Premier nie zdradził co znajdzie się w liście do Komisji Europejskiej – ale prawdopodobnie polski rząd zgodzi się na likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w jej obecnej wersji. Izba została bowiem powołana na podstawie ustawy która w oparciu o słownikową wykładnię – czyli taką, w której tekst jest rozumiany zgodnie z jego słownikowym znaczeniem – nie zgadza się z tekstem polskiej konstytucji.
CZYTAJ TEŻ: CPK CORAZ BLIŻEJ REALIZACJI
Od tego, czy Komisja Europejska uzna, że wyjaśnienia z listu dają gwarancję, że w razie nieprawidłowego wydawania unijnych pieniędzy spór o legalność rozstrzygnie niezależny sąd – zależy, czy zgodzi się na przekazanie pieniędzy Polsce.
A chodzi o około 260 miliardów złotych ponad zwykły unijny budżet z którego dla Polski przypaść ma ok. 770 miliardów złotych w ciągu najbliższych 7 lat. Już na przyszły rok rząd zaplanował, że wyda 85 miliardów złotych z unijnych środków. Brak porozumienia z Komisją Europejską spowoduje, że ok. 1/4 pieniędzy będzie zablokowanych, a fundusze z których będą mogły korzystać polskie firmy – znacznie biedniejsze, niż fundusze przeznaczone dla ich zagranicznych konkurentów.