Słabszy od prognozowanego wzrost przychodów przytrafił się Amazonowi pierwszy raz od trzech lat. Szef finansów Amazona Brian Olsavsky tłumaczył ten fakt wysoką bazą – rok temu, gdy w USA zamknięte były centra handlowe, przychody Amazona wzrosły o 40% w ujęciu rocznym. W tym roku, kiedy lockdown minął, wzrost wyniósł zaledwie…. 27%. Spółka ostrzegła też, że w trzecim kwartale spodziewa się wzrostu rocznych przychodów o co najwyżej kilkanaście procent.
Amazon jest drugim największym detalistą świata pod względem przychodów. Pierwszym pozostaje Wallmart, ale przy obecnej dynamice wzrostów – prawdopodobnie w przyszłym roku stanie się numerem jeden.