Arabia Saudyjska zdecydowała we wtorek, że będzie dalej ograniczała produkcję ropy naftowej o milion baryłek dziennie.
Redukcja sprawi, że w październiku, listopadzie i grudniu produkcja ropy naftowej w królestwie zbliży się do 9 mln baryłek dziennie. Saudowie po raz pierwszy ograniczyli podaż w lipcu i co miesiąc przedłużają cięcia wydobycia.
Z kolei Rosja, która jest drugim co do wielkości producentem ropy w kartelu OPEC plus zobowiązała się, że zmniejszy eksport o 500 tys. baryłek dziennie w sierpniu i 300 tys. baryłek we wrześniu. We wtorek Rosja oświadczyła, że będzie kontynuowała redukcję eksportu o 300 tys. baryłek do końca grudnia. Cięcia wprowadzone przez oba kraje mają charakter dobrowolny.
Posunięcie Rijadu i Moskwy spowodowało wzrost ceny ropy.
Ropa typu WTI podrożała o prawie 2% do 87 dolarów i 49 centów a ropa typu Brent podrożała o 1.5% do 90 dolarów i 61 centów. Zobaczmy jak aktualnie kształtują się ceny surowców.
