ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Adam Drozdowski, zarządzający InValue Multi-Asset jest wielkim znawcą Ameryki i amerykańskich rynków. Witam bardzo serdecznie.
ADAM DROZDOWSKI, INVALUE MUTI-ASSET: Dzień dobry panu, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: To tak: czy Pan widział i jak się Panu podobała Kamala Harris? I czy przypadkiem nie jest Pan z tych, którzy woleliby jednak wygraną Trumpa?
AD: Oglądałem echa debaty o trzeciej w nocy, nie spałem. Natomiast oczywiście Amerykanie w sondażu CNN wskazują, że Kamala Harris wygrała 63 do 37. Politolodzy już niekoniecznie. Natomiast, co jest ciekawe, zaraz po debacie pokazały się głosy, że to być może nie jest ostatnia debata między tymi dwoma kandydatami i być może będą kolejne starcia, co byłoby pewnie interesujące równie, jak ta pierwsza debata z udziałem tych dwóch kandydatów.
RM: Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy wyraźnie na minusie. Czy to jest odpowiedź na pytanie, czy rynek jest rozczarowany słabym wynikiem, czy słabym… nie wiem, jak to określić, przygotowaniem, ujawnieniem się pewnych słabości charakteru Trumpa, różnymi rzeczami, które on opowiadał, takimi nie do końca sprawdzalnymi, ocenionymi jako rodzaj takiego nerwowego majaczenia?
AD: Szczerze mówiąc ten spadek nie jest zbyt duży. Na kontraktach terminowych już wielokrotnie mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy o dziewiątej, dwunastej rano były spore spadki, a potem zupełnie inaczej wyglądał przebieg sesji amerykańskiej. Amerykanie nie oglądają się na to, jak wygląda sesja w Azji, jak wyglądała poprzedniego dnia sesja w Europie.
Natomiast czy to ma jakiś wpływ? Szczerze mówiąc wątpię, bo zasadniczo programy gospodarcze zarówno Republikanów, jak i Demokratów nie do końca się różnią między sobą. To, co Trump podkreślał, że cła na wyroby chińskie nie zostały zniesione przez obecną administrację. Co więcej: obecna administracja prowadzi politykę de facto republikanów, bo reaganomikę tak zwaną, czyli wysoki deficyt budżetowy, brak recesji.
Wielu spodziewało się, że recesja przyjdzie w 2022 roku, nic takiego się nie wydarzyło. W związku z tym, kto będzie prezydentem w Stanach Zjednoczonych pewnie ważyło się będzie do ostatniego dnia przed wyborami, a zdecyduje być może Pensylwania, w której odbywała się ta debata, a pewnie siedem tak zwanych Swing states, czyli te stany, które się wahają i gdzie różnice między kandydatami są bardzo niewielkie.
W związku z tym ten wyścig jeszcze nie został zakończony, ale myślę, że z punktu widzenia rynków finansowych nie ma to większego znaczenia kto faktycznie zostanie prezydentem 20 stycznia przyszłego roku.
RM: Czyli z punktu widzenia rynków finansowych w Ameryce sytuacja jest trochę taka, jak w Polsce, gdzie bardzo zmieniła się radykalnie władza, jedna od drugiej się bardzo odcina, ale w gruncie rzeczy polityki prowadzi analogiczne? Co jest w sumie dosyć zabawne w cudzysłowie z punktu widzenia historii. No, bo spodziewalibyśmy się, że ze zmianą władzy przyjdzie nowa koncepcja gospodarcza.
Nie wiem, czy gospodarki zawędrowały już w taki punkt swojego rozwoju, że nic innego nie da się robić niż to, co jest robione?

AD: No, pamiętajmy, że Stany Zjednoczone mają ponad 120 procent zadłużenia do PKB, czyli tak naprawdę nie mogą sobie pozwolić na to, żeby stopy procentowe jechały bardzo w górę.
Przypomnę tylko, że FED skończył quantitative tightening i przestał sprzedawać obligacje. Rentowności obligacji bardzo się umocniły od 4,68 na koniec kwietnia do 3,70 teraz. Czyli to w zasadzie cztery miesiące minęły i mamy jeden punkt procentowy mniej.
Gospodarka amerykańska ma się wciąż bardzo dobrze. W ubiegłym roku, w czwartym kwartale mieliśmy najwyższy wzrost gospodarczy od kilkunastu lat de facto. Teraz indykacja jest powyżej 2%, co jest bardzo dobrym wynikiem. W związku z tym większych zagrożeń nie widać w gospodarce amerykańskiej.
To by premiowało oczywiście administracji, która obecnie rządzi, czyli Demokratów. Kamala Harris jest przecież wiceprezydentem. Zobaczymy co zrobi FED. W mojej ocenie obniżka o 25 punktów bazowych 18 września za tydzień jest raczej przesądzona. Chociaż Trump apelował, żeby nie obniżać stóp procentowych przed wyborami, bo to też może w jakiś sposób ingerować w wyniki wyborów.
No, ale jak wiemy obniżki stóp procentowych działają z 6-9 miesięcznym opóźnieniem. W związku z tym raczej, jeżeli ta obniżka się dokona to będzie odpowiedź na bieżącą sytuację w Stanach Zjednoczonych, a nie pod wybory, które mamy za dwa miesiące.
RM: No i długo się mówiło o tym, że ta debata będzie strasznie ważna dla rynków. Okazuje się, że nie do końca tak było, chociaż to był bardzo wdzięczny temat do dyskusji, prawda? Dzisiaj CPI, czyli inflacja konsumencka – poznamy ją o 14:30 naszego czasu. Jutro PPI – to wszystko przed przyszłotygodniowym FED-em. Czy jakieś oczekiwania? Nie wiem, będzie jakiś ruch w zależności od tego, czy ona będzie zgodna z oczekiwaniami, czy też na przykład wyjdzie wyżej, niż te oczekiwania pokazywały?
AD: Najlepszym komentarzem do tego będzie zachowanie sprzed miesiąca czy sprzed dwóch miesięcy, kiedy inflacja wyszła taka, jak oczekiwali analitycy, a ruch był kompletnie w drugą stronę. W związku z tym tutaj jest tyle zmiennych, że trudno jest jednoznacznie zakładać w którą stronę pójdzie rynek, czy po lepszych czy gorszych danych. Po prostu rynek rządzi się swoimi prawami i to, co na jednej sesji wygląda w ten sposób, to na innej może wyglądać kompletnie inaczej.
Natomiast w dłuższej perspektywie, no to widzimy to, że jest rotacja ze spółek większych do mniejszych mamy największą koncentrację de facto na S&P, czyli te spółki, tak zwane FANGi mają największy udział w indeksach. No i taka sytuacja nie trwa wiecznie, aczkolwiek mamy sporą zmienność. Też przecież lipiec wahało się, w sierpniu się bardzo wahało. Teraz we wrześniu się waha.
Taka sytuacja, kiedy mamy bardzo zmienny rynek, no ona występuje wtedy, kiedy następuje jakaś tam zmiana trendu i po prostu nigdy zmiana trendu nie występuje bez walki. I w mojej ocenie teraz rynek walczy, która strona będzie silniejsza.
RM: Adam Drozdowski, zarządzający InValue Multi-Asset. Dziękuję serdecznie.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV