Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

AI ACT: REGULACJA OBOWIĄZUJĄCA BEZPOŚREDNIO (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Jeśli mamy konferencję dotyczącą generalnie technologii cyfrowych, telewizji, telekomunikacji, no to oczywiście nie może brakować tematu sztucznej inteligencji, a sztuczna inteligencja jest tak modna, że w zasadzie choćbyśmy mówili nie wiem jak nudne rzeczy, to i tak wszyscy w to będą klikać, prawda?

PIOTR MIECZKOWSKI, DIGITAL POLAND: Prawda, to jest numer jeden w tej chwili.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Ale ponieważ szykują się regulacje, to AI Act, czyli akt o sztucznej inteligencji w polskim systemie prawnym znajdzie się automatycznie?

PM: Tak. Dlatego, że akt o sztucznej inteligencji jest rozporządzeniem. Do tej pory wiele aktów idących z Unii Europejskiej było dyrektywami, ale to miało bardzo złe skutki dlatego, że po pierwsze kraje członkowskie gmerały w tych ustawach i albo zmieniały zapisy i w konsekwencji nie mamy w ogóle jednolitego rynku, czyli mamy 27 implementacji pewnych dyrektyw, a druga jest sprawa taka, jak chociażby z prawem telekomunikacyjnym, że do dzisiaj tego prawa polski rząd nie wdrożył. No i płacimy gigantyczne kary.

Stąd podjęto decyzję około roku, 2 lat temu, że kolejne pewne akty będą właśnie wdrażane jako rozporządzenia, czyli będą wchodziły z automatu w życie co spowoduje, że będziemy mieli, mam nadzieję, jednolity rynek. A druga sprawa jest taka, że tylko trzeba będzie ustalać, kto np. nadzoruje ten sektor w danym kraju.

RM: No, to załatwiliśmy kwestie formalne, to są te kwestie, które są prawdopodobnie najbardziej nudne. Teraz przechodzimy do rzeczy znacznie bardziej interesującej. Nie wiem, czy cieszyć się z tego aktu, czy się martwić, bo on się opiera na analizie ryzyk. Są ryzyka niedopuszczalne i są ryzyka, które muszą pozostawać pod ścisłą kontrolą, jeśli chodzi o użytkowanie czy stosowanie w praktyce AI.

Uspokaja mnie na przykład to, że w Europie chyba nie będzie chińskiego modelu social scoringu, bo to jest taki właśnie użytek zakazany, niedozwolony. Ale martwię się, czy akt zostawia wystarczającą ilość przestrzeni do innowacji, do prób, do wdrażania rozwiązań, które jeszcze nie zostały dopracowane.

PM: Zanim odpowiem na to pytanie, powiedzmy jeszcze naszym widzom, że Rada Unii Europejskiej dosłownie teraz, w końcówce maja zaakceptowała ten dokument. W konsekwencji on będzie za chwilę opublikowany w dzienniku i zacznie obowiązywać za 20 dni. Ale jego przepisy niektóre wchodzą za sześć miesięcy, niektóre za dziewięć. Te wykluczenia, o których powiedzieliśmy to sześć. Natomiast dostawcy wysokiego ryzyka będą podlegali prawu tak naprawdę za 36 miesięcy, czyli dopiero za trzy lata. To tak, żeby wyjaśnić, gdzie jesteśmy w procesie stanowienia prawa.

RM: To ja tylko dopytam. Dostawcy wysokiego ryzyka, ci sami, którzy przewijają się w krajowym systemie cyberbezpieczeństwa?

PM: Tak. Tak może być. Natomiast, jeśli chodzi o to, czy to zaszkodzi, czy polepszy innowacjom, no my w European AI Forum w takim największym stowarzyszeniu europejskim zrzeszamy 2 tysiące startupów właśnie dotyczących sztucznej inteligencji. Stwierdzamy, że to raczej pogorszy innowacji w MŚP. Dlaczego? Dlatego, że to może być trochę jak z RODO. Wprowadzono RODO, patrzyliśmy kto zyskał, kto stracił na RODO. To około 20% rynku małych graczy znikło. Dostawców danych, platform.

Natomiast zyskały największe platformy. I to nawet wyszło w jednym z wywiadów Sama Altmana, czyli prezesa OpenAI, który właśnie powiedział, że on wręcz wspiera powstanie międzynarodowej agencji do spraw AI, bo to jest tak sprawa ważna, co miałoby zabetonować rynek dla dużych graczy.

Więc jestem pewien, że jak patrzę na te ryzyka, o których powiedziałeś, wysokiego ryzyka czy średniego, no to, jeśli mała firma będzie chciała taki projekt wdrożyć, no to w tym momencie musi przejść przez całą ścieżkę certyfikowania się, przygotować dokumentację, pokazać wszystkie swoje dane i tak dalej, i tak dalej. To powoduje, że mała firma według mnie nie poradzi sobie z takim scenariuszem.

RM: To, co? Znowu Europa będzie bezpieczniejsza, ale na przegranej pozycji w stosunku do konkurentów rozwijających AI np. w Stanach Zjednoczonych?

