Pozdrawiamy Dolny Śląsk. Prosto z Warszawy.
AS: Dziękuję bardzo.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV