Brytyjski premier Boris Johnson podczas czwartkowego wystąpienia ogłosił rezygnację ze stanowiska.
Johnson zrezygnował zarówno z funkcji szef rządu, jak i lidera Partii Konserwatywnej. Obie funkcje pełnił od 2019 roku. Do władzy doszedł, jako zwolennik Brexitu.
W ostatnim czasie rząd Johnsona był targany skandalami. Wszystko zaczęło się od ujawnienia przez media informacji o tym, że w czasie pandemii COVID-19 na Downing Street organizowano suto zakrapiane imprezy. Później na jaw wyszedł skandal z Chrisem Pincherem, którego Johnson powołał na stanowisko osoby pilnującej dyscyplinę w klubie poselskim. Zrobił to mimo, że od 2019 roku wiedział o oskarżeniach wobec polityka dotyczących niewłaściwych zachowań seksualnych. Mimo tego Johnson trwał na stanowisku. Zrezygnował dopiero po tym, jak do dymisji wezwał go nowo mianowany minister finansów Nadhim Zahawi, a rezygnację – po niespełna 36 godzinach pełnienia funkcji – złożyła minister edukacji Michelle Donelan.
Boris Johnson zrezygnował – 60 innych urzędników także
W ciągu ostatnich 48 godzin z rządu Johnsona odeszło blisko 60 urzędników różnego szczebla.
Według brytyjskich mediów nowym – starym premierem może zostać Theresy May, którą Johnson zastąpił w 2019 roku.
CZYTAJ TEŻ: CHINY WPOMPUJĄ 220 MILIARDÓW DOLARÓW W GOSPODARKĘ
Z zawieruchy wokół rządu niewiele sobie robią rynki finansowe – główny indeks londyńskiej giełdy FTSE 100 zyskuje dziś ponad 1%, a funt umocnił się w stosunku zarówno do euro jak i dolara.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV