To prawie 3 razy więcej, niż kosztowały akcje Astarty na ostatnim zamknięciu przed ujawnieniem planów buy-backu. I niemal 10 razy więcej, niż Astarta kosztowała rok temu.
Największy akcjonariusz Astarty to ukraiński biznesmen Wiktor Iwanczyk – posiada 40% akcji spółki. 28% należy do kanadyjskiego funduszu Fairfax, prawie 12% kontrolują polskie OFE oraz TFI, a pozostałe 20% należy do nieujawnionych inwestorów.
W programie skupu akcji własnych ustanowiono cenę do 125 zł za akcję. Program jest przewidziany na 18 miesięcy. Buy-back przeprowadzi Wood & Company Financial Services.
Astarta to holding, zarejestrowany w Holandii, który skupia spółki spożywcze i rolnicze działające na Ukrainie. Grupa jako pierwsza spośród byłych republik radzieckich produkuje biogaz w procesie fermentacji miazgi buraków cukrowych. Spółka jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych od 2006 r.