BEZ ZMIAN W SKŁADCE ZDROWOTNEJ. NA RAZIE. (ROZMOWA)

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział walkę o zmianę w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców i oświadczył, że nie przewiduje w tej sprawie żadnych kompromisów. W ubiegły czwartek posłowie mieli głosować nad projektem obniżającym składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 roku. Projekt nie został jednak poddany pod głosowanie w Sejmie. Rządowy projekt zakłada wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Do pewnego poziomu byłaby ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów, procentowa.

Przemysław Pruszyński, dyrektor Departamentu podatków Konfederacji Lewiatan jest naszym gościem. Witam bardzo serdecznie.

PRZEMYSŁAW PRUSZYŃSKI, KONFEDERACJA LEWIATAN: Dzień dobry panu, dzień dobry Państwu.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: Jak Pan sądzi, co się dalej wydarzy w tej fascynującej historii, w której rząd wycofuje swój własny pomysł? Czy to jest po prostu tak, że nie ma przestrzeni w budżecie na to, żeby cokolwiek komukolwiek obniżać i w związku z tym, niezależnie od tego, co myśli marszałek Hołownia i jego partia, to się po prostu nie da zrobić?

PP: Oczywiście, jeżeli będzie wola polityczna, to da się zrobić. Natomiast problem ze składką zdrowotną, on został stworzony dużo wcześniej i on jest dużo bardziej złożony. Ponieważ składka zdrowotna, która została podniesiona po tym, jak wprowadzono Polski Ład, to podniesienie składki zdrowotnej sfinansowało również podwyższenie kwoty wolnej od podatku oraz obniżenie stawki podatkowej w pierwszym progu podatkowym z 17 do 12%.

Zatem dzisiaj bardzo ciężko rządzącym jest obniżyć składkę zdrowotną, natomiast zostawić 30 tysięczną kwotę wolną od podatku oraz tę obniżoną stawkę podatkową w pierwszym progu.

Bo to był taki zabieg poprzedniej władzy, w jaki sposób powiedzieć ludziom, że obniżamy wam podatki poprzez podwyższenie kwoty wolnej od podatku tak, żebyśmy budżetowo nie mieli dużego ubytku.

To sfinansowano właśnie podniesieniem składki zdrowotnej, czyli wprowadzenie składki zdrowotnej liczonej od dochodu oraz odebraniem prawa do odliczenia części składki od podatku. I teraz rządzący są w sytuacji, w której jeżeli zostawiają wysoką kwotę wolną, jeżeli zostawiają tą stawkę podatkową w pierwszym roku 12%, to oczywiście w żaden sposób budżetowo im się nie zepnie obniżenie składki dla przedsiębiorców.

Oczywiście przedsiębiorcy pamiętają, jaka została złożona obietnica wyborcza, bo właśnie część koalicji rządowej idąc do wyborów, obiecała: my tą niesprawiedliwość odwrócimy, w sensie obniżymy przedsiębiorcom składkę zdrowotną. Tutaj najbardziej poszkodowani są ci przedsiębiorcy, którzy są na podatku liniowym, właśnie dlatego, że ci, którzy są na skali podatkowej to ten ubytek, ten wyższy koszt prowadzenia działalności związany z wyższą składką zdrowotną został im w pewien sposób z tym na skali podatkowej w pewien sposób zrekompensowane właśnie wyższą kwotę wolną od podatku, niższą stawką podatkową w pierwszym progu.

BEZ ZMIAN W SKŁADCE ZDROWOTNEJ. NA RAZIE. (ROZMOWA) — źródło: BIZNES24

Natomiast ci, którzy są na podatku liniowym no, oni ewidentnie już dzisiaj nie płacą 19% podatku liniowego, tylko płacą 24%, czyli 19 liniowego i 4,9 składki zdrowotnej. I teraz jeśli chodzi o ten projekt to fajnie, żeby on jednak ostatecznie został uchwalony, bo przynajmniej w zakresie tej najniższej składki oznacza 25 proc. obniżkę. Mówimy tutaj o stawce minimalnej, czyli obniżce z kwoty 400 zł na 300 złotych, jeśli chodzi o składkę minimalną.

Jeśli chodzi o tych przedsiębiorców, którzy są na podatku liniowym i tych większych przedsiębiorców, co prowadzą realne, większe działalności gospodarcze, nie są tak zwanymi samozatrudnionymi, to tam zmiana będzie naprawdę kosmetyczna, bo mówimy o kwocie dochodu rzędu 12 tysięcy złotych miesięcznie i ponad tą kwotę i tak zostanie te 4,9 składki zdrowotnej.

