NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Produkcja przemysłowa w maju była o 15% wyższa – co wskazuje na przyspieszenie, które przez ostatnie trzy miesiące hamowało, jeżeli chodzi o tę produkcję. Mimo to eksperci podchodzą do tematu ze sceptycyzmem i ostrzegają przed hamowaniem gospodarki. Zwłaszcza, że cały czas, jak już wspominaliśmy rosną też ceny producentów. O tym będziemy rozmawiać z moim i Państwa. Gościem – Michałem Jarczyńskim, prezesem Arctic Paper Group. Dzień dobry.
MICHAŁ JARCZYŃSKI, PREZES ARCTIC GROUP: Dzień dobry, witam Państwa.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: W przypadku produkcji papieru w maju odnotowana została dwucyfrowa 15,5 procentowa dynamika wzrostu produkcji sprzedanej. Czy to z Waszej perspektywy dobre dane?
MJ: Dobre dane. Nawet ja bym powiedział, że w naszej grupie te wyniki są o wiele lepsze. To wynika częściowo z tego, że mamy dobrze zdywersyfikowaną strukturę sprzedaży. Nawet pewne zachowania klientów, którzy ograniczyli zakupy we Francji spowodowały, że mieliśmy o wiele większe możliwości sprzedaży w Polsce. I w tej chwili patrząc na wyniki pierwszego kwartału, drugiego kwartału Polska i Niemcy to są najbardziej dynamiczne rynki z naszej perspektywy.
CZYTAJ TEŻ: LEKKIE HAMOWANIE POLSKIEGO PRZEMYSŁU
NG: Eksperci alarmują jedna, że w miarę słabnięcia popytu zewnętrznego i akumulacji zapasów przemysł będzie jednak hamować. To jest konkretnie analiza Banku Pekao. Czy widzicie Państwo jakieś tego symptomy? Np. stopniowe zmniejszanie się liczby zamówień?
MJ: Tak, ale to bardziej wynika może nie tyle z pogorszenia sytuacji gospodarczej, ale z sezonu. W okresach wakacyjnych szczególnie w zachodniej Europie jednak popyt na wiele produktów jest niższy. Klienci nawet mają przerwy, wysyłają pracowników na urlopy i spodziewamy się, że dopiero od września nastąpi dynamiczny wzrost sprzedaży. Na chwilę obecną mamy portfel zamówień wyczerpany właściwie do końca wakacji, więc specjalnie się tym nie przejmujemy. Aczkolwiek bardzo nas martwią właśnie te czynniki inflacjogenne: wzrost kosztów paliwa, kosztów energii, kosztów transportu. A również ponieważ w naszej produkcji używamy surowce pochodzenia roślinnego – sytuacja żywnościowa w Europie powoduje, że trochę się obawiamy jak to będzie wyglądało w trzecim, czwartym kwartale.
Arctic Paper liczy na udany rok – pięć podwyżek cen w tym roku
NG: Ceny?
MJ: W tym roku ceny podnosiliśmy już pięciokrotnie. Takiej sytuacji nie pamiętam od dwudziestu paru lat, a tyle w tej branży pracuję. Myślę, że to, co udaje nam się przełożyć na cenę wyrobu gotowego to jest co najmniej likwidowanie wzrostu naszych kosztów. Natomiast patrząc na wyniki pierwszego kwartału sądzę, że będziemy w stanie je powtarzać w drugim kwartale, a być może w trzecim. Spodziewam się, że w ogóle cały rok 2022 dla naszej branży będzie rokiem bardzo udanym. Popyt na papier cały czas rośnie.
NG: Mówi pan o tym, że rok będzie bardzo udany. Z drugiej strony mamy też analityków, którzy cały czas mówią o tym, że przemysł będzie hamował, że gospodarka zwolni. Pan spodziewa się tego spowolnienia? Albo może kiedy ono może w Pana opinii nastać?
MJ: Spodziewam się pewnej korekty w okolicach końcówki września, początku października. Myślę, że wtedy firmy zobaczą jak wygląda sytuacja na kolejny rok. To okres przygotowania się do planu, finansowy na rok kolejny. I wtedy będzie taka chwila refleksji, czy są w stanie klienci naszych klientów płacić tak wysokie ceny za wyroby. Również my musimy zweryfikować nasze założenia, ponieważ budżet już dawno odjechał od tego, co się dzieje w rzeczywistości i nasze założenia co do wolumenów, co do kosztów, co do dostępności surowców w przyszłym roku będą musiały być właśnie weryfikowane na przełomie trzeciego i czwartego kwartału.
Arctic Paper liczy na udany rok – obawy branży
NG: A czego najbardziej obawiacie się Państwo jako branża? Ale też ogólnie czego najbardziej obawia się przemysł, jeżeli chodzi o ten przyszły rok? Jakie konsekwencje może przynieść ta obecnie trudna sytuacja gospodarcza?
MJ: Przemysł wytwórczy potrzebuje energii. I to zarówno w formie energii elektrycznej, jak i energii cieplnej. Potrzebuje energii w postaci paliwa do transportu, więc to wszystko, co zaburza, co wprowadza pewną nieprzewidywalność i wzrost kosztów w zakresie sektora energii ma olbrzymi wpływ na to w jaki sposób nasza branża będzie funkcjonowała w roku 2023 i 2024. Co prawda nie widzę za bardzo przesłanek żeby miały być jakieś możliwości zmniejszenia wzrostu kosztów. Sądzę, że inflacja – wysoka inflacja będzie w Polsce i w Europie trwała jeszcze co najmniej kilkanaście miesięcy i będziemy się musieli z tym borykać.
NG: Wspomniał Pan o tym, że jesteście mocno uzależnieni od produktów roślinnych i wzrost cen żywności przekłada się na działalność. A jak to jest w przypadku rynku drewna? Czy tutaj również jesteście wrażliwi na sytuację związaną ze wzrostem cen? Bo ostatnie dane pokazują, że w przypadku rynku globalnego ceny drewna spadają, a w Polsce cały czas są rekordowo wysokie. Z czego to wynika?
MJ: Wynika to z wysokiego popytu. Proszę wziąć pod uwagę, że polski przemysł drzewny, papierniczy i inne sektory budowlane mają bardzo wysoki portfel zamówień. Popyt na drewno jest wysoki. W poprzednich latach Polska, jak i też i parę innych krajów w Europie importowała surowce drewno z Białorusi, z Rosji. W tej chwili ten surowiec objęty jest embargiem. W związku z tym jest zmniejszona podaż a popyt cały czas wysoki. I ta nierównowaga między podażą a popytem powoduje, że w Europie, szczególnie w naszej części Europy ceny drewna są wysokie. Sądzę, że również wysokie ceny paliw kopalnych w szczególności węgla będą powodowały, że będzie pewna konkurencja między sektorami przetwórczymi a zużyciem drewna do celów opałowych.
NG: Dziękuję pięknie za rozmowę. Moim i Państwa gościem był Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper Group. Dziękuję bardzo.
MJ: Dziękuję Państwu.
Informacje dla inwestorów – przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 9.9 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV