Na unijnych antychińskich cłach korzysta Turcja. Chiński koncern BYD, którego reklamy wylewają się z każdego meczu Euro 2024, szykuje się do budowy fabryki swoich elektrycznych aut w Turcji – pisze Bloomberg.
CZYTAJ TEŻ: POWELL ZAPOWIADA KONIEC WYSOKICH STÓP
Dziennikarze Bloomberga powołując się na tureckich urzędników twierdzą, że BYD zamierza zainwestować w fabrykę w Turcji około miliarda dolarów.
BYD oficjalnie nie ogłosiło jeszcze inwestycji – prawdopodobnie czeka na finał negocjacji między Brukselą a Pekinem w sprawie ceł.
Turcja dla BYD jest świetnym wyborem z trzech powodów. Po pierwsze dlatego, że cena pracy w Turcji jest znacząco niższa, niż w Unii Europejskiej, zwłaszcza po silnej deprecjacji liry z ostatnich lat. Po drugie – Turcję łączą z Unią umowy o wolnym handlu, które zapobiegają nałożeniu wysokich ceł. Po trzecie – chińska firma chętnie lokuje swoje inwestycje w krajach przyjaznych autorytaryzmowi. BYD zbuduje też fabrykę w samej Unii – ulokuje ją na Węgrzech.
Dbasz o swoje pieniądze? Nie przegap informacji ważnych dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV
