Banki nie mają prawa dochodzić dodatkowych świadczeń po unieważnieniu umowy kredytu. Roszczeń wobec banków domagać się mogą za to sami klienci.
Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Anthony Michael Collins uznał, że jeśli umowa kredytowa jest od początku nieważna, konsument oprócz zwrotu pieniędzy i odsetek, może domagać się dodatkowych świadczeń. Bank z kolei, oprócz zwrotu pieniędzy i odsetek, nie może domagać się dodatkowych świadczeń.
CZYTAJ TEŻ: WSTĘPNY ODCZYT INFLACJI 17,2% (ROZMOWA)
Przypomnijmy, że banki występują wobec swoich byłych klientów, których umowy kredytowe zostały unieważnione wyrokiem sądu, z roszczeniami nie tylko o zwrot samego kapitału, który im pożyczyły w ramach niedozwolonej umowy, ale również o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z tego kapitału. Kwoty te sięgają czasami nawet połowy wartości pożyczonego kapitału.
Rzecznik podał, że do sądów krajowych należy ustalenie, w oparciu o prawo krajowe, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności. Opinia Rzecznika Generalnego nie jest wiążąca dla Trybunału, w praktyce z reguły TSUE podziela stanowisko w niej przedstawione.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV