MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Z nami jest Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper. Dzień dobry Panie prezesie. Witam w BIZNES24.
MICHAŁ JARCZYŃSKI, ARCTIC PAPER: Dzień dobry. Witam Państwa.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Inwestorów zabolała przede wszystkim dywidenda. Nie mogła być wyższa?
MJ: Dywidenda to możliwość podziału między oczekiwania akcjonariuszy a inwestycje. Realizujemy sporo inwestycji w segmencie opakowań, budujemy nowe źródła energii w Szwecji, w Polsce. A to wymaga kapitału. Przy obecnym dosyć trudnym rynku finansowym i wysokich stopach procentowych musimy znaleźć jakieś dobre optimum. Pozwolę sobie przypomnieć, że w zeszłym roku na dywidendę przeznaczyliśmy 25% zysku, a w tym roku będzie to, ponad 27, więc jest to troszeczkę więcej procentowo.
Ale jeżeli chodzi o rentowność, to pozwolę sobie zwrócić uwagę, że rzeczywiście rok 2022 był rokiem fantastycznym. Popyt na papier i na celulozę był gigantyczny. Natomiast proszę przypomnieć sobie, że w latach 2015-2021 średnia nasza rentowność na poziomie operacyjnym była 7-8-9%. Zysk EBITDA to było około 200-300 milionów. Natomiast w zeszłym roku udało się tą rentowność podnieść do 13%, a zysk sięgnął prawie 480 milionów.
MD: A rozumiem, że w kolejnych kwartałach jest szansa na poprawę rentowności?
MJ: Tak jest. Zeszły rok to przede wszystkim skutek z jednej strony wysokich cen surowców, ale z drugiej strony bardzo niskiego popytu. Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że rok 2023 to spadek popytu na papier w Europie i na świecie mniej więcej jedną trzecią, a to musiało mieć odzwierciedlenie również w wykorzystaniu naszych mocy produkcyjnych. To było niespełna 65-70%, gdzie w poprzednich latach to było zawsze 90-92, a nawet w roku 2022 było to 98%.
MD: Tak swoją drogą powiem Państwu, że patrząc jednocześnie na zdjęcia, które są z Waszej fabryki, to jest to jeden z najbardziej malowniczych obrazów dokumentujących działalność wśród naszych gości spółek akcyjnych, jakie mamy przyjemność oglądać – te piękne bele papieru, które się przemieszczają.
Ale wracając jeszcze do biznesu. Słyszał Pan, przed chwilą mówiliśmy o tym, że protest ukraińskich przewoźników teraz na granicy polsko-ukraińskiej – ten protest po polskiej stronie trwa już od początku listopada. Czy to w jakiś sposób Waszą firmę dotyka?
MJ: Na szczęście nie. Natomiast to, co mnie najbardziej niepokoi, to jest kwestia rozwoju sytuacji w gospodarce niemieckiej. Rynek niemiecki jest największym naszym rynkiem zbytu. Natomiast perturbacje, które są na tym rynku i praktycznie piąty kwartał praktycznie recesji, powoduje, że mam pewne obawy czy ten rynek niemiecki się odbuduje.
Póki co mamy wykorzystanie mocy produkcyjnych wyższe niż w zeszłym roku. Portfel zamówień mamy również na całkiem przyzwoitym poziomie. Tak, że początek roku zapowiada się bardzo dobrze.
MD: Ale na rynku niemieckim również?
MJ: Rynek niemiecki jest, jak wspomniałem, rynkiem dla nas problematycznym. Natomiast zwiększyliśmy sprzedaż zarówno w Skandynawii, w Wielkiej Brytanii, jak i w innych krajach Europy Zachodniej. Mam nadzieję, że będziemy w stanie zrekompensować ten spadek popytu wynikający z kłopotów gospodarki niemieckiej na innych rynkach europejskich.
A na szczęście również kłopoty logistyczne na świecie, czyli blokada Kanału Sueskiego na szczęście na naszą działalność nie wpływa z tego względu, że eksport poza Europę to jest niespełna 1,5 procent całości naszego biznesu.
MD: Czyli z tego wszystkiego, co Pan powiedział, ten rok będzie dużo lepszy od minionego 2023?
MJ: Czy będzie lepszy? Mam taką nadzieję, że będzie lepszy. Jesteśmy na to dobrze przygotowani. To, co warto podkreślić, że grupa ma bardzo silny bilans i z powodzeniem realizuje zarówno inwestycje w sektorze wytwarzania energii z biomasy w Szwecji, jak również realizujemy projekty energetyczne w Kostrzynie. Ta fabryka, którą Państwo widzicie – zdjęcia również będzie wyposażona w własną elektrownię fotowoltaiczną. Mniej więcej w końcówce maja/początku czerwca uruchamiamy kolejne pola o łącznej mocy około 17 MW.
MD: Czyli za rok będzie szansa na powrót do tej tradycji dywidendy 2,70 albo 3 zł?
MJ: Mamy politykę dywidendową gdzie chcemy przeznaczać dla akcjonariuszy od 20 do 40% naszego rocznego zysku, jak wspomniałem na samym początku. Żeby znaleźć zdrową proporcje między pieniędzmi dla akcjonariuszy a również inwestowaniem. Jak Państwo pamiętacie, nasza strategia do roku 2030 zakłada inwestowanie na poziomie ponad miliard 300 milionów złotych i chcemy to finansować częściowo z kapitału własnego, a częściowo z kredytów.
MD: To mówił Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper, spółki, która opublikowała niedawno swoje wyniki za czwarty kwartał. Bardzo dziękuję Panu za rozmowę.
MJ: Dziękuję Państwu.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV