MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Grupa Azoty wznowiła produkcję nawozów azotowych. Sama Grupa Azoty, mimo czasowego ograniczenia produkcji realizuje dostawy CO2 do swoich klientów. Tak przynajmniej tłumaczy w komunikacie przesłanym do mediów. Ograniczenie produkcji nawozów zostało zaplanowane w sposób zapewniający dostępność newralgicznych produktów, w tym m.in. ciekłego dwutlenku węgla, czy suchego lodu. Z nami jest Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka, wiceprezydent Cogeca, czyli Europejskiego Komitetu Spółdzielczości Rolniczej. Dzień dobry, Pani prezes.
AGNIESZKA MALISZEWSKA, DYREKTOR POLSKIEJ IZBY MLEKA, WICEPREZYDENT COGECA: Dzień dobry panu, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Pani prezes. Najpierw tło i spojrzenie na rynek. W jakich obszarach i jakie znaczenie dla branży spożywczej mają produkty Anwilu i Grupy Azoty?
AM: Z punktu widzenia produkcji tych wszystkich produktów, które pakowane są w folię albo w te wszystkie tzw. opakowania „otwórz i idź”. (Klienci oczywiście znają to doskonale.) To ma znaczenie strategiczne. Dlaczego? Dlatego, że bez CO2 i bez tego ważnego elementu, jakim jest suchy lód, nie jesteśmy w stanie dostarczyć klientom produktów, które są odpowiednio bezpiecznie zamykane, a tym samym są bezpieczne dla konsumentów.
MD: Patrząc na udziały w rynku, jaki udział ma Anwil i Grupa Azoty? Jakie konkretne produkty one produkują?
AM: Zarówno Anwil, jak i Azoty to są spółki strategiczne z punktu widzenia właśnie naszego przemysłu. Ponieważ są to spółki, które dostarczają nam produkty produkowane w naszym kraju. Ale to jest istotne przede wszystkim z punktu widzenia logistyki. Oba czynniki dostarczane są (i dostarczane muszą być) na bieżąco. Dzisiaj, w tych czasach, kiedy logistyka jest tak dobrze rozwinięta, nie robi zapasów na okres kilku miesięcy, czy też kilku lat, nie ma takich możliwości składowania tego po prostu na terenie zakładów. W związku z tym zapasy, którymi dzisiaj dysponują nasze firmy przetwórcze, to są zapasy kilku – dosłownie kilku, maksymalnie kilkunastodniowe. Natomiast dlaczego jest to tak istotne? Ponieważ my mamy tak naprawdę zakłady rozłożone w różnych częściach naszego kraju. Wiele tych zakładów skoncentrowanych jest przede wszystkim na produkcji sera żółtego, a tutaj mówimy jednym z tych najważniejszych elementów jest właśnie produkcja sera żółtego. A zatem braki lub ograniczenia drastyczne spowodować będą to, że nie będziemy w stanie produkować tych produktów i dostarczać ich konsumentom.
MD: Pani prezes, ale poproszę o takie wytłumaczenie dla wszystkich tych, którzy nie są przedstawicielami branży spożywczej. Co konkretnie dla was produkuje Anwil i co produkuje Grupa Azoty? I jakie one mają udziały w rynku? Czy to jest 5, 50, czy 100 procent? Udziały w rynku tych konkretnych produktów. Chcemy zdać sobie sprawę ze skali problemu.