AI ACT: REGULACJA OBOWIĄZUJĄCA BEZPOŚREDNIO (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

PM: Myślę, że takie ryzyko istnieje. Szczególnie, że jak już teraz spojrzymy na graczy sztucznej inteligencji, większość pochodzi z Chin albo ze Stanów Zjednoczonych. Spółki w Chinach bardzo straciły. I tu uwaga: nie w ogóle z powodu wojny geopolitycznej, ale z powodu podejścia Chin do regulacji. Dlatego, że Unia Europejska się chwali, że jest tym pierwszym krajem, który ureguluje sztuczną inteligencję. Ja przypomnę, że Chiny już regulują i uregulowały sztuczną inteligencję. To samo, jeśli chodzi o rynek gier.

Przewidziano, że dzieci mogą tyle i tyle grać w ciągu dnia, inaczej muszą się zalogować, pokazać swoją twarz przez smartfona, co powoduje, że wyceny spółek chińskich, mówię to Alibabie i Tencencie bardzo, bardzo znacząco spadły i Europa tak naprawdę zaczęła budować swoich wielkich graczy. Również mamy we Francji Mistrala w Niemczech mamy Aleph Alpha i to są najwięksi gracze europejscy, ale już tak naprawdę podpisują globalne umowy z amerykańskimi dostawcami po to, żeby tam budować wartość, a nie w Europie.

RM: No i teraz nie wiem w takim razie, czy ciągle jeszcze się cieszyć tym, że AI w Europie będzie bezpieczniejsza, czy też może na przykład liczyć na to, że podobnie w gruncie rzeczy jak było z RODO, te europejskie standardy w sumie przyjęły się też w skali międzynarodowej. Z Ameryki słychać, że te rozwiązania są dobre, chronią konsumentów i warto je stosować.

PM: Tylko dodałbym, że one przyjęły się w Kalifornii. RODO obowiązuje – CPRA obowiązuje w Kalifornii, bodaj w Korei Południowej i w Japonii. Ale całe Stany Zjednoczone z wyłączeniem Kalifornii, nie stosują do dzisiaj RODO. I podobnie jest ze sztuczną inteligencją.

Ja akurat śledzę to, co robi prezydent Biden. Powołał taką radę do spraw sztucznej inteligencji, wydał tzw. executive order, czyli takie swoje decyzje, jako prezydenckie i wynika z nich, że on oczywiście chce dbać o cyberbezpieczeństwo, o odpowiedzialność konsumencką, ale nie niszczy, nie dotyka najważniejszych dla mnie rzeczy, czyli na przykład tego, jak trenować sztuczną inteligencję i czy zapłacić autorom, którzy wytworzyli tą treść.

Bo w Europie mamy dużo artystów, mamy już pierwsze spory w Wielkiej Brytanii czy w Szwecji między największymi portalami, do których wgrywamy swoje zdjęcia a to w szczególności fotografowie wgrywają swoje zdjęcia, trzeba płacić licencje a OpenAI między innymi był właśnie karmiony tymi zdjęciami.

No i w tym momencie jest problem. No, bo możemy takie zdjęcie czy to w MidJourney wygenerować, nie zapłacić żadnej licencji, no, ale ktoś tą pracę musiał wykonać i tego Stany Zjednoczone w ogóle nie dotykają.

RM: Jako konsument/mały i średni przedsiębiorca, co powinienem sobie w AI Akcie przeczytać, żeby wiedzieć co jest istotne przy założeniu, że nie jestem w branży telekomunikacyjnej ani informatycznej?

PM: Ja myślę, że po pierwsze bym zaczął od takiego pierwszego dokumentu, który na kilku stronach podsumowuje, czym w ogóle jest ten AI Act, jakie są przepisy wchodzące i kiedy. Dlatego, że konsument według mnie to podobnie jak z RODO zobaczy to na samym końcu poprzez jakiś bloczek na przykład będziemy informowani o tym jako konsumenci, że zdjęcie, które zostało stworzone, zostało wygenerowane np. przez sztuczną inteligencję.

Albo na przykład, jeśli będziemy mieli czat to wiadomo, że w czacie może być bot, ale może być też człowiek to będziemy powiadomieni, że rozmawia ze sztuczną inteligencją, więc konsument to raczej zobaczy, jako powiadomienie. Dopiero gdyby coś się wydarzyło złego, mielibyśmy jakiś wybuch czy jakąś złą rzeczy związaną z produktem, który wykorzystuje sztuczną inteligencję, dopiero wtedy możemy się odwołać i iść tą taką ścieżką, bym powiedział urzędowo.

Ale z punktu widzenia konsumenta według mnie za bardzo tego nie zobaczy tak, jak mówię w przypadku RODO, nie będzie, mam nadzieję, takich kuriozów jak wywieszanie kartek na osiedlu, że wchodzisz na teren osiedla, które ma monitoring i w związku z tym zgodnie z RODO jesteś tam nagrywany i informujemy Cię.

To bardziej przedsiębiorcy, którzy wykorzystują algorytmy będą musieli się z tym zapoznać. Szczególnie bym podkreślił szybko – sektor edukacji, sektor zdrowia, sektor monitoringu. W takiej przestrzeni publicznej jest po prostu parę takich zastosowań, które szczególnie będą podlegały analizie. No, to wtedy te najważniejsze.

RM: Bardzo serdecznie dziękujemy. Piotr Mieczkowski, członek zarządu European AI Forum i członek zarządu, dyrektor wykonawczy Fundacji DigitalPoland. Dziękuję serdecznie.

PM: Dziękuję również.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

AI ACT: REGULACJA OBOWIĄZUJĄCA BEZPOŚREDNIO (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV