Czy Polski rząd wprowadzając chwilowy zakaz na ukraińskie zboże otworzył swoistą puszkę pandory?
Ukraińskie mleczarnie domagają się wprowadzenia embarga na mleko czy sery z Polski.
Związek Przedsiębiorstw Mleczarskich Ukrainy w apelu zamieszczonym w mediach społecznościowych, wyraził niezadowolenie z przebiegu dwudniowych rozmów przedstawicieli swojego rządu z polskimi kolegami.
Rozmowy o których pisze ukraińska branża mleczarska dotyczyły zniesienia przez Polskę zakazu importu ukraińskich produktów rolnych i spożywczych.
Zawarte wtedy porozumienie nie zniosło eksportu polskiego nabiału na Ukrainę. W tej sytuacji przedstawiciele związku żądają od własnego rządu ochrony krajowego przemysłu mleczarskiego, która ma polegać na wprowadzeniu środków lustrzanych wobec tych zastosowanych przez stronę polską tj. zakazu importu polskich produktów mlecznych na Ukrainę na okres zakazu importu ukraińskich do Polski.
Od stycznia do marca tego roku Ukraina zaimportowała produkty mleczne na kwotę przekraczającą 55 mln dolarów, przy czym wartość importu z Polski wyniosła prawie 25 mln dolarów, czyli niecałe 45% wartości całkowitej.