AM: Proszę Państwa. Spróbuję wytłumaczyć najbardziej tak obrazowo. Bez dwutlenku węgla, bez tej mieszanki, którą dwutlenek węgla jest podstawą, my nie będziemy mogli dostarczyć Państwu np. konfekcjonowanego sera – w opakowaniach, gdzie mamy ten ser pokrojony, położony na tackach. Nie będziemy mogli Państwu dostarczyć wielu innych produktów, jeżeli nie będziemy mieli np. możliwości czyszczenia naszych linii technologicznych. Bo po każdym procesie produkcji – partii produkcji linia technologiczna musi być czyszczona. I te dwa elementy, czyli CO2, azotowy albo produkowany na bazie azotu środek do linii technologicznych – to są dzisiaj dwa podstawowe elementy, dwa podstawowe czynniki niezbędne do produkcji, które kupujemy właśnie w tych zakładach. Jeżeli pytać o to, jaka to jest wartość, to zarówno CO2, suchy lód, jak i azotowe środki do czyszczenia linii produkcyjnych stanowią dzisiaj dużo – ponad 50, a może w niektórych przypadkach nawet 80 procent zakupów dokonywanych w naszym kraju. Więc i bez wątpienia niedobór lub całkowity brak, (o czym zostaliśmy poinformowani,) to jest wstrzymanie chwilowe, albo drastyczne ograniczenie dostaw, które zostały zamówione; uniemożliwi nam po prostu ciągłość produkcji. Jeżeli wyjmiemy z tego całego łańcucha produkcji jeden z tych elementów, który ograniczy lub uniemożliwi nam produkcję – doprowadzi to do tego, że na naszych półkach sklepowych może powoli zacząć być ograniczana ilość produktów.
MD: Ja to wszystko rozumiem. I to wszystko rozumiemy. Tylko dla podsumowania: bo to mówię w imieniu osób, które chcą też poznać zasady działania waszej branży. Czyli tak: dwutlenek węgla, suchy lód i te płyny do czyszczenia… jak one się nazywają? To są…?
AM: To są środki do higieny linii technologicznych.
MD: I te środki są produkowane zarówno przez Anwil, jak i przez Grupę Azoty? I razem stanowią – produkcja tych dwóch zakładów, stanowi ponad 50% zapotrzebowania krajowych producentów spożywczych?
AM: Zdecydowanie.
CO DALEJ Z DOSTAWAMI DWUTLENKU WĘGLA?
MD: OK. Pani prezes, czy dostaliście już informację z Grupy Azoty, Anwilu albo z Grupy Azoty (Anwil to Włocławek,) przypomnę: Grupa Azoty jest bardziej rozrzucona po kraju. Czy dostaliście już informację o tym, że oni wznowili produkcję i możecie korzystać z ich produktów?
AM: Mamy tylko i wyłącznie te same komunikaty, którymi dysponujecie państwo, czyli oświadczenia. Natomiast czekamy na pisma, ponieważ pismami zostaliśmy poinformowani o wstrzymaniu, ograniczeniu. A zatem i o tym, że nasze dostawy nie będą realizowane w stopniu takim, w jakim zostały zamówione. W związku z tym czekamy również na to, że obie spółki przedstawią nam na piśmie informację, że pisma, które zostało wysłane 23 i 24 (b.m.) Należy traktować jako niebyłe. To dopiero da nam poczucie bezpieczeństwa, że zamówione ilości towaru w postaci CO2, w postaci suchego lodu i tych produktów do czyszczenia linii technologicznych trafią do naszych zakładów zgodnie z zamówieniem.
MD: Macie jeszcze zapasy tych towarów, tych gazów?
AM: Mamy zapasy jeszcze na kilka, w niektórych przypadkach na kilkanaście dni. Ale proszę Państwa, to jest cała masa zakładów, które przerabiają dziennie ogromne ilości surowca, a my nie możemy wstrzymać produkcji. Możemy przerzucić np. na produkcję innych produktów niewymagających tego rodzaju zabezpieczenia, jeśli chodzi o CO2, ale nie możemy przerzucić na linie, które nie będą czyszczone. Więc tak naprawdę jest to bardzo powiązany system naczyń i bez niego nie ma mowy.
MD: Oczywiście linie produkcyjne nigdy nie lubią wstrzymania produkcji, bo to jest bardzo często uniemożliwia wznowienie ich w szybkim tempie. Bardzo Pani dziękuję za tę wypowiedź, wyjaśnienia. To jest ważne dla wszystkich tych, którzy chcieliby poznać kulisy działania tej branży. Bardzo dziękuję. Naszym gościem była Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka, wiceprezydent Cogeca, czyli Europejskiego Komitetu Spółdzielczości Rolniczej. Dziękuję bardzo.
AM: Dziękuję Państwu.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV