MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: I mamy już, proszę Państwa, nowe dane – najnowsze dane o bezrobociu w Polsce. Ono ani drgnie. 5,1% wobec 5,5%, jakie było prognozowane jeszcze w piątek, jeżeli chodzi o bezrobocie rejestrowane w naszym kraju. A z nami jest Monika Smulewicz, ekspertka rynku pracy, Eduwersum, Collegium Rozwoju HR. Dzień dobry, witam w BIZNES24.
MONIKA SMULEWICZ, EDUWERSUM, COLLEGIUM ROZWOJU HR: Dzień dobry Panu, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: 5,4%. Bezrobocie ani drgnie. Co to mówi o kondycji rynku pracy w naszym kraju? To znaczy, że jest dobrze? Lepiej nie będzie? Może być gorzej?
MS: Ja bym powiedziała, że to znaczy, że jest stabilnie. Faktycznie bezrobocie na takim poziomie utrzymuje się już od kilku miesięcy. Jest małe drgnięcie o około 2 punkty procentowe, ale to tak naprawdę jest niewielka różnica. Niemniej jednak trzeba też zwrócić uwagę na to, że wśród tych 5,4% bezrobotnych znajduje się 1,6% ogólnej liczby bezrobotnych obywateli Ukrainy.
Czyli gdybyśmy sobie od tego odjęli uchodźców wojennych, to to bezrobocie w naszym kraju jest jeszcze niższe. Jak popatrzymy sobie z kolei na dane Eurostatu, one korzystają z trochę innej metodologii liczenia wskaźnika bezrobocia co prawda, ale tam stopa bezrobocia wynosi około 2,9 i zajmujemy drugie miejsce po Malcie, która ma bezrobocie 2,6. W całej Unii Europejskiej mamy 6,4. Czyli można powiedzieć, że kondycja naszego polskiego rynku pracy jest dobra. Ale… Pewnie o tym za chwilę.
MD: Tak, właśnie. Ale mamy też informacje, które dotarły do nas w ostatnim tygodniu, dotyczące na przykład pensji. Według aktualnych informacji gusu, pensje w Polsce w tych największych przedsiębiorstwach powyżej 9 osób wynoszą brutto 7 tysięcy 978 złotych. Dojdziemy wkrótce do poziomu 8 tysięcy złotych, prawdopodobnie.
Te podwyżki w lutym były oczywiście w tych największych firmach historycznie najwyższe, biorąc pod uwagę inflację. I teraz pytanie, czy wszystko jest super, przynajmniej tak to brzmi, ale czy to nie oznacza, że pracodawcy będą z czasem zmuszeni do zwolnień i kiedy te zwolnienia nastąpią?
MS: No tak. Tylko trzeba zwrócić uwagę, że te dane obejmują firmy powyżej 9 osób. Więc tak naprawdę, jeżeli popatrzymy na polski rynek pracy i te 2 miliony małych przedsiębiorstw, które tworzą 80% polskiego rynku pracy i bardzo duża część tych firm nie jest w ogóle brana pod uwagę w tych badaniach, to to wcale już tak kolorowo to przeciętne wynagrodzenie nie wygląda.
Natomiast, jeżeli popatrzymy sobie na plany pracodawców oraz na to, co się ostatnio dzieje, no to bardzo wiele firm zaczyna zwalniać i widzimy bardzo duże ruchy w IT już od kilku miesięcy, gdzie następują grupowe zwolnienia, ale na przykład obserwując chociażby dane z urzędów pracy, do których pracodawcy raportują tak zwane grupowe zwolnienia, no to na przykład według Grodzkiego Urzędu Pracy, firmy głównie z branż outsourcingowych, zamierzają zwolnić około 1500 osób.
Redukują tacy giganci jak PepsiCo, Octopus czy Activ, które do tej pory naprawdę przecież zatrudniały i rosły w siłę. Na Śląsku z kolei planowane są zwolnienia w sektorze automotive. Tam zwolnienia zaplanowały takie firmy jak Fiat, MA Polska S.A. Czy BCube. Tak, że tutaj też duże ruchy. W Wielkopolsce przedsiębiorcy planują zwolnić ponad 1800 pracowników.
To są wszystko dane, które pochodzą z urzędów pracy tam, gdzie przedsiębiorcy są zobowiązani raportować i zgłaszać planowane zwolnienia grupowe. Czyli z jednej strony można powiedzieć, że bezrobocie utrzymuje się na niskim poziomie, ale ruchy restrukturyzacyjne widać na rynku pracy.
CZYTAJ TEŻ: WYŻSZEJ KWOTY WOLNEJ NIE BĘDZIE
MD: Pani Moniko, czy to oznacza – czy te informacje, które Pani podała oznaczają, że wkrótce taniej będzie można zatrudnić specjalistę?
MS: Tego nie wiem. Myślę sobie, że realna wartość pieniądza spada. I co z tego, że my pompujemy rok do roku to minimalne wynagrodzenie, kiedy siła nabywcza pieniądza wcale nie jest większa. Obecny rząd myślę, że też mierzy się z wieloma wyzwaniami. Nie jest w stanie spełnić swoich obietnic wyborczych m.in. dlatego, że to, co zastał w budżecie państwa, wymaga pewnie gruntownej analizy i podjęcia zupełnie innych kroków. Tak, że nie wydaje mi się.
Natomiast są też optymistyczne oczywiście wieści z rynku pracy. Według najnowszego raportu na przykład Manpower 11% przedsiębiorców zamierza zatrudnić nowych pracowników, czyli tak naprawdę mają powstać w 11% nowe miejsca pracy. W związku z tym nie jest też aż tak bardzo źle. Największe plany zatrudnienia w sektorach dóbr i usług konsumpcyjnych są planowane: w naukach przyrodniczych, opiece zdrowotnej, energetyce i usługach komunalnych. Najtrudniej jest w transporcie, logistyce i motoryzacji. Tam według najnowszych badań, które prowadzone są przez Grant Thornton i Element, na portale rekrutacyjne trafiło globalnie o 21% mniej ofert pracy, niż w analogicznym okresie rok do roku.
MD: Pani Moniko, na koniec jeszcze pytanie, w których z tych branż pracodawcy mogą spodziewać się najczęściej, że pracownicy będą przychodzić z prośbą o podwyżkę?
MS: Ja myślę, że w ogóle, jeżeli mówimy o podwyżkach, to powinniśmy się przede wszystkim skupić na może nie tyle na branżach, jak na pokoleniach. Dziś młodzi ludzie mają bardzo trudny start na rynku pracy. Niskie kredyty 2%, które miały wesprzeć rynek mieszkaniowy sprawiły, że młodzi ludzie właściwie przez podwyżki cen nieruchomości nie są w stanie nabyć swojego lokum.
W związku z tym myślę sobie, że tam, gdzie pracodawcy z całą pewnością mierzą się i będą mierzyli jeszcze bardziej z dużą presją wynagrodzeniową to jest młode pokolenie, które odważnie stawia kroki na rynku pracy, zna doskonale swoją wartość i też stawia wymagania przedsiębiorcom.
MD: Bardzo dziękuję. Monika Smulewicz, ekspertka rynku pracy, Eduwersum, Collegium Rozwoju HR była naszym gościem. Dziękuję pięknie.
MS: Dziękuję.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV