Ameryce recesja nie grozi, a sektor bankowy ma się dobrze – takie wnioski można wysnuć po wynikach kwartalnych największych amerykańskich banków.
Zysk netto JP Morgan Chase, największego pod względem aktywów banku USA, w drugim kwartale wyniósł blisko 14 i pół mld dol. – to o 67% więcej niż rok wcześniej. Bank z Manhattanu zarobił więcej na odsetkach, pomogło też mu przejęcie aktywów i klientów upadłego First Republic Bank.
Wyższe od prognoz okazały się też przychody banku – wyniosły one blisko 40 mld dol. W efekcie kurs akcji JP Morgan w handlu przedsesyjnym rósł dzisiaj o prawie 3%.
Lepszymi od oczekiwań wynikami pochwaliły się też dzisiaj Citigroup i Welles Fargo, czyli trzeci i czwarty bank Stanów Zjednoczonych pod względem aktywów. Co prawda kwartalny zysk tego pierwszego banku spadł w porównaniu z ubiegłym rokiem o 36% do 2 mld 900 mln dol. był jednak o 5% wyższy niż oczekiwał rynek.
Z kolei zysk Welles Fargo skoczył o 57% co przełożyło się o prawie 5-procentowy wzrost kursu jego akcji.