Natomiast jeżeli te prace będą dalej się toczyły, to ja chciałbym zaalarmować, że ta składka, pomimo że jest prezentowana jako obniżka składki zdrowotnej i pomimo tego, że koalicja rządowa nie chce/nie może się porozumieć w tej sprawie, ponieważ lewica argumentuje, że obniżamy składkę zdrowotną, to dla części przedsiębiorców opodatkowanych ryczałtem ta zmiana będzie oznaczała jeszcze dodatkowo podwyżkę składki zdrowotnej, ponieważ tam jest przewidziany mechanizm, że ci, którzy są na ryczałcie i mają przychody większe, niż trzykrotność średniego wynagrodzenia, czyli to będzie ok. powiedzmy 3,5 krotność, czyli około 30-32 000 złotych przychodu miesięcznego to oni jeszcze będą musieli zapłacić dodatkowo 3,5 proc. od przychodu.

Tylko jako przykład, jeżeli prowadzisz sklepik, warzywniak albo kilka kiosków na ryczałcie, to dzisiaj stawka ryczałtu wynosi 3% od przychodu. Ona jest tak skalkulowana, żeby gdzieś tam złapać opodatkowanie, ewentualnej dochodowości, takiej działalności. A jeżeli doliczymy do 3% dzisiaj stawki podatkowej, 3% przychodu 3,5 składki zdrowotnej to będzie suma obciążeń podatkowo-składkowych wzrośnie o ponad 100%.

Więc tutaj ten projekt, pomimo że jest prezentowany, omawiany jako obniżka składki zdrowotnej, to dla części tak, ale dla wielu przedsiębiorców wygeneruje dodatkowy problem. Więc niestety ta dyskusja będzie jeszcze trwała. Mam nadzieję, że też skoro będzie trwała, to też pojawi się refleksja ze strony rządzących, że to nie jest tylko i wyłącznie korzystne rozwiązanie.

Zatem pewnie jak zostanie uchwalone to i tak wszyscy nie będą zadowoleni, więc no niestety tak zostało to zagmatwane przez Polski Ład, że my z tego problemu wychodzi na to zadowoleni wszyscy jako społeczeństwo, rząd, parlamentarzyści nie wyjdziemy jeszcze długo.

RM: Musielibyśmy, rozumiem mieć zdecydowanie lepszą sytuację budżetową, jeśli chodzi o finanse publiczne, niż mamy. Na to się szybko nie zanosi. Ale też w takim razie chyba nie zanosi się na to, żeby ta obniżka będąca na ryczałcie podwyżką, miała wejść od 2026 roku?

PP: W tej chwili niestety my nie odpowiemy na to pytanie. To już tak naprawdę musi dojść do zgody naszej klasy politycznej. To rządzący muszą się porozumieć. Zostało to obiecane, minister finansów twierdzi, że niecałe 5 miliardów złotych ma zabezpieczone w budżecie na ten cel. Jeżeli ta kwota już została zabezpieczona w budżecie i są na to pieniądze, no wydaje mi się, że tutaj ta lewica nie powinna blokować, ponieważ to była obietnica wyborcza.

I przedsiębiorcy na to czekają. To oni tak naprawdę płacąc ze swoich zarobionych pieniędzy z działalności gospodarczej, finansują ten system. Więc minimalna obniżka, bo to naprawdę będzie minimalna i naprawdę będzie tylko dla tych najmniejszych przedsiębiorców, już naprawdę nie powinna tak bardzo boleć lewicy.

RM: A może to jest tak, że po wyborach prezydenckich różne procesy (również i ten) się po prostu odblokują? No, bo w końcu przedsiębiorców jest zdecydowanie mniej, niż pozostałych wyborców?

PP: Miejmy nadzieję, że tak jak powiedzieliśmy, pomimo że nie jest to idealne rozwiązanie i może to, o którym marzyli przedsiębiorcy, to jednak dla większości przedsiębiorców będzie to obniżka. A mam nadzieję, że być może też jeszcze w etapie w procesie legislacyjnym zostanie ta podwyżka dla ryczałtowców wycofana i miejmy nadzieję, że ona się wydarzy od 2026 roku.

RM: …Jednak. Przemysław Pruszyński, dyrektor Departamentu Podatków Konfederacji Lewiatan. Rozmawiamy o składce zdrowotnej, która tak naprawdę jednak wygląda bardziej jak podatek, więc nasz wybór rozmówcy jest całkowicie uzasadniony niestety z punktu widzenia składki zdrowotnej. Bardzo serdecznie dziękuję. Udanego dnia życzymy.