Ilu abonentów ma Netflix
Netflix zaskoczył w swoim raporcie liczbą nowych abonentów. Zaskoczył podwójnie – po pierwsze dlatego, że miał już nie ujawniać tych danych w kwartalnych raportach. Po drugie – bo liczba okazała się bardzo dobra. Serwisowi przybyło 7 milionów nowych subskrybentów – łącznie miał ich na koniec ubiegłego roku 231 milionów. Ale cena, jaką Netflix zapłacił za ten wzrost jest wysoka. Po pierwsze przychody okazały się zgodne z oczekiwaniami mimo, że liczba abonentów znacznie te oczekiwania przebiła.
CZYTAJ TEŻ: GOOGLE ZWOLNI 12 TYS. PRACOWNIKÓW
To oznacza, że wielu nowych subskrybentów jest jeszcze w okresie darmowym, albo niskopłatnym – prawdziwy test ich wierności przyjdzie, gdy trzeba będzie zapłacić pełny abonament. Po drugie – koszty okazały się znacznie wyższe od oczekiwań. Trzy podstawowe kategorie kosztów Netfliksa to technologia, produkcja filmów i marketing.
Reed Hastings odchodzi
W efekcie drugie zaskoczenie to kwartalny zysk na akcję. Przy cenie akcji wynoszącej ponad 300 dolarów zysk wyniósł zaledwie 12 centów – rynek spodziewał się prawie pół dolara zysku. I trzecie zaskoczenie – jeden z założycieli Netfliksa, Reed Hasting, odchodzi z fotela prezesa. Zastąpi go dotychczasowy dyrektor operacyjne Greg Peters.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV