APPLE PRZESADZIŁ Z CENAMI? MACBOOKI SIĘ NIE SPRZEDAJĄ

Tracą niemal wszyscy producenci. Ale największy spadek notuje Apple. Jak wynika z danych DigitalTrends w pierwszym kwartale 2023 roku spółka z Cupertino zanotował aż 40 proc. spadek sprzedaży

Tracą też inni. Lider runku PC, czyli Lenovo zanotował spadek o 30 proc. tyle samo stracił Asus. Z kolei sprzedaż Della zanurkowała o 31 proc. Najmniej, bo 24 proc. stracił HP.

Ale żadna z wymienionych firm nie zbliżył się do wyniku Apple. Z czego może wynikać tak duży spadek sprzedaży?

CZYTAJ TEŻ: MFW OSTRZEGA PRZED TWARDYM LĄDOWANIEM. POWÓD TO UPORCZYWA INFLACJA

Powodów może być kilka. Przede wszystkim w latach 2020 – 2021, czyli w szczycie pandemii wiele osób kupiło sobie nowy sprzęt IT i teraz nie potrzebuj go wymieniać. Kolejnym powodem jest inflacja. Komputery Apple to przeważnie najdroższa oferta. Obecnie jeden z najtańszych i najsłabszych modeli Air kosztuje ok 6 tys. zł. Za połowę tej ceny można kupić komputer Acera czy Della.

CZYTAJ TEŻ: RECESYJNE DANE INFLACYJNE Z CHIN

W dodatku Apple wyjątkowo nie lubi obniżać cen swoich produktów – żeby nie zrażać tych klientów, którzy zdążyli zapłacić więcej. Pozostali producenci są bardziej gotowi obniżać ceny, chociaż też próbują się bronić przed spadkiem cen dokładając do swoich komputerów więcej pamięci, czy nieco lepsze procesory – mówi w BIZNES24 Paweł Pilarczyk, autor programu IT BIZNES w telewizji BIZNES24.

Szybciej ceny spadają na rynku podzespołów. Karty graficzne zostały w ciągu ostaniego półrocza przecenione o 20-30 procent, a pamięci – przede wszystkim większe dyski SSD – nawet o połowę. Zdaniem Pilarczyka może to być jednak dołek cenowy.

Analitycy przewidują, że sytuacja nieco poprawi się dopiero pod koniec 2023 roku. Dużo lepszych wyników powinniśmy spodziewać się jednak w przyszłym roku, o ile światowa gospodarka wejdzie na trajektorię wzrostową.